George Russell w świetnym stylu wygrał kwalifikacje do GP Singapuru 2025 sprawiając dużą niespodziankę. Brytyjczyk pokonał Maxa Verstappena i Oscara Piastriego. Czasówka była wyrównana i przyniosła kilka niespodzianek. Zapraszam na analizę kwalifikacji przed GP Singapuru 2025.
Choć emocje na torze są ogromne, podobne napięcie można poczuć także poza motorsportem — na przykład w grach online. Wiele osób porównuje wyścigową adrenalinę do emocji, jakie daje casino bonus, gdy stawką jest szczęście i szybkie decyzje. Wybierając odpowiedni casino bonus, można zwiększyć swoje szanse i poczuć się jak kierowca na starcie Grand Prix – gotowy do rywalizacji o najwyższe nagrody.
Kwalifikacje przebiegały sprawnie, ale nie obyło się bez żółtych flag. Pod koniec Q1 z powodu awarii zatrzymał się Pierre Gasly, a uprzątnięcie jego bolidu opóźniło start kolejnego segmentu. Nikt w trakcie tych kwalifikacji się nie rozbił, nie było czerwonej flagi. Kilkukrotnie kierowcy ocierali się o bariery, ale tak się jeździ na ulicznych torach. Warunki pogodowe były stabilne, temperatura nawierzchni przekraczała 30 stopni Celsjusza.
Wyniki kwalifikacji do GP Singapuru 2025
| Poz. | Kierowca | Zespół | Q1 | Q2 | Q3 |
| 1 | George Russell | Mercedes | 1:29.928 | 1:29.562 | 1:29.158 |
| 2 | Max Verstappen | Red Bull | 1:30.028 | 1:29.572 | 1:29.340 |
| 3 | Oscar Piastri | McLaren | 1:30.313 | 1:29.813 | 1:29.524 |
| 4 | Kimi Antonelli | Mercedes | 1:30.036 | 1:29.649 | 1:29.537 |
| 5 | Lando Norris | McLaren | 1:29.932 | 1:29.809 | 1:29.586 |
| 6 | Lewis Hamilton | Ferrari | 1:29.765 | 1:29.936 | 1:29.688 |
| 7 | Charles Leclerc | Ferrari | 1:30.370 | 1:29.914 | 1:29.784 |
| 8 | Isack Hadjar | Racing Bulls | 1:30.214 | 1:30.016 | 1:29.846 |
| 9 | Oliver Bearman | Haas | 1:30.420 | 1:30.076 | 1:29.868 |
| 10 | Fernando Alonso | Aston Martin | 1:30.745 | 1:30.054 | 1:29.955 |
| 11 | Nico Hulkenberg | Kick Sauber | 1:30.715 | 1:30.141 | |
| DSQ | Alexander Albon | Williams | 1:30.775 | 1:30.202 | |
| DSQ | Carlos Sainz | Williams | 1:30.640 | 1:30.235 | |
| 12 | Liam Lawson | Racing Bulls | 1:30.681 | 1:30.320 | |
| 13 | Yuki Tsunoda | Red Bull | 1:30.574 | 1:30.353 | |
| 14 | Gabriel Bortoleto | Kick Sauber | 1:30.820 | ||
| 15 | Lance Stroll | Aston Martin | 1:30.949 | ||
| 16 | Franco Colapinto | Alpine | 1:30.982 | ||
| 17 | Esteban Ocon | Haas | 1:30.989 | ||
| 18 | Pierre Gasly | Alpine | 1:31.261 |
Kierowcy Williamsa zostali zdyskwalifikowani z wyników kwalifikacji.
Omówienie rywalizacji o Pole Position i prognoza na wyścig
George Russell sprawił sporą niespodziankę i wygrał kwalifikacje. Brytyjczyk przejechał dwa bardzo dobre okrążenia w Q3, oba dałyby mu Pole Position. Przy okazji o blisko 0,4 sekundy poprawił rekord toru w Singapurze. Russell w Q3 przejechał dwa bardzo mocne, ale jednocześnie nierówne okrążenia. Na pierwszym z nich miał ogólny rekord pierwszego sektora, ale słabiej pojechał w drugim. Na finałowym okrążeniu zrobił rekord drugiego sektora, ale za to miał słabsze pozostałe sektory. Było widać bardzo duży potencjał, a Russell jechał na limicie. To był jeden z jego najlepszych występów w karierze.
Drugie miejsce zajął Max Verstappen, który musi być z tego wyniku bardzo zadowolony. Jeszcze dwa miesiące temu na tego typu torze w ogóle nie myślałby o pozycji w czołówce. Poprawki wprowadzone przez Red Bulla po wakacjach odmieniły ich bolid, który teraz jest mocny na każdym typie toru. Verstappen narzekał, że Norris popsuł jego finałowe okrążenie, ale moim zdaniem to sam Max popełnił drobny błąd w jednym z zakrętów, bo Norris był za daleko, aby brudne powietrze z jego bolidu miało taki wpływ. Verstappen natomiast i tak nie wygrałby kwalifikacji, nawet jakby końcówkę drugiego okrążenia pojechał idealnie, bo wcześniej wciąż miał stratę do Russella.
Forma McLarena wymaga głębszej analizy. Jeszcze w GP Holandii byli wyraźnie najszybsi w całej stawce. Później była dobra forma na Monzy, ale bez wygranej – to nie był problem, bo Monza to specyficzny tor. Następnie przyszedł najsłabszy w sezonie wynik w Azerbejdżanie, to również nie był wielki problem, bo tam były zmienne warunki w kwalifikacjach i także specyficzny tor. W Singapurze McLaren miał wrócić do wygrywania, a nawet dominacji. Układ toru im pasuje, opony się tutaj przegrzewają (bolid McLarena radzi sobie z tym najlepiej), ale Piastri z Norrisem w ogóle nie byli w walce o Pole Position. Patrząc szczegółowo na czasy sektorów to trzecia pozycja to było maksimum do ugrania. Nie wiem co tutaj jest powodem. Czy McLaren wcześniej przestał rozwijać bolid, a rywale coś jeszcze znajdują i się poprawiają? W Singapurze małe poprawki mieli w Mercedesie i Red Bullu. A może dokonali jakiś zmian w bolidzie, które go spowolniły? Zobaczymy jak będzie w wyścigu, bo jeśli utkną za rywalami bez szansy na poprawę miejsc i nie będą mieć przewagi dotyczącej opon, to będzie to oznaczać kryzys.
Świetnie zaprezentował się w tych kwalifikacjach także Andrea Kimi Antonelli, który był czwarty. Patrząc na czasy jego sektorów, to miał potencjał nawet na trzecią pozycję. Antonelli jeździ tutaj cały weekend bardzo dobrze. Ogółem Mercedesowi ten tor pasuje i obaj kierowcy potrafią to wykorzystać. Kolejny tak dobry obiekt w tym roku to będzie Las Vegas.
W Singapurze tradycyjnie jeździ się na jeden pit stop, wyprzedzanie jest trudne i najważniejsza jest pozycja na torze. Wszystko mogą zmienić błędy lub neutralizacje, które wpływają na strategię. W niedzielę najważniejszy będzie start, kierowca, który będzie prowadził będzie faworytem do wygranej. Spodziewam się na początku ostrej walki Russella z Verstappenem, ci kierowcy sobie nie odpuszczą. Na dystansie wyścigu myślę, że lepiej spisze się McLaren niż w kwalifikacjach, ale nie na tyle aby myśleć o wygranej.
Aktualizacja 23:40 – Forma Mercedesa, McLarena i Red Bulla
Bolid Mercedesa w tym roku lubi rywalizację przy niskim temperaturach oraz tory z długimi prostymi, mocnymi hamowaniami i szykanami. Stąd wcześniej bardzo dobra forma w Kanadzie czy w Azerbejdżanie. Tor w Singapurze nie spełnia tych wymagań, tutaj proste są krótkie, zakrętów dużo, a temperatura wysoka. Mercedes nie spodziewał się dobrego wyniku, a byli najszybsi. Być może to efekt zmian w przednim skrzydle, bo mieli tutaj drobną zmianę. Odrzucam teorię o elastyczności przedniego skrzydła, ono się odgina to fakt, ale tak samo jak w poprzednie weekendy. Na korzyść Mercedesa mogła zadziałać wymiana asfaltu, który ma być bardziej przyczepny, a balans przesunięty na przód – bolid Mercedesa lepiej radzi sobie na torach mocniej obciążających przednie opony.
Zmiany na torze mogły najbardziej uderzyć w McLarena, bo charakterystyka toru zmieniła się odwrotnie do ich zalet. Z obozu McLarena napływają także informacje, że nie pasowały im wyboje na tym torze. Dodatkowo zużycie opon jest niskie i nie przegrzewają się w kwalifikacjach, więc stracili swój główny atut. Andrea Stella powiedział, że ich bolidowi w końcówce sezonu będą pasowały trzy tory: Brazylia, Katar i Abu Zabi. W pozostałych spodziewają się gorszych wyników. McLaren miał wcześniej od Red Bulla zakończyć rozwój tegorocznego bolidu, co wpływa na układ sił.
Red Bull pokazał w Singapurze, że dobrze spisuje się już na każdym typie torów. Ich bolid stał się nie tylko bardzo szybki, ale również uniwersalny. Verstappen powinien być w grze o zwycięstwo we wszystkich kolejnych wyścigach. McLaren powinien utrzymać nad nim przewagę na trzech wspomnianych wyżej torach, ale niewielką, to już nie będzie dominacja.
Przeglądowe omówienie pozostałych wybranych zawodników i zespołów
Lewis Hamilton był najszybszy w Q1, ale w Q3 zajął dopiero szóste miejsce, a Charles Leclerc był tuż za nim. Hamilton między Q1 a Q3 poprawił się tylko o 0,1 sekundy, gdy wielu rywali zyskiwało ponad 0,5 sekundy. Nie pierwszy raz zdarza się w tym roku taka sytuacja, że kierowcy Ferrari w trakcie kwalifikacji zyskują mniej czasu niż rywale. Pojawiają się teorie, że to kwestia podejścia do przebiegu kwalifikacji, przygotowania opon itd. Ferrari musi się w tym poprawić, to wina zespołu a nie kierowców. Leclerc w ten weekend spisuje się słabiej, Hamilton miał od niego większy potencjał, ale skończyło się tylko na szóstej pozycji. Ferrari postawiło na nieco mniejszy docisk na kwalifikacje i wyścig, nie maksymalny.
Za Q3 pochwały należą się Hadjarowi, Bearmanowi i Alonso, którzy awansowali do Q3. Szczególnie Bearman mi zaimponował, bo jego awansu do Q3 w ogóle nie rozważałem. Hadjar był na siebie po kwalifikacjach bardzo zły, bo popełnił błąd na finałowym okrążeniu, mógł mieć lepszy wynik.
Kierowcy Williamsa zajęli 12. i 13. miejsce, ale sędziowie zauważyli, że tylne skrzydła w ich bolidach są nieregulaminowe – po otwarciu systemu DRS otwór jest większy niż regulaminowe 85 mm. Zostali zdyskwalifikowani z wyników kwalifikacji i będą ruszać do wyścigu z końca stawki. Williams twierdzi, że oba skrzydła były mierzone przez zespół w sobotę i wszystko było w porządku.
W Q1 popsuł się bolid Gasly’ego, który zajął ostatnie miejsce. Razem z nim odpadł Colapinto, więc Alpine ponownie było najsłabsze. W Q1 odpadł także Stroll, który w Singapurze tylko raz awansował do drugiego segmentu. Z powodu podwójnej żółtej flagi pod koniec Q1 kierowcy powinni w tym miejscu zwolnić, ale nie wszyscy tak zrobili. Esteban Ocon na przykład odpuścił i nie dokończył swojego ostatniego kołka. Kilku kierowców jednak odpuściło niewiele, poprawiło swoje czasy i awansowało dalej. Sędziowie prowadzili w tej sprawie kilka dochodzeń, ale nikogo nie ukarali.
Zapowiedź wyścigu o GP Singapuru 2025
Tor uliczny Marina Bay Street Circuit w Singapurze to ciekawy i wymagający obiekt w kalendarzu. Kierowcy F1 jeżdżą po zmroku na trudnym i krętym torze. Trzeba zachowywać cały czas koncentrację, bo błędy oznaczają uderzenie w ścianę. Układ toru w połączeniu z wilgotnym i gorącym klimatem znacznie zwiększają ryzyko awarii bolidów. Regularnie dochodzi do neutralizacji, co bardzo wpływa na przebieg rywalizacji. Bolidy F1 w Singapurze są wyposażone w pakiety z maksymalnym dociskiem, bardzo ważna jest trakcja i przyczepność mechaniczna, bo samochody muszą sobie dobrze radzić na krawężnikach. Marina Bay Street Circuit jest torem, gdzie najwięcej traci się czasu przez dodatkowe kilogramy wagi samochodu w całym kalendarzu. Pełną charakterystykę toru Marina Bay Street Circuit wraz z blogowym schematem można znaleźć pod tym linkiem.
Z uwagi na mnogość zakrętów i krótkie odcinki pokonywane z gazem w podłodze wyprzedzanie należy do trudnych. Na torze od 2024 roku są cztery strefy DRS, ale naprawdę dobre miejsca do wyprzedzania są dwa: zakręty numer jeden i siedem. Dojazd do pierwszego zakrętu po starcie to 290 metrów, więc bardzo niewiele, ale mimo to na starcie zwykle sporo się dzieje z powodu wyprofilowania początkowych łuków. Historycznie w Singapurze zdarzały się wyścigi z bardzo niewielką liczbą udanych manewrów, ale również takie gdy było ich kilkadziesiąt. Wszystko zależy od strategii i sytuacji topowych kierowców.
W ten weekend dyrekcja wyścigu nakazała wykorzystanie dodatkowych systemów chłodzących kierowcę, więc każdy bolid musi mieć zamontowany dodatkowy system ważący 5 kg. Szczegóły na temat tego rozwiązania.
W Singapurze zdarzały się sytuacje, że czołówka nadawała bardzo słabe tempo, aby oszczędzać opony i utrzymać strategię jednego pit stopu. Tylko w Singapurze taka strategia jest możliwa, w Monako nikt o tym nie myśli, bo tam zużycie opon nie jest istotnym czynnikiem. Marina Bay Street Circuit jest torem, gdzie najwięcej traci się czasu przez dodatkowe kilogramy wagi samochodu w całym kalendarzu. W 2025 roku z uwagi na podniesienie ograniczenia prędkości w alei serwisowej do 80 km/h czas potrzebny na wykonanie pit stopu będzie o 5-6 sekund mniejszy. To powinno zachęcić do bardziej zróżnicowanych strategii i dodatkowych pit stopów. Wciąż domyślna będzie strategia jednego pit stopu z wykorzystaniem opon pośrednich i twardych. Według Pirelli nawet miękkie mogą być dobre na wyścig. Włoski producent przywiózł takie same mieszanki jak rok temu: C3, C4 i C5. W razie neutralizacji warto zmienić dodatkowo opony. W Singapurze największy wpływ na ich degradację ma przegrzewanie. Stąd narzucanie wolnego tempa przez czołówkę w trakcie wyścigów. Jeśli ktoś nie ma z tym problemu, to zyska dużo czasu w tempie wyścigowym.
Pogoda przez cały weekend w Singapurze jest stabilna, temperatura powietrza w trakcie dnia wynosi około 30 stopni Celsjusza, po zmroku w trakcie głównych sesji F1 lekko spada. Jest również zagrożenie opadami deszczu. Według prognozy pogody w niedzielę ma padać deszcz, są także spodziewane burze, ale pamiętajmy, że tor leży w strefie klimatu równikowego. To oznacza, że opady deszczu są regularne, zwykle bardzo mocne i krótkie, ale w trakcie dnia. Nawet jeśli w niedzielę pojawi się spora ulewa, to do momentu startu wyścigu tor wyschnie.
W Singapurze tylko w 2024 roku nie doszło do neutralizacji, za to w trakcie wyścigów w latach 2008 – 2023 SC na tor wyjeżdżał łącznie 24 razy. Nie ma innego toru w kalendarzu, gdzie jest tak wysoka przeciętna liczba neutralizacji. Wielokrotnie dochodziło także do wirtualnych neutralizacji. Bardzo łatwo rozbić tutaj bolid, jest także sporo awarii.
Podsumowanie
Wyścigi w Singapurze to najczęściej procesje, ale wystarczy jedno losowe wydarzenie, które doprowadzi do neutralizacji, a sytuacja mocno się odmieni. Pamiętamy, że Verstappen nigdy tutaj nie wygrał, a Russell tylko raz zdobył punkty. Forma w tym wyścigu będzie ważną wskazówką na resztę sezonu i ewentualną możliwość walki o mistrzostwo wśród kierowców. Wśród konstruktorów McLaren potrzebuje zdobyć 13 punktów aby zapewnić sobie dziesiąte w swojej historii mistrzostwo.
Znalazłeś/aś błąd lub literówkę w tym, albo w jakimś innym wpisie na blogu? Zaznacz to słowo lub krótki fragment tekstu. Jeżeli czytasz na telefonie, to dotknij zaznaczonego tekstu, a jeśli na komputerze, to wciśnij klawisze Ctrl + Enter, następnie w oknie, które się pojawi, kliknij wyślij. Prześlesz tym samym anonimowe zgłoszenie, a ja poprawię swój błąd.



Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: