Lewis Hamilton po sporej przerwie wystartuje z Pole Position do wyścigu F1. Kwalifikacje na Hungaroringu pokazały świetną formę Mercedesa, który wygląda mocniej niż Red Bull. Pod koniec czasówki pojawiła się kontrowersyjna sytuacja.
Prognoza pogody zupełnie się nie sprawdziła. W sobotę było niemal tak gorąco jak w piątek, a nawierzchnia rozgrzała się do 60 stopni Celsjusza. Prognozowane dzień wcześniej szanse na deszcz niemal zupełnie zniknęły. W piątek kilka zespołów mocno narzekało na upały i liczyło na nieco chłodniejsze warunki w sobotę, ale tak się nie stało. W kwalifikacjach mieliśmy czerwoną flagę w Q2 po tym jak swój bolid rozbił Carlos Sainz. Mick Schumacher w ogóle nie wyjechał na tor, bo mechanicy nie zdążyli naprawić jego samochodu po kraksie w trzecim treningu.
Full qualifying details 👀#HungarianGP 🇭🇺 #F1 pic.twitter.com/LIBapAf4mW
— Formula 1 (@F1) July 31, 2021
Walka Mercedesa z Red Bullem
Kierowcy Mercedesa wywalczyli dwa pierwsze pola startowe, będą także jako jedyni w czołówce ruszać do wyścigu na pośrednich oponach. Miesiąc temu taki scenariusz był nierealny, bo Mercedes odstawał od Red Bulla, a dodatkowo zwykle miał problemy podczas upałów. Na Hungaroringu sytuacja się odwróciła. Poprawki wprowadzone na Silverstone po dalszym dopracowaniu okazały się idealne pod ten tor. Mercedes bardzo dobrze radził sobie w zakrętach, miał także wysokie prędkości maksymalne. Patrząc na czasy sektorów, a także na to kto był najlepszy w mini-sektorach, to nie widać u nich słabego punktu. Miesiąc temu w Austrii to Red Bull był w takiej sytuacji.
Rywalizacja o Pole Position w Q3 rozstrzygnęła się na pierwszych okrążeniach. Hamilton i Bottas zrobili bardzo dobre kółka, a to dało im przewagę. Verstappen pojechał wolniej niż w Q2 (czas z Q2 dałby mu drugie pole startowe), a Perez ogólnie przez cały weekend wyraźnie odstaje, przynajmniej wywalczył czwarte pole, czyli wykonał postawiony przed nim cel. Na drugich przejazdach Mercedesy pojechały wolniej, Verstappen nieco się poprawił, a Perez nie rozpoczął okrążenia (więcej o końcówce w następnym akapicie), co dało Mercedesowi pierwszy rząd. Verstappen stracił 0,4 sekundy, ale gdyby wszystko ułożyło mu się idealnie to ta strata byłaby mniejsza, natomiast na PP nie miał co liczyć. Mercedes i Hamilton byli poza zasięgiem w tych kwalifikacjach. Brytyjczyk ma wiele rekordów na Hungaroringu, można powiedzieć, że to jego ulubiony tor w F1. Jeśli wygra wyścig w niedzielę, to ustanowi dwa historyczne rekordy całej F1.
Red Bull w kwalifikacjach popełnił dwa taktyczne błędy, które stawiają ich w gorszej sytuacji na wyścig. Pod koniec Q3 zdecydowali się na wyjazd na końcu stawki. Tuż przed nimi jechali zawodnicy Mercedesa. Okrążenie wyjazdowe było wolne, a skutkiem tego było to, że Perez nie zdążył w ogóle zacząć swojego pomiarowego. Verstappen zaczął, ale poprawił się bardzo nieznacznie. Początkowo wyglądało na to, że Hamilton celowo ich spowalniał. Realizator transmisji nie skupiał się jednak na reszcie kierowców. Przed Hamiltonem jechał Bottas, a przed nim inni kierowcy. Wszyscy robili sobie miejsce, stąd taka sytuacja. Okrążenie wyjazdowe Hamiltona było o kilka sekund szybsze niż jego poprzednie okrążenie wyjazdowe z początku Q3. Red Bull zrobił błąd, że czekali do samego końca, aby wypuścić swoich kierowców z boksów.
Drugi taktyczny błąd Red Bulla, to start do wyścigu na miękkich oponach. Perez musiał na nich jechać w Q2, ale Verstappen powinien trzymać się planu z pośrednimi, tak jak Bottas i Hamilton. Start na miękkich oponach da przewagę na starcie, ale nie na dystansie. Trudno będzie im jechać tylko na jedną zmianę opon, a to powinna być preferowana strategia. To oznacza, że Red Bulle mogą ogólnie bardziej cisnąć, a żeby to się powiodło powinni mieć przed sobą wolny tor, czyli trzeba wyprzedzić Mercedesy na starcie.
Patrząc na tempo z treningów, dobór opon i pozycje startowe, to w czystym wyścigu (bez loteryjnych sytuacji jak deszcz, czy SC) Mercedes jest bardzo mocnym faworytem. Verstappen musiałby wyjść na prowadzenie na starcie, a potem jechać bardzo szybko, aby strategia dwóch pit-stopów zadziałała. Hamilton i Bottas jak obronią prowadzenie, to będą kontrolować taktykę, a pod koniec pierwszego przejazdu będą jechać szybciej i zrobią przewagę. Cała czołówka ma do dyspozycji tyle opon, że mogą jechać na jeden lub dwa pit-stopy, będą o tym decydować w trakcie zawodów.
Aktualizacja 01.08.2021. Honda zauważyła po kwalifikacjach problem z silnikiem z bolidzie Maxa Verstappena, który mógł spowodować awarię w wyścigu. To pokłosie kraksy z Silverstone. Na wyścig wymienią mu silnik na nowy. Będą to ostatnie bezkarne części w tym roku. Verstappen na pewno będzie potrzebował czwarty silnik i będą szukać dobrego momentu aby go zainstalować i przyjąć kary.
Przeglądowe podsumowanie reszty ciekawych wyników
Kolejny raz znakomicie pojechał Pierre Gasly. Francuz dla mnie (nie licząc czołowych zespołów) razem z Norrisem są bohaterami tego sezonu i do GP Węgier ruszą razem z trzeciej linii. Obaj stracili mniej niż 0,1 sekundy do Pereza, więc ich okrążenia były znakomite. Gasly i Norris będą celować w duże punkty oraz miejsca tuż za faworytami. Bardzo rozczarował Tsunoda, który odpadł w Q1. Ricciardo o włos przegrał awans do Q2, więc kolejny raz w tym roku w AlphaTauri i McLarenie to Gasly i Norris są liderami.
Rozczarowanie musi panować w Ferrari przez kraksę Sainza. Oni tu mieli apetyt na miano trzeciej siły. Leclerc minimalnie przegrał z Gaslym i Norrisem. Ferrari w tym roku ma bardzo zmienną formę wyścigową i zarządzanie oponami. Jeśli tym razem będzie dobrze, to Leclerc realnie może wywalczyć najlepsze miejsce za plecami dwóch czołowych stajni. Jeśli będzie gorzej, to pozostanie mu walka w środku stawki. Sainz nie będzie miał prostego zadania, aby przebić się na duże punkty, musi zaryzykować odwrotną strategię.
Bardzo zadowolone musi być za to Alpine. Obaj kierowcy awansowali do Q3, a Ocon był przed Alonso. Francuz już nie narzeka na samochód, a jego forma wróciła do tej z początku sezonu. Mając dwóch mocnych kierowców mogą realnie walczyć o podwójne punkty. Alpine wygląda bardzo dobrze, więc taki scenariusz jest realny.
Alfa Romeo moim zdaniem ma realne szanse na niewielkie punty w ten weekend. Pozycje wyjściowe mają dobre, więc jeśli ktoś z kierowców lepszych zespołów odpadnie, to wchodzą do dziesiątki. Na tym torze łatwo jest blokować szybszych kierowców, a Alfa dodatkowo ma największe prędkości na prostej. Biorąc pod uwagę ostatnie weekendy, to sporym zaskoczeniem jest odpadnięcie obu kierowców Williamsa w Q1. Russellowi tym razem poszło słabo i niewiele brakowało, a pokonałby go Latifi. W Haasie drugi raz Schumacher sam wyeliminował się z kwalifikacji kraksą w trzecim treningu. Mazepin był za to bardzo wolny. Haas jest więc tradycyjnie najgorszy.
Zapowiedź wyścigu o GP Węgier 2021
Hungaroring to jeden z najtrudniejszych torów w całym sezonie jeśli chodzi o wyprzedzanie, dlatego start do wyścigu będzie kluczowy. Dla dwóch porównywalnych bolidów są tak naprawdę tylko dwa miejsca gdzie można zaatakować (na końcu każdej strefy DRS), ale jeśli kierowca z przodu dobrze pojedzie kluczowe zakręty, to rywal z tyłu ma minimalne szanse na skuteczny atak. Mieliśmy w historii wiele przykładów, gdy szybszy kierowca nie był w stanie skutecznie zaatakować tutaj rywala i był blokowany przez wiele okrążeń. Tor Hungaroring ma jeden z najdłuższych dojazdów do pierwszego zakrętu na starcie w całym kalendarzu F1 – 610 metrów. To będzie najlepszy moment do zmian pozycji w wyścigu. Przewagę powinni mieć kierowcy ruszający z nieparzystych pól startowych, różnicę zrobią również opony. Pełna charakterystyka tego toru wraz z blogowym schematem jest dostępna pod tym linkiem.
W niedzielę według prognozy pogody będzie upalnie bez szans na opady deszczu. Temperatura nawierzchni znowu zbliży się do 60 stopni Celsjusza. To będzie spore wyzwanie fizyczne dla kierowców, a także dla samochodów i opon. Aktualizacja 01.08.2021 r. Prognoza pogody znowu zupełnie się nie sprawdziła. W niedzielę z samego rana mocno padało, a kolejne opady były około 11:00. Do czasu wyścigu F1 tor wyschnie, ale będzie chłodniej niż w sobotę. Dodatkowo deszcz zmył gumę z asfaltu, więc przyczepność będzie mniejsza. Są szanse na dalsze opady po południu.
Szanse na wyjazd samochodu bezpieczeństwa są niskie. W poprzednich pięciu wyścigach F1 była tylko jedna neutralizacja.
Na torze Hungaroring kluczowa jest pozycja na torze, więc im mniej pit-stopów tym lepiej. Pirelli prognozuje, że ze względu na upał strategia dwóch zmian opon będzie nieco szybsza, ale wracamy do kwestii pozycji na torze. Jeżeli ktoś będzie mógł zrobić drugą zmianę opon bez ryzyka utknięcia za rywalem to będzie tak robił. Jeden pit-stop to strategia pośrednie – twarde. Dwa pit-stopy oznaczają różne kombinacje trzech dostępnych mieszanek.
Podsumowanie
Wyścigi F1 na Węgrzech zwykle nie dostarczają wielu emocji. Jak zawsze kluczowe jest pierwsze okrążenie, a potem stawka się rozjeżdża. Na papierze przewagę ma Mercedes, ale Red Bull z Verstappenem na czele mogą zaskoczyć na starcie i strategią. Tym razem z powodu upału spodziewam się, że mogą pojawić się awarie i pewne niespodzianki w stawce.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: