Według nieoficjalnych informacji koncern paliwowy Saudi Aramco ma zostać nowym tytularnym sponsorem Mercedesa w Formule 1 od 2022 roku zastępując w tej roli malezyjski Petronas. To będzie bardzo znacząca zmiana. Tekst zaktualizowany.
Na końcu artykułu znajduje się ważna aktualizacja.
Petronas jest sponsorem tytularnym Mercedesa w Formule od 2010 roku, a także dostawcą paliw i olejów. Sukcesy Mercedesa od 2014 roku na polu jednostek napędowych w znacznym stopniu są zasługą tej firmy, która z nimi ściśle współpracuje i przygotowuje odpowiednie mieszanki paliw i olejów. Petronas jest obecnie największym lub drugim co do wielki sponsorem w całej Formule 1 (nie wiadomo do końca ile Philip Morris płaci teraz Ferrari, więc to oni mogą być numerem jeden). Umowa Petronasa ma być warta 70 mln $ rocznie (część z tej kwoty to partnerstwo techniczne).
Saudi-Aramco (najczęściej mówi się Aramco), to koncern paliwowo-chemiczny, który jest największym producentem paliw na świecie. To gigantyczna firma której zyski zasilają budżet Arabii Saudyjskiej. Aramco jest nazywane najbardziej zyskowną firmą na świecie.
Koncerny paliwowe w Formule 1 w 2021 roku – Szczegóły.
Aramco będzie nowym sponsorem tytularnym Mercedesa?
Bardzo znany i wiarygodny dziennikarz Dieter Rencken napisał wczoraj na Twitterze, że słyszał z wiarygodnych źródeł, że Aramco zastąpi Petronasa w Mercedesie od przyszłego roku. Na pierwszy rzut oka jest to sensacyjna wiadomość, ale jak się wgłębimy w tę sprawę bardziej, to już taką niespodzianką to nie jest. Fakt odejścia Petronasa pod wieloma względami był spodziewany. Ta firma długo negocjowała poprzednie przedłużenie umowy z Mercedesem. Nie podano do kiedy ją przedłużyli, co było dziwne, ale ona prawdopodobnie wygasa po tym roku. Kilka tygodni temu Petronas podjął decyzję o wycofaniu się z MotoGP, a byli tam dużym graczem. Wyraźnie widać zmianę strategii w tej firmie. Dodatkowo od momentu, gdy sponsorem Mercedesa został INEOS (teraz to również współwłaściciel zespołu) były głosy, że Petronas pod pewnymi względami jest ich konkurencją, więc taki układ nie był korzystny.
INEOS bardzo dużo inwestuje w Arabii Saudyjskiej w nowe fabryki, zobowiązali się do inwestycji wartych dwa miliardy dolarów w tym kraju. INEOS kooperuje również z Aramco. Arabia Saudyjska zdaje sobie sprawę, że muszą zmienić swoją gospodarkę, bo ropa naftowa nie ma wieloletnich perspektyw, dlatego Aramco mocno inwestuje i dywersyfikuje swoje działania. Jednym z tych elementów są inwestycje w nowe fabryki i instalacje do produkcji alternatywnych paliw, również syntetycznych. W Formule 1 od momentu wprowadzenia nowych silników w 2025 lub 2026 roku będą stosowane jedynie takie paliwa. Aramco już nad nimi pracuje z FIA, Formułą 1, a także z INEOS. Z tego względu partnerstwo z Mercedesem byłoby korzystne dla obu stron. Paliwa syntetyczne będą kluczowe jeśli chodzi o układ sił w przyszłości w Formule 1. Pieniądze w przypadku sponsoringu tytularnego nie są problemem, bo Aramco dysponuje nieograniczonymi zasobami, więc pod tym względem Mercedes na pewno nie straci, a może nawet zyska.
Arabia Saudyjska staje się głównym graczem w Formule 1
Od 2020 roku Arabia Saudyjska staje się głównym graczem w Formule 1, a ich ambicje są jeszcze większe. To wszystko jest elementem tak zwanego “Sportswashing”, czyli poprawy reputacji poprzez sport. Nie oszukujmy się Arabia Saudyjska pod wieloma względami jest krajem, którego prawo i zwyczaje nie przystają do świata w XXI wieku. To się zmienia, kraj się modernizuje, ale wciąż im bardzo daleko do poziomów akceptowalnych na arenie międzynarodowej. Nie jest to oczywiście jedyny taki kraj na świecie. Formuła 1 rywalizuje w kilku państwach gdzie można mieć wiele zastrzeżeń do sytuacji wewnętrznej.
Aramco od 2020 roku dołączyło do grona głównych sponsorów Formuły 1. Ich reklamy są obecne na torach, są sponsorem tytularnym kilku wyścigów, mocno promują się w Internecie. Według szacunków płacą za ten przywilej 40 – 45 mln $ rocznie. Aramco jest obecnie głównym partnerem technicznym w Formule 1 przy opracowywaniu paliw syntetycznych, które zostaną wprowadzone za kilka lat. W 2021 roku w F1 zadebiutuje wyścig o GP Arabii Saudyjskiej na mocy 10-letniej umowy. Za możliwość obecności w kalendarzu płacą rekordową opłatę licencyjną (możliwe że już nie jest to rekord i przebił ich Katar) w wysokości 60 mln $ rocznie. Budują uliczny tor w mieście Dżudda, który będzie potrzebny na kilka lat, a docelowo postanie drugi tor w okolicy Rijadu.
Według nieoficjalnych informacji, które przewijają się w ostatnich tygodniach, Arabia Saudyjska jest zainteresowana kupnem całej Formuły 1 od Liberty Media. Ma to być jeden z elementów szerokiej strategii wdrażanej w tym kraju przez obecnego władcę Muhammada ibn Salmana. Liberty Media jeżeli dostanie ofertę odpowiedniej wysokości, to nie powinna mieć oporów przed sprzedażą.
Ewentualna umowa z Aramco oznacza zmianę malowania bolidów Mercedesa
Na zdjęciu tytułowym tego artykułu możecie zobaczyć zdjęcie ze startu z GP Węgier 2020 pokazujące w pełnej okazałości reklamę Aramco. Zamieszczam ją celowo, aby pokazać jakie barwy ma ta firma. Aramco stosuje zielony i niebieski kolor. Petronas natomiast wykorzystuje kolor turkusowy. Od wielu lat Petronas jako sponsor tytularny ma spory wpływ na malowanie i ich barwy zajmują ważne miejsca na samochodach. W ostatnim czasie są sugestie, że Mercedes w 2022 roku wróci do srebrnego malowania. Na bolidach musi być obecny czerwony kolor ze względu na firmę INEOS, a jak jeszcze doszedłby zielony i niebieski ze względu na Aramco, to układ kolorystyczny byłby bardzo ciekawy, jeśli to dobrze zostanie zaprojektowane.
Co z paliwem od 2022 roku?
Ta ewentualna umowa rodzi tylko jeden problem: paliwa i oleje od 2022 roku. Przypominam, że od sezonu 2022 rozwój jednostek napędowych w Formule 1 będzie zamrożony na kilka lat. Paliwa Petronasa były rozwijane przez wiele sezonów i są idealnie dostosowane do silników Mercedesa. Korzystają z nich wszystkie zespoły mające te silniki. Jeśli Aramco miałoby od zera przygotować paliwa na 2022 rok, to Mercedes na tym straci. Tam musi dojść do porozumienia z Petronasem i zakupu receptury, bo inaczej wszystkie zespoły korzystające z tych silników stracą, a to przy zamrożeniu rozwoju będzie trudne do nadrobienia.
Aktualizacja 18.10.2021
Mercedes oraz Petronas w poniedziałek przesłali wspólny komunikat. Dowiadujemy się z niego, że umowa między nimi została przedłużona w 2020 roku na okres kilku sezonów. Będą współpracować ze sobą w takim zakresie jak do tej pory. Plotka okazała się nieprawdziwa.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: