Charles Leclerc wygrał zaskakujące kwalifikacje do GP Azerbejdżanu 2021. W ich trakcie pięciu kierowców rozbiło swoje samochody, a czerwone flagi wpłynęły na końcowe wyniki. Zapraszam na analizę kwalifikacji przed GP Azerbejdżanu 2021.
Tor uliczny w Baku sprzyja niespodziankom, a kwalifikacje w 2021 roku były tego kolejnym przykładem. Pięciu kierowców rozbiło swoje samochody i przedwcześnie zakończyło zmagania. Czterokrotnie kwalifikacje były przerywane czerwoną flagą, co mocno wpłynęło na ich wyniki. Szczególnie czerwone flagi pod koniec Q2 i Q3 miały bardzo duży wpływ na przebieg rywalizacji. W Q2 kilku kierowców nie miało z tego powodu okazji na wykonanie najlepszych okrążeń przed co odpadli już wtedy z rywalizacji. W Q3 czerwona flaga po kraksach Tsunody i Sainza sprawiła, że kilku kierowców, którzy wyjechali na nowych kompletach miękkich opon, nie mogło przejechać pomiarowych kółek. Najlepiej na tym zamieszaniu wyszedł Charles Leclerc, który okazał się drugi raz z rzędu najszybszy.
🏁 QUALIFYING CLASSIFICATION 🏁
Four different teams in the top four grid positions 👀#AzerbaijanGP 🇦🇿 #F1 pic.twitter.com/6spQypuepz
— Formula 1 (@F1) June 5, 2021
Walka o Pole Position
Charles Leclerc znalazł się w idealnym miejscu w idealnym czasie. Na swoim jedynym pomiarowym kółku w Q3 wykorzystał na głównej prostej cień aerodynamiczny za Hamiltonem i zdobył Pole Position. To nie było najlepsze okrążenie kierowcy Ferrari, co sam przyznał po kwalifikacjach, ale wystarczyło do Pole Position. O wszystkim zadecydowała końcówka Q3, bo przez czerwoną flagę zawodnicy nie mogli dokończyć swoich okrążeń. Leclerc wyciągnął 110% i w wyścigu trudno będzie mu się utrzymać na prowadzeniu. Tempo Ferrari na długich przejazdach nie jest tak dobre jak Red Bulla czy Mercedesa. Z drugiej strony w Baku możemy być ponownie świadkami chaosu na torze, a wtedy wszystko jest możliwe. Podium na pewno jest w pełni realne.
Lewis Hamilton musi być równie zadowolony, jak Leclerc, bo Mercedes nie miał tempa na jednym okrążeniu, aby myśleć o pierwszym rzędzie. Brytyjczyk miał tylko jeden komplet nowych opon na Q3 i wykorzystał go już na początku. Zyskał nieco na jeździe w cieniu za Bottasem (ale mógł więcej, bo jego czas w trzecim sektorze nie był wtedy rekordowy) i dowiózł drugie pole. Dzięki czerwonej fladze nie spadł na dalsze pozycje, co było spodziewane (on w końcówce miał nikłe szanse na poprawę swojego czasu, a rywale mieli nowe opony). Drugie pole startowe to bardzo dobra pozycja wyjściowa, bo tempo wyścigowe Hamiltona podczas piątkowego treningu było bardzo dobre.
W kwalifikacjach kluczowe okazały się pierwsze przejazdy. Nikt nie mógł się poprawić na drugim wyjeździe z powodu czerwonej flagi. Dlatego kilku kierowców na czele z zawodnikami Red Bulla i Bottasem była bardzo niezadowolona. Ich pierwsze przejazdy nie były najlepsze i nastawiali się na drugie wyjazdy. Max Verstappen był bardzo zawiedziony, bo on stracił szansę na Pole Position. W Q2 miał rekordy w pierwszym i drugim sektorze, ale pod koniec nie mógł tego potwierdzić. Oczywiście miał jedno okrążenie na początku, ale ono nie było tak dobre. Verstappen w wyścigu będzie w grze o wygraną, bo w tempie wyścigowym Red Bull jest bardzo mocny.
Przeglądowe omówienie innych wyników
W kwalifikacjach rozbili się: Stroll i Giovinazzi w Q1, Ricciardo w Q2 oraz Tsunoda i Sainz w Q3. We wszystkich sytuacjach winny był zawodnik, który popełnił błąd. Z tego grona najbardziej poszkodowani są Stroll i Ricciardo, bo oni mieli potencjał na o wiele lepsze pozycje niż ostatecznie zajęli w kwalifikacjach, a teraz czeka ich odrabianie strat w wyścigu. W Q2 z powodu czerwonej flagi bardzo stracili Vettel i Ocon, bo mieli potencjał na awans do Q3 i tam walkę o jeszcze lepsze pozycje. Czerwona flaga w samej końcówce uniemożliwiła im poprawę.
Pierre Gasly był jedną z gwiazd kwalifikacji, bo zajął w nich znakomite czwarte miejsce. Ogólnie AlphaTauri radzi sobie znakomicie w Baku i realnie można myśleć o zdobyciu punktów przez obu kierowców. Gasly powinien celować w miejsce w TOP6.
Przegranymi kwalifikacji byli kierowcy McLarena. Ten zespół liczy na bardzo dobry wynik w Baku, ale ich pozycje wyścigowe będą słabe. Ricciardo rozbił się w Q2, a Norris był szósty. Brytyjczyk dostał karę za złamanie procedury przy czerwonej fladze i ruszy dopiero z dziewiątej pozycji. Kierowcy tego zespołu będą chcieli w wyścigu odzyskać wiele pozycji, co nie musi być łatwe, bo ich prędkości maksymalne nie są rewelacyjne.
Sergio Perez liczył na pierwszy rząd, a nawet Pole Position. On bardzo dobrze spisuje się w Baku, ale przez czerwoną flagę był dopiero siódmy. Radzę zwracać uwagę na Meksykanina, bo on ma realny potencjał na podium.
Bottas był dopiero dziesiąty. Jego pierwsze kółko w Q3 było słabe, a potem nie miał szansy na poprawę. Fin do tej pory źle spisuje się w ten weekend, ale w wyścigu ma szansę zyskać wiele pozycji. Jeśli większe tylne skrzydło sprawdzi się, to powinien mieć przewagę w zarządzaniu oponami nad rywalami, a dla Fina to zawsze jest problem.
Zapowiedź wyścigu o GP Azerbejdżanu 2021
Tor uliczny w Baku to wyjątkowy obiekt w skali całej Formuły 1. Z jednej strony to typowy uliczny tor otoczony barierami, gdzie nie można popełnić błędu, a z drugiej strony obiekt bardzo szybki, gdzie ważna jest prędkość maksymalna. Ten układ sprawia, że wyścigi w Baku są zwykle emocjonujące i zaskakujące. Sam start w Baku nie sprzyja wyprzedzaniu, bo dojazd do pierwszego zakrętu jest krótki. Walka trwa jednak na kolejnych zakrętach. Najdłuższa, licząca ponad dwa kilometry prosta sprzyja wyprzedzaniu, nie da się wstrzymywać rywala. Pełną charakterystykę Baku City Circuit wraz z blogowym schematem można sprawdzić pod tym linkiem.
Podczas poprzednich czterech wyścigów F1 w Baku samochód bezpieczeństwa wyjeżdżał łącznie pięć razy, ale tylko podczas dwóch zawodów. Dwa pozostałe przebiegły bez pełnej neutralizacji. Biorąc pod uwagę układ tego toru, to kraksy, a tym samym neutralizacje są bardzo prawdopodobne. Nie zawsze musi to oznaczać wyjazd SC, bo po treningach widać, że wirtualna neutralizacja również jest wykorzystywana. W Baku porządkowi pracują wolno, nie ma dźwigów wokół toru jak w Monako. Dlatego zatrzymanie samochodu na torze będzie oznaczało wyjazd SC na kilka okrążeń. Neutralizacja w Baku jest niezwykle ważna, bo bardzo długa prosta na której następuje restart sprzyja wyprzedzaniu i kraksom. Zdarzało się w historii kilkukrotnie (również w niższych seriach), że po zakończeniu neutralizacji szybko następowała kolejna.
Pirelli pierwszy raz przywiozło do Baku trzy najbardziej miękkie mieszanki. Po piątkowych treningach podnieśli ciśnienia na tylnej osi, a to powinno spowodować, że w wyścigu twarda mieszanka będzie tą preferowaną. Zużycie opon na ulicznym torze jest zawsze niskie, ale są w nimi inne problemy. Według Pirelli kierowcy powinni dążyć do strategii jednego pit-stopu, ale w razie korzystnego wyjazdu samochodu bezpieczeństwa będą powszechnie zjeżdżać drugi raz. Powinna dominować strategia: miękkie – twarde. Nie wszystkie zespoły radzą sobie z odpowiednim rozgrzewaniem opon. Dlatego część stawki będzie tradycyjnie liczyło na strategiczne podcięcie, a reszta będzie wolała zostać na torze dłużej.
Pogoda przez cały weekend jest podobna. W niedzielę zapowiadane jest 25 stopni Celsjusza, a więc nawierzchnia nagrzeje się do około 50 stopni. Wiatr w niedzielę będzie silniejszy, nie ma szans na opady deszczu. Są to znacznie inne warunki niż podczas poprzedniej wizyty F1, która była w kwietniu w 2019 roku. Wtedy temperatura nawierzchni nie przekraczała 50 stopni.
Ustawienia docisku i tylne skrzydła
W Baku kierowcy i zespoły różnie podchodzą do ustawień samochodu. Jest to tor, gdzie wymagany jest kompromisowy, średni pakiet docisku. Większość zespołów przywiozło różne tylne skrzydła i podczas treningów testowali, które będzie najlepsze: czy to z większym czy z mniejszym dociskiem. W obecnej F1 to jest główna różnica w budowie bolidów jeśli chodzi o poziom docisku i oporu. Mimo różnic pod tym względem, to prędkości maksymalne całej stawki w kwalifikacjach były dość wyrównane. Wybija się jedynie wynik Sainza, który musiał złapać się bardzo blisko za rywala. W wyścigu podczas wyprzedzania możemy spodziewać się prędkości ponad 350 km/h. Jeżeli chodzi o tylne skrzydła, to w ich wyborze chodzi o kompromis, wymagania kierowcy i bolidu. Większe tylne skrzydło, to gorsze prędkości maksymalne, ale większy efekt DRS podczas wyprzedzania i lepsze zarządzanie oponami. Mniejsze tylne skrzydło zapewnia lepszą prędkość maksymalną na każdej prostej, ale to utrudnienie w pracy z oponami. W wyścigu radzę zwrócić uwagę na kierowców Mercedesa, bo Hamilton korzysta z mniejszego, a Bottas z większego skrzydła.
Prędkości maksymalne z kwalifikacji z linii mety. Sainz bardzo zyskał w cieniu aerodynamicznym na jakiś samochodem. #F1PL pic.twitter.com/Sz02jXWhfT
— Karol z CyrkF1 (@Karol_CyrkF1) June 5, 2021
Podsumowanie
Wyścigi F1 w Azerbejdżanie do tej pory dostarczały wielu niespodzianek. Nikt nie wygrał go dwa razy, było wiele kraks, kontrowersji i zamieszania. Aż 20 kierowców punktowało podczas czterech dotychczasowych wyników. Jeżeli w tym roku dojdzie do zamieszania, to otworzy się szansa na punkty dla zespołów z końca stawki. Wyniki kwalifikacji są tak ciekawe, że możemy w wyścigu oczekiwać walki i wyprzedzeń we wszystkich rejonach stawki. Osobiście nawet nie próbuję przewidywać czołowej trójki, bo zbyt wiele może się wydarzyć.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: