Valtteri Bottas zdobył Pole Position przed wyścigiem o GP Abu Zabi 2017 na torze Yas Marina. Wynik Fina to zaskoczenie, bo zdecydowanym faworytem wydawał się Lewis Hamilton, który ostatecznie zajął drugie miejsce. Mercedes ma przewagę nad konkurencją w ten weekend, ale Ferrari nie odpuszcza i ma szansę włączyć się rywalizacji w niedzielę.
Bottas wygrał drugie kwalifikacje z rzędu i zdobił to w bardzo dobrym stylu. Hamilton nie był w stanie mu dorównać w Q3 mimo dwóch prób ustanowienia czasu. Gdy spojrzymy na czasy sektorów, to okazuje się że Bottas zdobył Pole Position dzięki trzeciemu sektorowi. W dwóch pierwszych fragmentach toru Hamilton był szybszy, ale w krętej części to Bottas był nie do pokonania. To ciekawa sytuacja, bo podczas treningów sytuacja była odwrotna i to Hamilton miał w tym sektorze sporą przewagę. Być może dokonano zmian w ustawieniach samochodów, lub Hamilton po prostu nie przejechał tego fragmentu optymalnie. Bottas walczy o drugie miejsce w klasyfikacji generalnej na koniec sezonu, ale traci aż 22 punkty do Sebastiana Vettela. Dlatego jego szanse są tylko matematyczne, więc w Mercedesie nie powinno być poleceń zespołowych, chyba że Vettel będzie miał jakiegoś pecha w wyścigu.
INITIAL CLASSIFICATION (END OF QUALIFYING): @ValtteriBottas claims his fourth career pole #AbuDhabiGP 🇦🇪 #Quali #F1 pic.twitter.com/GvPS566WFY
— Formula 1 (@F1) 25 listopada 2017
W ramach ciekawostki warto dodać, że Lewis Hamilton po raz drugi w karierze zdobył tytuł mistrzowski przed ostatnim wyścigiem sezonu. Zarówno w 2015 jak i w 2017 roku w kwalifikacjach i wyścigach po zapewnieniu sobie mistrzostwa zawsze przegrywał z zespołowym partnerem. Widać tutaj spadek motywacji, ale też przytrafiał mu się pech, jak w kwalifikacjach w Brazylii w tym roku. W Abu Zabi podczas wyścigu Hamilton nie powinien odpuścić i postara się przerwać tę złą passę. Hamilton ma przewagę po stronie silnika nad rywalami, bo dostał nową jednostkę dwa tygodnie temu i może korzystać z pełnej mocy podczas wyścigu.
Ferrari ma sporą stratę w kwalifikacjach, więc ich szanse na zwycięstwo w wyścigu nie są duże. Kierowcy Ferrari mieli jednak bardzo dobre tempo na długich przejazdach w piątek, więc nie można ich przedwcześnie skreślać. Bardzo ważny będzie start, bo zawodnikom w czerwonych bolidach trudno będzie wyprzedzić podczas wyścigu srebrne samochody Mercedesa. Strategia odegra tutaj również dużą rolę. Red Bull złapał zadyszkę formy w samej końcówce sezonu, co widać również w Abu Zabi. Celem dla tego zespołu będzie miejsce na podium, na zwycięstwo w normalnym wyścigu nie mają szans.
Z bardzo dobrej strony zaprezentował się Nico Hulkenberg podczas kwalifikacji. Niemiec będzie walczył o duże punkty, a to może oznaczać awans jego zespołu w klasyfikacji generalnej i kilka dodatkowych milionów dolarów w ramach premii od FOM. Renault ma cztery punkty straty, co przy słabej formie Toro Rosso oznacza, że potrzebują siódme miejsce na mecie. Aktualna klasyfikacja generalna jest dostępna pod tym linkiem.
Zespoły Force India, Renault, McLaren oraz Felipe Massa dysponują bardzo podobnym tempem i będą walczyć za plecami czołowej trójki. Największe szanse na punkty ma stajnia Force India. McLaren musi liczyć na start i strategię, bo wyprzedzenie przez nich rywala dysponującego podobnym tempem na prostej wydaje się niemożliwe. Bardzo trudno obstawić wyniki w drugiej połowie punktowanej dziesiątki w wyścigu, bo różnice są niewielkie
Rozczarował mnie nie pierwszy raz Lance Stroll, który bardzo odstaje od Felipe Massy w kwalifikacjach. Częściowo ta ponad sekundowa strata jest związana z bardziej konserwatywnymi ustawieniami silnika, ale to go nie tłumaczy. Stroll cały sezon nie prezentuje dobrej formy w kwalifikacjach, ale lepiej radzi sobie w wyścigach. Musi mocno pracować nad kwalifikacjami w zimie. Inny debiutant Stoffel Vandoorne, który rywalizuje z mocniejszym zespołowym partnerem w drugiej części sezonu bardzo często jeździ na poziomie lub nawet szybciej niż Alonso w czasówkach. W tym przypadku widać większy postęp.
W ostatnim czasie Sauber jest w stanie rywalizować wyraźnie bliżej zespołu Toro Rosso. Zespół Toro Rosso przez kilka awarii jednostki napędowej jest pod tym względem poszkodowany, ale pamiętajmy, że Sauber korzysta z rocznych silników Ferrari. Różnicę robią tutaj kierowcy, bo Toro Rosso wymieniło cały skład i postawiło na debiutantów. Ci potrzebują czasu, aby osiągnąć swoją optymalną formę, co nastąpi dopiero w 2018 roku.
Zapowiedź wyścigu o GP Abu Zabi 2017
Wyścig o GP Abu Zabi 2017 na torze Yas Marina Circuit będzie liczył 55 okrążeń. Wszystko wskazuje na strategię jednej wizyty po nowe opony u mechaników. Są dwie możliwe strategie. Kierowcy rozpoczynający zawody na oponach ultra-miękkich zjadą po opony super-miękkie miedzy 15, a 30 okrążeniem. Kierowcy startujący na oponach super-miękkich zjadą w drugiej połowie wyścigu po ultra-miękkie. Jak widać Pirelli podało bardzo szeroki zakres okrążeń na pierwszy pit-stop co się rzadko zdarza. To pokazuje, że degradacja opon na tym torze jest bardzo mała. Moment zjazdu będzie decydujący, bo strategicznie kierowcy będą mieć tutaj pole do popisu – można przyśpieszyć i mocno opóźnić zjazd. Zużycie opon na tym obiekcie jest tradycyjnie niskie ze względu na bardzo gładki asfalt, niższe temperatury po zmroku i niewielką liczbę szybkich zakrętów. Dlatego m.in. Pirelli na przyszły rok przygotowuje inne mieszanki opon (szczegóły), bo mimo przywiezienia na ten tor dwóch najmiększych w 2017 roku, nic nie wskazuje na więcej niż jeden pit-stop.
Dojazd do pierwszego zakrętu po starcie to niecałe 300 metrów, co jest jedną z najniższych wartości w sezonie. Prosta startowa jest szeroka, podobnie jak pierwszy zakręt dlatego nie są wykluczone zmiany pozycji w tym kluczowym momencie wyścigu. Na tym torze ważne są oba pierwsze sektory po starcie, bo łatwo złapać się w strugę aerodynamiczną za rywalem na długich prostych. Sam tor mimo posiadania dwóch długich prostych ze strefami DRS, nie jest łatwy pod względem wyprzedzania. Zawodnicy dysponujący podobnym sprzętem mogą bardzo długo jechać blisko siebie nawet bez próby ataku.
Z uwagi na szerokie pobocza szanse na wyjazd samochodu bezpieczeństwa są niskie i wynoszą 40%. Ewentualny wyjazd SC może być spowodowany porozrzucanymi fragmentami bolidów lub większą kraksą. Pogoda będzie standardowa, czyli ciepła i słoneczna. Temperatura toru wyraźnie spada po zmroku, a dzięki temu rośnie tempo, bo lepiej pracują opony.
Przed nami ostatni wyścig sezonu 2017 i oby dostarczył emocji, bo potem czeka nas spora przerwa od Formuły 1. Tor Yas Marina nie słynie z pamiętnych wyścigów i wielu emocji. Do tego potrzebna jest walka o tytuł mistrzowski – czego w tym roku nie ma, albo jakieś nieoczekiwane wydarzenia podczas rywalizacji. Jeżeli nie bezie zaskoczeń, to czeka nas schematyczny wyścig z prostą strategią.
P.S. W niedzielę po wyścigu ma zostać ujawnione nowe logo Formuły 1 (szczegóły). Prawdopodobnie będzie wyglądać, tak jak w linkowym artykule, ale jak będzie naprawdę, to okaże się w po wyścigu.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: