Ron Dennis powiedział w Abu Dhabi, że Fernando Alonso może zrobić sobie w 2016 roku sezon wolnego. Jeśli bolid McLaren MP4-31 będzie niekonkurencyjny.
Pojawiło się od razu kilka teorii i nadinterpretacji słów Dennisa, jak i Fernando Alonso. Fakty są takie, że Alonso i Jenson Button będą kierowcami zespołu za rok. Ale słowa Dennisa o możliwym roku wolnego sugerują, że Alonso może mieć taką opcję w kontrakcie. Biorąc pod uwagę, jakie opcje mają czasami kierowcy – jest to bardzo możliwe. Pozostaje pytanie czy otrzyma za ten czas wynagrodzenie czy nie. Wtedy jego miejsce zająłby Stoffel Vandoorne, który będzie kierowcą rezerwowym zespołu. Dennis i Alonso rozmawiali na ten temat wolnego sezonu jakiś czas temu, ale Alonso postanowił, że weźmie udział w 2016 roku w Formule 1. Wydaje się, że wszystko wyjaśni się na testach przedsezonowych: czy bolid jest szybki czy nie. Wtedy Alonso podejmie decyzję. Gdyby tak się stało, to wciąż będzie miał kontrakt na dwa sezony, więc jeździłby w McLarenie w 2017 i 2018 roku.
W okolicy września natrafiłem na plotki w Internecie, chyba na jednym z hiszpańskich portali. Plotki o tym, że Alonso postawił ultimatum McLarenowi. Były tam trzy warunki dotyczące konkurencyjności bolidu. Jedna z nich mówiła o tym, że jeśli na testach przed sezonem 2016 bolid będzie slaby, to będzie mógł odejść. Jak się okazuje w tej plotce było ziarnko prawdy. Nie ma mowy o odejściu, ale o roku przerwy. W innych zespołach nie ma miejsc, a takiej pensji też nikt mu już nie zaproponuje (25 mln funtów rocznie).
Sezon 2017 przyniesie rewolucję w przepisach (szczegóły) i to będzie najlepsza okazja dla McLarena na dołączenie do ścisłej czołówki. Powinni skupić się na tym sezonie i przygotować dobry bolid. A Honda do tego czasu już poprawi silnik.
W kwalifikacjach w Abu Dhabi McLaren wyrównał najlepszy wynik sezonu – 12 pozycja Jensona Buttona. Strata do Nico Rosberga to 2,3 sekundy na długim torze. Mimo ogromnych strat po stronie silnika, które na tym obiekcie są wyjątkowo odczuwalne – 27 km/h wolniej na najdłuższej prostej to przepaść. Nawet Manor z zeszłorocznym silnikiem Ferrari jest szybszy. Honda chyba skręciła silniki nie chcą narażać się na kolejne awarie, bo te różnice są większe niż zwykle. Ale z drugiej strony Button wykręcił świetny czas w krętym, trzecim sektorze. Tylko kierowcy Mercedes, Red Bulla, Ferrari i Force India byli lepsi. Widać, że postęp po stronie bolidu jest bardzo duży. Pozostaje pytanie, czy Honda przez zimę poprawi wystarczająco silnik. Podobno wiedzą co trzeba zrobić (głównie poprawić turbosprężarkę i MGU-K) zwiększają budżet i zatrudniają więcej osób. Wtedy forma będzie zdecydowanie lepsza. Ale na zwycięstwa nie ma szans, bo rywale są za daleko i też się poprawią.
Telenowela o kierowcach McLarena znowu się zacznie po tych słowach Rona Dennisa. Nie można wykluczyć obecnie żadnego scenariusza. Osobiście uważam, że zaczną sezon 2016 z bolidem umożliwiającym regularne punktowanie. Nie wiemy jaki poziom konkurencyjności zadowoli Alonso…
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: