W dramatycznych okolicznościach Lewis Hamilton wygrał wyścig o GP Austrii 2016 wyprzedzając na ostatnim okrążeniu Nico Rosberga. Kierowcy Mercedesa zderzyli się na finałowym okrążeniu. To sytuacja która będzie miała spore konsekwencje.
Kolizja miedzy Rosbergiem a Hamiltonem miała miejsce w zakręcie numer dwa na ostatnim okrążeniu. Hamilton lepiej wyszedł na tą prostą (Rosberg za mocno ściął krawężnik w zakręcie numer 1) i w na hamowaniu do zakrętu numer dwa wyprzedzał Rosberga. Hamilton pojechał szeroko w tym zakręcie (jak robił to wcześniej i nie tylko on, bo taka linia jazdy daje większą prędkość na kolejnej prostej w czasie walki z innym zawodnikiem). Ale gdy skręcił to uderzył w bolid Rosberga. Rosberg jak widać z kamery pokładowej w ogóle nie próbował skręcić w tym zakręcie. Więc kolizja była nieunikniona. Rosberg w wyniku tej kolizji miał mocno uszkodzony bolid i finiszował an czwartym miejscu.
Poniżej dokładna analiza od telewizji Sky. Jeśli komuś się nie odtwarza, to zwykła powtórka jest TUTAJ.
https://twitter.com/FiftyBuckss/status/749612230682021888
Pojawiły się informacje ze strony Toto Wolffa, że Rosberg miał problemy z hamulcami pod koniec wyścigu. Poza tym miał opony w gorszym stanie. Mimo to Rosberg tak ostro bronił się przed Hamiltonem. Rosberga czekają teraz bardzo nieprzyjemne rozmowy (i nie tylko) wewnątrz zespołu.
Sama kolizja, jak i fakt, że Rosberg jechał po torze mocno uszkodzonym bolidem są rozpatrywane przez sędziów. Zaktualizuję wpis, gdy będą znane decyzje.
Żółta flaga wywieszona po wypadnięciu z toru Sergio Pereza nie miała wpływu na tę sytuację. Co prawda Hamilton wyprzedził Rosberga gdy minął pierwszą żółtą flagę (po swojej prawej). Ale regulamin pozwala na wyprzedzanie w takiej sytuacji uszkodzonych samochodów. A bolid Rosberga był uszkodzony.
Szefowie Mercedesa wielokrotnie mówili o tym jak ważna jest harmonia w zespole. Ale mimo tych wszystkich zapewnień ich kierowcy wciąż doprowadzają między sobą do groźnych sytuacji. Rosbergowi kończy się teraz kontrakt i nowy jest niemal gotowy, brakuje tylko podpisu (szczegóły). Ale czy po tej sytuacji, która na nowa zaognia ich konflikt szefowie Mercedesa będą tego chcieli?
Tymczasem znakomity weekend pojechał Pascal Wehrlein. Junior Mercedesa w barwach Manora najpierw zajął znakomite 12 miejsce w kwalifikacjach. A w wyścigu zdobył jeden punkt. To dopiero drugie punkty w historii tego zespołu, który rywalizuje w F1 od 2010 roku.
Pełne podsumowanie wyścigu znajduje się w osobnym wpisie TUTAJ.
Aktualizacja
Sędziowie ukarali Nico Rosberga doliczeniem 10 sekund do czasu wyścigu oraz dwoma punktami karnymi za kolizję z Hamiltonem. Nie zmienia to jego pozycji na mecie. Natomiast za jazdę uszkodzonym bolidem dostał reprymendę.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: