Sytuacja z wejściem wyścigu w Katarze do kalendarza Formuły 1 cały czas się zmienia. Wypowiedzi na ten temat Berniego Ecclestone’a wygłoszone w Bahrajnie są sprzeczne. Co sugeruje początek negocjacji. Ale nie koniecznie z Katarem, tylko Bahrajnem gdzie za rok kończy się kontrakt.
Ecclestone zapytany podczas weekendu z F1 w Bahrajnie o możliwy wyścig w Katarze powiedział: „Myślę, że mamy tu wystarczająco dużo (wyścigów), prawda?”. W innym wywiadzie powiedział natomiast, że Zatoka Perska jest wystarczająco duża na trzy wyścigi. To jasny początek negocjacji, ale nie tylko z Katarem.
Bernie Ecclestone znany jest ze swoich zagrywek negocjacyjnych. Bardzo często, gdy danemu torowi kończył się kontrakt, to wymyślał i podawał mediom pomysły na nowe wyścigi F1. Pamiętacie plany wyścigów w Londynie, Rzymie, czy Rio de Janeiro? Wszystkie tego typu pomysłu zakończyły się tym, że obecne wcześniej w kalendarzu tory z tych krajów przedłużyły swoje umowy. Czy to na wiele lat, czy to zobowiązując się do modernizacji. Teraz mówi, że Azerbejdżan (który ma już kontrakt) byłby dobrym zastępstwem dla Monzy, jak ta wypadnie z kalendarza. To wszystko negocjacje i postawienie się w dominującej pozycji. W zdecydowanej większość się to sprawdza. Bo kandydaci faktycznie cały czas są.
Umowa na organizację wyścigu o GP Bahrajnu obejmuje jeszcze tylko jeden wyścig w 2016 roku. GP Abu Zabi w ubiegłym roku przedłużyło swój kontrakt na kilka lat. Więc jeśli trzy wyścigu w rejonie to zbyt dużo, a Katar oferuje ogromny kontrakt na poziomie 70-80 mln $ rocznej opłaty licencyjnej. To nie muszę chyba wyjaśniać o co tu chodzi. Bernie zaprasza Bahrajn to licytacji.
Szef toru w Bahrajnie Szejk Salman bin Isa Al Khalifa jest bardzo zadowolony z dotychczasowych wyścigów. Powiedział, że rozpoczęto rozmowy w sprawie nowej umowy. Będą chcieli przesunąć ten wyścig na trochę wcześniejszy termin. Ale nie chcą otwierać sezonu. Przypominam, że Australia w nowej umowie zagwarantowała sobie pierwszy wyścig do 2020 roku.
Obecna sytuacja, gdy oba wyścigi nad Zatoką Perską są w dwóch różnych częściach sezonu i ze sobą nie konkurują jest optymalna. Trzeci wyścig zaburzy ten układ. A z uwagi na panujące upały, nie da się zorganizować tam wyścigu w lipcu. Co też wywróciłoby do góry nogami europejską część kalendarza.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: