W ciągu najbliższych dni Mercedes dokona wyboru drugiego kierowcy na sezon 2020. Sytuacja rozgrywa się tylko między Valtterim Bottasem, a Estebanem Oconem. Plotki sugerują spore szanse dla Francuza.
Valtteri Bottas świetnie rozpoczął obecny sezon, ale zespół do tej pory nie skorzystał z opcji przedłużenia z nim umowy. Fin podpisał w 2018 roku kontrakt w formacie 1+1, a jego przedłużenie na sezon 2020 jest w gestii zespołu. Parę tygodni temu wydawało się, że wykorzystanie tej opcji to formalność, ale sytuacja się zmieniła. Bottas nie obniżył jakoś bardzo formy, ale jego pozycja nie jest pewna. Mercedes miał dużo czasu, aby przedłużyć z nim umowę, ale tego nie zrobili. Idealnym momentem był domowy wyścig w Niemczech, gdzie dawniej były tego typu ogłoszenia, ale temat nie został w ogóle podjęty. Gdyby w Mercedesie byli pewni Bottasa, to umowa byłaby już podpisana jakiś czas temu. To sugeruje, że Ocon ma szansę i zespół poważnie go rozważa.
Nico Rosberg powiedział w sobotę w telewizji RTL, że opierając się o swoje źródła, to w 2020 roku w Mercedesie będzie Ocon. Takich plotek w ten weekend było więcej i pochodziły z różnych miejsc. Prawdopodobnie temat Ocona jest obecnie popularny w plotkach w padoku. Ucichły obecnie inne plotki jak np. te związane z Verstappenem i Vettelem, więc obsada drugiego fotela w Mercedesie to kluczowy temat. Dieter Rencken sugerował w swoim podsumowaniu, że kontrakt Ocona leży na stole, a wszystko rozstrzygnie się w ciągu kilki dni i sprawę może w jedną lub drugą stronę przechylić forma Bottasa na Węgrzech. Celowo publikuję ten tekst jeszcze przed wyścigiem o GP Węgier, gdy nie znamy jego wyniku.
Jak wynika ze słów Toto Wolffa Mercedes chce podjąć decyzję na początku przerwy wakacyjnej, gdy przeanalizują wszelkie możliwości i zalety obu kandydatów. Mercedes chce szybko zdecydować, aby kierowca którego nie wybiorą miał czas na znalezienie innego zespołu. Rok temu Ocon był blisko kontraktu z dwoma zespołami, ale te szanse mu się wymknęły. W Mercedesie o tym wiedzą i tym razem tego błędu nie chcą popełnić.
Mercedes musi dokonać trudnego wyboru. Bottas to gwarancja spokoju w zespole i dobrych wyników, ale nie jest to gwiazda i następcą Hamiltona nie zostanie. Ocon to duży talent i potencjał na to, aby po nabraniu doświadczenia iść w ślady np. Verstappena z którym zawsze był porównywalny. Ocon to jednak kierowca niesprawdzony w czołowym zespole i nie wiadomo jak wypadnie na tle Hamiltona, czy jak mocny jest psychicznie. Mercedes liczy na Ocona, bo gdyby tak nie było, to nie trzymaliby go w tym roku na rezerwie, tylko puścili z umowy jak wcześniej zrobili z Wehrleinem. Ocon to kierowca, który jeśli pozytywnie zaskoczy z formą, to może zostać w Mercedesie na kilka lat, a jego forma będzie jeszcze rosła. Bottas takiej perspektywy nie zapewnia, ale gwarantuje za to solidność.
Decyzja Mercedesa będzie kluczowa dla innych transferów
Rynek transferowy ruszy się po decyzji Mercedesa. Jeżeli Bottas zostanie na 2020 rok, to Mercedes puści Ocona ze swojego kontraktu, a ten będzie mógł rozmawiać innymi stajniami. Oconem podobno zainteresowanie wyraziły wcześniej trzy zespoły. W tym gronie niemal na pewno są Renault i Haas oraz prawdopodobnie Racing Point. Ostatnia opcja odpada, bo Sergio Perez zapowiedział że zostaje. Gdyby Ocon trafił do Renault, to Nico Hulkenberg musiałby sobie szukać nowego miejsca. Gdyby to był Haas, to prawdopodobnie kosztem Grosjeana, który raczej w F1 już by się nie utrzymał.
Valtteri Bottas nie ma wielu opcji biorąc pod uwagę, że to już kierowca utytułowany i zarabiający duże pieniądze. Chciałby iść tam gdzie będzie miał szanse na dobre wyniki, a wielu takich opcji nie ma. Idealną wydaje się Red Bull za Gasly’ego, ale czy Helmut Marko zerwie ze swoją zasadą zatrudniania tylko wychowanków programu juniorskiego? To byłaby dla nich bardzo duża zmiana. Inne kierunki dla Bottasa są mniej atrakcyjne. Renault to wielka niewiadoma, ale są szanse, że w sezonie 2021 wejdą do czołówki. Pozostałe stajnie gdzie są potencjalne miejsca, to stajnie typowego środka stawki i dla Bottasa to byłaby degradacja. Nie będzie on miał problemów, aby znaleźć miejsce w innej stajni, ale poza Red Bullem każdy kontrakt to będzie zjazd w dół w stosunku do Mercedesa.
Podsumowanie
Na początku tego sezonu byłem przekonany, że Bottas zostanie na kolejny rok, bo jeździł naprawdę świetnie. Mercedes jednak umowy do tej pory nie przedłużył. Patrząc na to co się dzieje obecnie i jakie pojawiają się plotki, to obstawiam szanse obu kierowców jako 50/50. Pamiętajmy jeszcze o jednej rzeczy. Jeżeli w tym sezonie Max Verstappen włączy się do walki o tytuł, to Mercedes zrobi z Bottasa klasyczny numer dwa, czyli kierowcę, który ma pomagać Hamiltonowi. Jeżeli wcześniej wybiorą Ocona, to Bottas nie będzie miał żadnej motywacji, aby słuchać zespołu i nie walczyć o jak najlepsze wyniki dla siebie.
Aktualizacja 20:20
Za nami GP Węgier 2019 w którym Bottas rozczarował. Błędy na starcie były poważne w skutkach i dojechał dopiero na ósmej pozycji. Przebieg tego wyścigu nie działa na korzyść Bottasa. Jeśli w ten weekend było między nim a Oconem 50/50, to teraz szala przeważa się na rzecz Francuza.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: