Zespół Aston Martin ogłosił, że saudyjski koncern petrochemiczny Aramco będzie ich nowym sponsorem tytularnym i partnerem strategicznym. Nowa pełna nazwa tego zespołu brzmi „Aston Martin Aramco Cognizant Formula 1 Team”. Ta umowa będzie mieć potencjalne bardzo duże skutki w przyszłości.
Koncern petrochemiczny Saudi Aramco (zwykle nazywa się go po prostu Aramco) został sponsorem tytularnym i partnerem strategicznym zespołu Aston Martin. Zawarto umowę na kilka lat – nie podano jej długości. Potencjalnie wartość tego kontraktu liczona w bezpośrednim wsparciu finansowym oraz technicznym będzie liczona w dziesiątkach milionów dolarów rocznie. Aston Martin ma obecnie dwóch partnerów tytularnych: Cognizant i Aramco. Obie umowy są bardzo wysokie, co pozytywnie wpływa na ich sytuację finansową i budżet. W październiku 2021 roku pojawiły się plotki, że Aramco zostanie sponsorem tytularnym Mercedesa, ale bardzo szybko tamten zespół to zdementował. Jak widać w tamtych plotkach było ziarno prawdy, bo Aramco musiało już wtedy szukać sobie partnera wśród zespołów, a wybór padł ostatecznie na Aston Martin.
Szczegóły umowy z Aramco sugerują ambitne plany Astona Martina
Ogłoszony dzisiaj kontrakt jest bardzo szeroki, a niektóre zapisy z komunikatu prasowego sugerują plany Astona Martina na przyszłość. Umowa obejmuje dwie kwestie. Z jednej strony jest to typowy sponsoring, umowa licencyjna i prawa do brandingu na paliwach i olejach Aramco. Biorąc pod uwagę fakt, że Aston Martin do 2025 roku będzie korzystał z jednostek napędowych Mercedesa, a te są sprzedawane w komplecie z paliwem firmy Petronas, to teoretycznie umowa z Aramco powinna dotyczyć tylko kwestii sponsorskich, ale tak nie jest.
Jak czytamy w komunikacie zespołu, Aramco będzie z nimi współpracować w rozwoju wysoko-wydajnych silników spalinowych, paliw syntetycznych, zaawansowanych smarów oraz zastosowaniem niemetalicznych materiałów w motoryzacji. Ta współpraca ma pomóc zespołowi w osiągnięciu celu jaki postawiła sobie Formuła 1, czyli wykorzystania jedynie paliw syntetycznych od 2026 roku (napisali, że od 2025 roku, ale ten termin uległ zmianie). Ich współpraca ma pomóc w rozwoju technologi do silników spalinowych wykorzystywanych w motoryzacji drogowej oraz rozwojowi bardziej wydajnych silników hybrydowych do sportów motorowych.
Szczegóły ich współpracy technicznej konkretnie mówią o tym, że będą pracować nad nowym paliwem syntetycznym i rozwojem hybrydowych silników. To są rzeczy, które zostaną wprowadzone w Formule 1 od 2026 roku. Czyżby więc Aston Martin planował rozwój własnego silnika? Lawrence Stroll miał takie ambicje, zapowiadał, że Aston Martin stanie się samodzielnym producentem. Zespół buduje obecnie fabrykę i wkrótce samodzielnie będzie opracowywał całe samochody. Jako producent aut drogowych mają wiedzę na temat silników spalinowych, więc teoretycznie będą w stanie taki projekt prowadzić. Współpraca z Aramco na pewno nie jest przypadkowa i nie mówiliby o takich rzeczach, gdyby nie było takich ambicji.
Do 2025 roku nic się w F1 nie zmieni, bo przejście przez Astona Martina na inne paliwa gwarantowałoby spadek wydajności silnika Mercedesa, który jest dostosowany do konkretnego paliwa firmy Petronas. Sytuacja trochę przypomina tę z Alfy Romeo, gdzie sponsorem jest PKN Orlen, a korzystają z paliw Shella.
Aramco doprowadzi do zmiany malowania w 2022 roku?
Zespół Aston Martin w 2021 roku korzystał z dość ciemnego odcienia zielonego koloru, który miał nawiązywać do tradycyjnej brytyjskiej zieleni wyścigowej. Na zdjęciach wyglądało to świetnie, ale na torze często samochód był zbyt ciemny i z daleka zbytnio przypominał inne zespoły korzystające w dużej mierze z czarnego koloru. Przedstawiciele Astona Martina wypowiadali się o tym, że pracują nad modyfikacją malowania, bo nie spełnił on ich oczekiwań. W 2021 roku na bolidach były niewielkie różowe elementy ze względu na firmę BWT, ale ta współpraca się zakończyła. Pierwotnie planowali, aby na bolidzie były elementy jasnozielone, ale z uwagi na umowę z BWT zmienili je na różowe.
Koncern Aramco ma barwy zielono-niebieskie, a zielony kolor to narodowe barwy Arabii Saudyjskiej. Podczas GP Arabii Saudyjskiej 2021 samochód bezpieczeństwa i medyczny Astona Martina był wyjątkowo pomalowany na zielony kolor zgodny z odcieniem flagi tego kraju. Możecie na zdjęciu tytułowym tego wpisu zobaczyć porównanie z bolidem F1. Zielony kolor stosowany przez Astona Martina w F1 był znacznie ciemniejszy. Dlatego jeśli faktycznie będą chcieli w 2022 roku stosować jaśniejszy zielony kolor, to bardzo prawdopodobne, że będzie to odcień zbliżony do tego stosowanego przez Aramco
Aramco to obecnie największy sponsor w F1
Koncern Aramco od 2020 roku dołączył do grona głównych sponsorów całej Formuły 1. Ich reklamy są obecne na torach, są sponsorem tytularnym kilku wyścigów, mocno promują się w Internecie. Według szacunków płacą za ten przywilej 40 – 45 mln $ rocznie. Dodatkowo Aramco jest obecnie głównym partnerem technicznym Formuły 1 przy opracowywaniu paliw syntetycznych, które zostaną wprowadzone za kilka lat. W 2021 roku w F1 zadebiutował wyścig o GP Arabii Saudyjskiej na mocy 10-letniej umowy. Za możliwość obecności w kalendarzu płacą opłatę licencyjną w wysokości 55-60 mln $ rocznie. Teraz do tego doszła jeszcze umowa na sponsoring tytularny i współpracę techniczną z zespołem F1. Aramco stało się największym sponsorem w Formule 1.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: