Oscar Piastri z największą przewagą w tym sezonie wygrał kwalifikacje i ruszy z Pole Position do wyścigu o GP Hiszpanii 2025. Australijczyk pokonał Lando Norrisa, a za nimi uplasował się Max Verstappen. Zapraszam na analizę kwalifikacji przed GP Hiszpanii 2025.
Jedynym istotnym incydentem w kwalifikacjach na torze pod Barceloną była awaria bolidu Franco Colapinto pod koniec Q1, który najpierw wstrzymał kilku kierowców wyjeżdżających z alei serwisowej, a potem zatrzymał się na poboczu. Nie miało to jednak wpływu na wyniki, wszyscy przejechali swoje pomiarowe okrążenia. Czasówka była rozgrywana w upalnej pogodzie, na początku temperatura nawierzchni wynosiła 48 stopni Celsjusza, a pod koniec spadła do 42 stopni.
Wyniki kwalifikacji do GP Hiszpanii 2025
| Poz | Kierowca | Zespół | Q1 | Q2 | Q3 |
| 1 | Oscar Piastri | McLaren | 1:12.551 | 1:11.998 | 1:11.546 |
| 2 | Lando Norris | McLaren | 1:12.799 | 1:12.056 | 1:11.755 |
| 3 | Max Verstappen | Red Bull | 1:12.798 | 1:12.358 | 1:11.848 |
| 4 | George Russell | Mercedes | 1:12.806 | 1:12.407 | 1:11.848 |
| 5 | Lewis Hamilton | Ferrari | 1:13.058 | 1:12.447 | 1:12.045 |
| 6 | Kimi Antonelli | Mercedes | 1:12.815 | 1:12.585 | 1:12.111 |
| 7 | Charles Leclerc | Ferrari | 1:13.014 | 1:12.495 | 1:12.131 |
| 8 | Pierre Gasly | Alpine | 1:13.081 | 1:12.611 | 1:12.199 |
| 9 | Isack Hadjar | Racing Bulls | 1:13.139 | 1:12.461 | 1:12.252 |
| 10 | Fernando Alonso | Aston Martin | 1:13.102 | 1:12.523 | 1:12.284 |
| 11 | Alexander Albon | Williams | 1:13.044 | 1:12.641 | |
| 12 | Gabriel Bortoleto | Kick Sauber | 1:13.045 | 1:12.756 | |
| 13 | Liam Lawson | Racing Bulls | 1:13.039 | 1:12.763 | |
| 14 | Lance Stroll | Aston Martin | 1:13.038 | 1:13.058 | |
| 15 | Oliver Bearman | Haas | 1:13.074 | 1:13.315 | |
| 16 | Nico Hulkenberg | Kick Sauber | 1:13.190 | ||
| 17 | Esteban Ocon | Haas | 1:13.201 | ||
| 18 | Carlos Sainz | Williams | 1:13.203 | ||
| 19 | Franco Colapinto | Alpine | 1:13.334 | ||
| 20 | Yuki Tsunoda | Red Bull | 1:13.385 |
Aktualizacja 1.6.2025 r. Lance Stroll nie weźmie udziału w wyścigu. Od sześciu tygodni odczuwa ból w dłoni i nadgarstku z powodu wypadku z 2023 roku. Podda się w najbliższym czasie zabiegowi a później czeka go rehabilitacja.
Walka o Pole Position i prognoza na wyścig dla czołówki
Niektóre media i przedstawiciele pewnych zespołów od dłuższego czasu grzali temat dyrektywy ograniczającej elastyczność przednich skrzydeł, co miało wpłynąć na układ sił i uderzyć np. w McLarena. Po wprowadzeniu nowych zasad od GP Hiszpanii nie widać w wynikach kwalifikacji żadnego wpływu tych zmian. Jedynie Williams pojechał wolniej niż zwykle, ale oni się tego spodziewali z powodu konfiguracji toru, który od kilku lat im nie pasuje. Z ostatecznym werdyktem trzeba wstrzymać się do wyścigu, ale na ten moment nie widać istotnych zmian. W ogóle mnie to nie zaskakuje, bo zespoły miały kilka miesięcy aby się przygotować, a elastyczne skrzydła mieli wszyscy, więc wszyscy musieli je usztywnić i na tym stracili.
McLaren z Oscarem Piastrim na czele są najlepsi w ten weekend. Australijczyk był najszybszy w drugim i trzecim treningu. W pierwszym treningu (najszybszy był Norris) testował inną konfigurację bolidu, stąd jego gorszy czas na otwarcie weekendu. W kwalifikacjach był najlepszy w każdym segmencie, a w Q3 wygrał z przewagą 0,209 sekundy na drugim Norrisem – to największa przewaga zwycięzcy kwalifikacji w tym roku. Piastri jechał naprawdę świetnie na wszystkich swoich przejazdach. Miał rekord w pierwszym i drugim sektorze, a w trzecim nieznacznie przegrał z Verstappenem. Wynik Piastriego jest o tyle istotny, bo do tej pory w obu występach w kwalifikacjach na tym torze, zajmował dziesiąte pozycje, a Norris wyraźnie go pokonywał (był trzeci i pierwszy). Tym razem Piastri był najszybszy i wygrał wyraźnie. Lando Norris zajął drugie miejsce i trudno mu cokolwiek zarzucić, bo jego okrążenia także były bardzo dobre. Teoretycznie mógł pojechać nieznacznie szybciej, ale szans na Pole Position nie miał żadnych. Po prostu Piastri był lepszy.
McLaren ma pierwszy rząd wywalczony bez problemów na torze, którego układ miał im nie pasować. W teorii to miał być obiekt, gdzie Red Bull im realnie zagrozi wzorem Imoli, Suzuki czy Arabii Saudyjskiej. Verstappen mimo bardzo dobrego finałowego okrążenia stracił do Piastriego ponad 0,3 sekundy, a to na takim torze jest przepaść. Trudno cokolwiek zarzucić Verstappenowi, bo jego ostatnie okrążenie w Q3 było bardzo dobre, tylko w pierwszym sektorze się nie poprawił, ale tylko o 0,01 sekundy. Po prostu nie było takiego tempa jakiego oczekiwali. McLaren nie miał żadnych poprawek w Barcelonie, a Red Bull od GP Miami co weekend wprowadza coś nowego i bolid jest wyraźnie lepszy od tego na początku sezonu, a strata na torze, który im w teorii pasuje była duża. Nie wygląda to z ich perspektywy dobrze.
Warto jeszcze pochwalić George’a Russella, który wykręcił identyczny czas jak Verstappen, ale przejechał linię mety chwilę później, więc sklasyfikowano go na czwartej pozycji. Mercedes od zawsze lubi tor pod Barceloną, ich tempo kwalifikacyjne w ten weekend jest bardzo dobre. Russell na swoim finałowym kółku pojechał bardzo dobrze, ale potencjalnie mógł być trzeci, bo w ostatnim sektorze pojechał o 0,037 sekundy wolniej niż na swoim pierwszym kółku w Q3. Mercedes miał nieznacznie większy potencjał kwalifikacyjny niż Red Bull.
Aż 31 z 34. dotychczasowych wyścigów na tym torze wygrali kierowcy startujący z pierwszej linii. Trzy jedyne wyjątki to deszczowy wyścig w 1996 roku i duże wpadki ruszających z pierwszej linii kierowców Mercedesa w 2013 (opony) i 2016 (kraksa) roku. W teorii któryś z kierowców McLarena musi ten wyścig wygrać, jeśli nie przytrafi się im obu pechowa sytuacja. Starty są w Barcelonie bardzo trudne, bo dojazd do pierwszego zakrętu jest długi i premiuje kierowców z drugiej linii. Russell i Verstappen na pewno będą agresywni, bo to są ich jedyne szanse. Długie przejazdy podczas drugiego treningu w piątek nie dały jasnego obrazu układu sił, wydaje mi się, że wiele ekip zmieniło później ustawienia. W teorii podczas wyścigu rozgrywanego przy wysokiej temperaturze z istotnym zużyciem opon faworytem będą kierowcy McLarena. Muszą tylko i aż spokojnie przejechać pierwsze okrążenie i utrzymać prowadzenie. Jeśli je stracą to mogą ponieść dalsze straty jadąc blisko rywali, co w tym roku im nie służy.
Przeglądowe omówienie pozostałych kierowców i zespołów
W kwalifikacjach dobrze pojechał Lewis Hamilton, który zajął piątą pozycję. Brytyjczyk lubi ten tor, powinien celować w przynajmniej równie dobry wynik w wyścigu. Charles Leclerc był siódmy, bo nie wykonywał drugiego przejazdu w Q3. Leclerc jako jedyny z czołówki zostawił sobie dwa komplety pośrednich opon na wyścig, dlatego miał mniej miękkich opon na kwalifikacje i zabrakło mu nowego kompletu na koniec Q3. Leclerc prawdopodobnie pojedzie ze strategią miękkie – pośrednie – pośrednie, a cała reszta czołówki miękkie – pośrednie – miękkie. Jeżeli w niedzielę będzie większa degradacja opon, to Leclerc może na tym bardzo dużo ugrać. Ferrari w tym roku ma dobre tempo wyścigowe, obaj kierowcy będą celować w poprawę swoich pozycji na mecie.
Szósty był Andrea Kimi Antonelli, który wrócił do dobrej formy. Jak wspominałem wyżej historycznie Mercedes na tym torze jest zawsze mocny, więc Włoch powinien walczyć z kierowcami Ferrari. Jestem bardzo ciekawy tempa wyścigowego Russella i Antonellego, nad którym bardzo w ten weekend pracowali. Mercedes nie lubi upału, więc jeśli nie poprawili się w tej kwestii, to w wyścigu będą tracić pozycje zamiast walczyć o podium.
Na duże wyróżnienie zasługują Gasly, Hadjar i Alonso, którzy awansowali do Q3 i mieli bardzo dobre czasy okrążeń. Cała trójka zasługuje na duże wyróżnienie. Najbardziej pozytywnie zaskoczył mnie Gasly, bo Alpine ostatnio było słabsze, więc ten weekend jest większą niespodzianką. Hadjar potwierdza swoją wysoką formę, a Alonso jest w Q3 od momentu poprawy bolidu przez Astona Martina, oby wreszcie dowiózł miejsce w TOP10 w wyścigu.
Zaskoczeniem na minus jest forma Williamsa, bo po raz pierwszy w tym roku nie mieli kierowcy w Q3. Tor im nie pasuje, ale wydaje mi się, że i tak powalczą w wyścigu o małe punkty.
Największy przegrany to Yuki Tsunoda, który zajął ostatnie miejsce. Tylko częściowo tłumaczy go fakt, że po swojej kraksie na Imoli nie ma do dyspozycji kompletu komponentów w nowej specyfikacji. Red Bull długo takiej formy nie będzie tolerował. Lawson czy Perez nie byli słabsi.
Zapowiedź wyścigu o GP Hiszpanii 2025
Tor Circuit de Barcelona-Catalunya jest doskonale znany wszystkim kierowcom i zespołom F1, bo najczęściej rozgrywano na nim testy. Ten obiekt z powodu zróżnicowanej charakterystyki jest idealnym miejscem do testowania, bo można na nim kompleksowo sprawdzić samochód. Mówi się w świecie F1, że samochód, który jest szybki na tym torze, będzie sobie dobrze radził na wszystkich innych obiektach w kalendarzu. Po zmianach w konfiguracji ostatniego sektora jest to obiekt bardzo szybki, premiujący bolidy mające najlepszy stosunek docisku do oporu. Barcelona wciąż pokazuje dobrze panujący w F1 układ sił, bo jest to bardzo wymagający obiekt. Wyścigi na tym torze niemal zawsze wygrywają kierowcy ruszający z pierwszej linii. W ostatnich sezonach wyprzedzanie stało się znacznie łatwiejsze i było sporo udanych manewrów. Z uwagi na bardzo długi dojazd do pierwszego zakrętu na starcie, zwykle dochodzi tam do wielu zmian pozycji na początku zawodów. Szczegółową charakterystykę toru Circuit de Barcelona-Catalunya wraz ze schematem można znaleźć pod tym linkiem.
Pirelli zawsze przywozi najtwardsze dostępne mieszanki na tor pod Barceloną, bo jego nitka jest bardzo wymagająca dla ogumienia. Szczególnie narażona na zużycie jest przednia lewa opona z powodu kilku bardzo szybkich prawych zakrętów. W ostatnich latach wyścigi na torze w miejscowości Montmeló rozgrywano ze strategią jednego lub dwóch pit stopów. Najczęściej przewidywania dawały podobne rezultaty dla obu tych strategii, a kierowcy stawiali na dwie wizyty w boksach, bo dzięki świeższym oponom można sprawnie wyprzedzić rywala, który zmieni opony tylko raz. W 2025 roku dwa pit stopy wydają się być docelową strategią. Większość kierowców zużyło po jednym zestawie twardych opon już na pierwszym treningu, ta mieszanka wydaje się być zbyt wolna w perspektywie wyścigu. Kierowcy powinni jechać na dwa pit stopy wykorzystując opony miękkie i pośrednie. Na tym torze zwykle pojawia się degradacja ogumienia podczas wyścigu, która ma znaczący wpływ na tempo kierowców.
Podczas tegorocznej wizyty F1 w okolicach Barcelony panuje typowo letnia, ale nie bardzo upalna pogoda. W niedzielę według prognozy pogody ma być 30 stopni Celsjusza, a to oznacza, że temperatura asfaltu podczas wyścigu przekroczy 40 stopni. To typowe warunki podczas wizyt F1 na tym torze. Wyścigi na tym torze w ostatnich latach były bardzo spokojne, brakowało kraks, były tylko pojedyncze awarie. Podczas pięciu ostatnich wizyt F1 tylko raz na tor wyjeżdżał samochód bezpieczeństwa.
Podsumowanie
Opierając się o statystyki, to wyścig wygra jeden z kierowców McLarena, a na podium będzie też Verstappen i ktoś z Mercedesa. Szykuje się naprawdę ciekawy wyścig, bo większe skutki nowej dyrektywy technicznej będą widoczne w tempie wyścigowym, więc jeśli ona coś zmieniła, to zobaczymy to w niedzielę. W czołówce faworytami są kierowcy McLarena, ale moim zdaniem kilku zawodników powalczy o podium. W ostatnich latach na tym torze są czyste wyścigi bez kraks, ale za to z większą liczbą manewrów wyprzedzania.
Znalazłeś/aś błąd lub literówkę w tym, albo w jakimś innym wpisie na blogu? Zaznacz to słowo lub krótki fragment tekstu. Jeżeli czytasz na telefonie, to dotknij zaznaczonego tekstu, a jeśli na komputerze, to wciśnij klawisze Ctrl + Enter. W oknie, które się pojawi kliknij wyślij. Prześlesz tym samym anonimowe zgłoszenie, a ja poprawię swój błąd.



Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: