Max Verstappen wygrał kwalifikacje i pierwszy raz w karierze ruszy z Pole Position do GP Meksyku. Tuż za nim na polach startowych ustawią się kierowcy Mercedesa, co wróży zaciętą walkę w wyścigu. Zapraszam na analizę kwalifikacji przed GP Meksyku 2022.
Kwalifikacje na torze Autódromo Hermanos Rodríguez w Meksyku przebiegały sprawnie bez żadnych przerw. Nawierzchnia w szczytowym momencie rozgrzała się do 49 stopni Celsjusza, a wielu kierowców miało problemy z przyczepnością. Prognoza pogody sugerowała szansę na opady deszczu, ale cały czas było słonecznie, więc skończyło się tylko na straszeniu deszczem.
Our final order from qualifying in Mexico!#MexicoGP #F1 pic.twitter.com/eu0AY7bfeC
— Formula 1 (@F1) October 29, 2022
Walka o Pole Position i prognoza na wyścig dla czołówki
W walce o Pole Position był Max Verstappen oraz zawodnicy Mercedesa. Zupełnie nie liczyli się zawodnicy Ferrari, którzy w Meksyku mają różne problemy, a Perez nieco odstawał. W Q1 i w Q2 najszybszy był Hamilton, co potwierdzało bardzo dobrą formę Mercedesa w ten weekend. W Q3 wyższy bieg wrzucił Verstappen, który wygrał z przewagą 0,3 sekundy nad Russellem i Hamiltonem. Verstappen miał bardzo dobre przejazdy w Q3, oba wyniki dałyby mu Pole Position. Holender był najszybszy w pierwszym i trzecim sektorze z całej stawki, szczególnie ważny był trzeci sektor w jego wykonaniu. Zawodnicy Mercedesa nie mieli idealnego finiszu kwalifikacji. Hamilton miał wykasowany pierwszy przejazd, bo nieznacznie wyjechał poza tor, więc pozostała mu tylko jedna szansa na dobry wynik i nie mógł ryzykować. Russell na decydującym kółku popełnił błąd w trzecim sektorze. Fakty są takie, że obaj zawodnicy Mercedesa mogli pojechać szybciej, ale nie na tyle aby zagrozić Verstappenowi. Russell z Hamiltonem byli z wyraźną przewagą najszybsi w drugim sektorze.
Sergio Perez momentami spisywał się bardzo dobrze, ale ostatecznie zajął czwarte miejsce. Jego międzyczasy sugerują, że to był maksimum jego możliwości. Rozczarowali kierowcy Ferrari. Carlos Sainz był piąty tracąc ponad 0,5 sekundy do czasu dającego Pole Position, a przecież tydzień wcześniej to on wywalczył PP. Charles Leclerc w Q3 miał usterkę systemu DRS i zajął dopiero siódme miejsce. Ferrari ma spore problemy w Meksyku, bolid nie spisuje się tak jak zwykle, stracili swoje atuty, wiele wskazuje na to, że w wyścigu pozostanie im rola trzeciej siły. Korzystają z nieco mniejszej mocy, bo występują problemy z turbosprężarką. Inżynierowie obawiają się awarii w trakcie wyścigu. W tym roku Ferrari jest lepsze w trybie kwalifikacyjnym niż wyścigowym, więc perspektywy na niedzielę wyglądają słabo.
W ostatnich latach w Meksyku wyścigów nie wygrywają zdobywcy Pole Position. Wiele dzieje się na starcie, a przewagę mają zawodnicy ruszający z dalszych pól. Rywalizacja na starcie w tym sezonie zapowiada się pasjonująco, bo tam się może zdarzyć wszystko. Nie wykluczam, że dojdzie do kolizji i kontrowersyjnych sytuacji. W Meksyku są do tego warunki. Różnice w prędkościach maksymalnych w całej stawce są znacznie mniejsze, więc Mercedes nie jest skazany na porażkę w razie bezpośredniego pojedynku. Strategicznie będzie to trudny wyścig, bo opony nie spisują się idealnie, a najlepszą strategią jest jeden pit-stop. Nie ma gwarancji, że uda się tylko raz zmieniać opony. Spodziewam się ciekawej walki w czołówce i różnych strategii. Verstappen jest faworytem, ale jeśli Mercedes ma gdzieś wygrać czystym tempem w tym roku, to Meksyk jest jedyną szansą.
Przeglądowe omówienie pozostałych kierowców i zespołów
Gwiazdą kwalifikacji był Valtteri Bottas, który zajął szóste miejsce. Fin pojechał znakomicie każdy segment. Bottas zawsze dobrze spisuje się na torach, gdzie asfalt nie daje dużej przyczepności i jest śliski, a tak właśnie jest w Meksyku. Spodziewam się, że Bottas może powalczyć o spore punkty w niedzielę, jeśli nie przydarzą mu się problemy. Zhou również miał dobre tempo, więc dla Alfy Romeo to niezwykle ważny weekend, bo mogą zwiększyć przewagę w klasyfikacji nad goniącymi zespołami.
Lando Norris kontynuuje jednoosobowe ciągnięcie McLarena w walce o wysokie pozycje. Norris przejechał niezłe kwalifikacje i pokonał obu kierowców Alpine, a Ricciardo nie awansował do Q3, ale tym razem niewiele mu zabrakło. Forma Mclarena i Alpine w ten weekend jest bardzo wyrównana, więc szykuje się ciekawy pojedynek w trakcie wyścigu. Zawodnicy Alpine prezentują równe tempo, więc może dojść dodatkowo do wewnętrznego pojedynku Alonso z Oconem.
Dla AlphaTauri awans do Q2 to był maksimum w kwalifikacjach, ale sądzą, że będą mieć lepszą formę w wyścigu. W Haasie kierowcy zanotowali wyniki na granicy Q1 i Q2, ale to jest trochę mylące, bo Schumacherowi skasowano w Q1 znacznie lepszy rezultat, który pozwoliłby mu walczyć o wyższe miejsca. Haasy są najszybsze na prostej, więc w bezpośrednich pojedynkach będą miały w niedzielę przewagę. Punkty jednak wydają się na ten moment sprawą bardzo odległą. Aston Martin miał duże problemy z przyczepnością i w komplecie jego zawodnicy odpadli w Q1. W tym roku w wyścigach spisują się lepiej, ale w Meksyku nie ma takiej gwarancji, bo mają sporo problemów z samochodem. Na pewno to nie tak dobra forma jak w USA. Najsłabsi byli kierowcy Williamsa, którzy również mieli swoje problemy. Bolid Williams nie ma tyle docisku, aby na takim torze móc prezentować konkurencyjne tempo.
Zapowiedź wyścigu o GP Meksyku 2022
Układ toru Autódromo Hermanos Rodríguez w Meksyku jest stosunkowo schematyczny. Dominują w nim długie proste, które zakończone są zgrupowanymi wolnymi zakrętami. Dodatkowo na końcu drugiego sektora jest sekcja kilku bardzo szybkich zakrętów. Podczas wyścigu mimo trzech stref DRS i bardzo długiej prostej startu / mety wyprzedzanie nie należy do najłatwiejszych. Z powodu niższej gęstości powietrza, efekt cienia aerodynamicznego za rywalem jest mniejszy, więc trzeba być wyraźnie szybszym, aby skutecznie wyprzedzić rywala. Trudno utrzymać się za rywalem w sekcji wolnych zakrętów na stadionie, a to zawsze utrudnia potem atak na głównej prostej.
Tor Autódromo Hermanos Rodríguez w Meksyku charakteryzuje się niezwykle długim dojazdem do pierwszego zakrętu po starcie, który wynosi 890 metrów. To najdłuższy taki dystans w całym kalendarzu F1. Co roku dochodzi w tym miejscu na starcie nie tylko do zmian pozycji, ale i kraks. Każdy zepsuty start jest tutaj bardzo kosztowny. Kierowcy startujący z pierwszej linii nie są w dobrej sytuacji, bo rywale z tyłu mogą ich skutecznie zaatakować łapiąc się w strugę aerodynamiczną. Kontrowersje budzą także szerokie wyjazdy na pobocze w tym miejscu. Szczegółową charakterystykę toru w Meksyku wraz ze schematem można znaleźć pod tym linkiem.
Pirelli przywiozło trzy środkowe mieszanki opon na ten weekend. Tor w Meksyku tradycyjnie jest dość łagodny dla ogumienia. Teoretycznie kierowcy powinni pojechać ze strategią jednego pit-stopu, ale nie ma takiej gwarancji. W Meksyku niezwykle ważny jest start, więc warto jest mieć miękkie opony na początek zawodów. W takim scenariuszu jeden pit-stop będzie prawdopodobnie zbyt trudny do wykonania. Kierowcy z czołówki zostawili sobie po dwa komplety pośrednich opon na wyścig co sugeruje, że nie wykluczają dwóch pit-stopów. Według Pirelli w grze są dwie różne strategie, które dadzą podobne efekty: miękkie – pośrednie – pośrednie oraz pośrednie – twarde. Wszystko zależy od zużycia ogumienia w danym samochodzie. Spodziewam się, że w czołówce kierowcy mogą korzystać z różnych strategii, bo nie ma gwarancji, która będzie lepsza. Trzeba zwrócić uwagę na opony na jakich będą startować kierowcy, bo one zasugerują strategię.
O tym jakie wyzwania stawia ten tor bolidom F1 szerzej przeczytacie tutaj.
Pogoda przez cały weekend jest stabilna: temperatura powietrza wynosi około 25 stopni Celsjusza, a nawierzchnia asfaltu w porze wyścigu powinna rozgrzać się do ponad 40 stopni. Są niewielkie szanse na opady deszczu w niedzielę. Samochód bezpieczeństwa pojawił się podczas dwóch z pięciu ostatnich wyścigów. Na tym torze jest bardzo duże ryzyko kraks na pierwszym okrążeniu. Potem szanse na neutralizacje spadają.
Podsumowanie
Szykuje się pojedynek Red Bulla z Mercedesem. Moim zdaniem szanse są wyrównane, a o zwycięstwie zadecydują szczegóły. W Meksyku zwiększa się ryzyko awarii z powodu rozrzedzonego powietrza i kłopotów z chłodzeniem, więc to jest ważny czynnik o którym trzeba pamiętać. Osobiście spodziewam się, że pierwsze okrążenie w dużym stopniu ustawi sytuację, bo ktoś może mieć wtedy spore problemy.
Znalazłeś/aś błąd lub literówkę w tym, albo w jakimś innym wpisie na blogu? Zaznacz to słowo lub krótki fragment tekstu. Jeżeli czytasz na telefonie, to dotknij zaznaczonego tekstu, a jeśli na komputerze, to wciśnij klawisze Ctrl + Enter. W oknie, które się pojawi kliknij wyślij. Prześlesz tym samym anonimowe zgłoszenie, a ja poprawię swój błąd.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: