Sąd w Monachium wydał dzisiaj oświadczenie w sprawie łapówki, jaką Bernie Ecclestone miał wręczyć Gerhardowi Gribkowsky’iemu. I sąd ten oficjalnie poinformował, że sprawa trafi na wokandę.
Prawdopodobnie proces zacznie się pod koniec kwietnia tego roku. Za łapówkę grozi w Niemczech od 3 miesięcy do 10 lat więzienia. Bernie miał wręczyć Gribkowsky’iemu 44 mln $ łapówki, aby sprawnie przeprowadził sprzedaż akcji Formuły 1 firmie CVC. Więcej o kłopotach z prawem Ecclestone’a pisałem w grudniu. Wszystkie łączą się z tą transakcją.
Donald Mackenzie z CVC powiedział w listopadzie 2013 roku, że zwolni Berniego jeśli zostanie skazany w tej sprawie. Na razie jest tylko oskarżony. Ale trudno sobie wyobrazić, aby ktoś z kryminalnymi zarzutami kierował taką korporacją, jaką jest Formuła 1. CVC lepszej okazji do zwolnienia Ecclestone’a może już nie mieć. Ale czy mają go kim zastąpić? Bernie pełni oficjalnie funkcję prezesa i dyrektora generalnego. Nie zdziwię się, jak zostanie z tych funkcji zdegradowany. Wciąż będzie jednak kierował całym cyrkiem. Pojawi się ktoś nowy, który będzie stopniowo przejmował władzę i nadzorował jego decyzje.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: