Historia i charakterystyka toru Red Bull Ring w Austrii. Dane techniczne i schemat toru Red Bull Ring. Wyścigi Formuły 1 o GP Austrii na torze Red Bull Ring. Tor GP Styrii. Tor Red Bulla w Austrii.
Historia i podstawowe informacje o torze Red Bull Ring w Austrii
W 1969 roku w małym miasteczku Spielberg w Austrii wybudowany tor wyścigowy Österreichring. Jest on zlokalizowany w Alpach w regionie Styria. Nowy obiekt powstał tuż obok (1,5 km w linii prostej) toru wyścigowego Zeltweg, który był wytyczony na byłym lotnisku wojskowym. Tor Zeltweg był wzorowany na Silverstone (również wytyczonym na byłym lotnisku wojskowym), ale nie odniósł takiego sukcesu. Wykorzystywano go w latach 1959 – 1969, odbyło się na nim m.in. kilka wyścigów o GP Austrii, ale tylko jeden z nich w 1964 roku był zaliczany do mistrzostw świata. Tor miał niezwykle prosty układ, a jego nawierzchnia była bardzo wyboista. Pod wieloma względami był bardzo nieudany projekt, dlatego zastąpiono go zupełnie nowym, wybudowanym od podstaw Österreichring.
Tor Österreichring był bardzo szybki i niebezpieczny. Wąska nitka toru wytyczona na mocno pofałdowanym, górskim terenie powodowała, że kierowcy osiągali na nim bardzo wysokie średnie prędkości, a poziom zabezpieczeń był niski. Pojawiały się sporo głosów krytycznych i wzywających do zmian, były także kłopoty z infrastrukturą oraz pieniędzmi, więc pod koniec lat 80. tor, a tym samym wyścig o GP Austrii zniknął z kalendarza F1. W kolejnych latach tor bardzo mocno podupadł, ale został on uratowany w 1995 roku, gdy kupiła go grupa inwestorów. Wtedy podczas modernizacji całkowicie zmieniono układ obiektu według projektu Hermanna Tilke (to był jego pierwszy duży projekt). Prace sfinansowała firma telekomunikacyjna, stąd zmiana nazwy toru na A1 Ring. Nowy tor wykorzystuje część nitki starej wersji, ale w zupełnie innej formie. Umożliwiło to powrót Formuły 1 na kilka lat, ale na początku XXI wieku tor ponownie wpadł w spore kłopoty finansowe. Nie tylko zniknął z kalendarza F1, ale niemal zupełnie został zlikwidowany, bo zburzono główną trybunę i budynek boksów.
W 2004 roku tor przejął koncern Red Bull. Przez kilka lat trwały rozmowy z udziałem kilku podmiotów na temat formy modernizacji. Były różne plany, w tym próba odtworzenia starej, długiej nitki. Ostatecznie w 2008 roku ruszyła przebudowa, a tor został ponownie otwarty w 2011 roku. W wyniku szeroko zakrojonej modernizacji układ toru nie uległ żadnej zmianie, całkowicie odmieniła się za to cała okolica. Dietrich Mateschitz zainwestował 70 mln euro w modernizację infrastruktury. Dalsze prace związane z rozbudową zaplecza odbywały się w kolejnych latach. Obecnie jest to bardzo nowoczesny tor, a jednocześnie okoliczne budynki nawiązują stylem do swojego położenia: wykorzystano sporo drewna do wykończenia. Na torze powstało również muzeum.
Tor Red Bull Ring oferuje główną konfigurację wykorzystywaną przez wszystkie serie wyścigów samochodowych, jest także możliwość wykorzystania krótszej nitki dla mniejszych serii, czy prywatnych przejazdów. Tor jest obecny w wielu seriach wyścigowych w tym F1, MotoGP czy DTM. Na potrzeby zawodów motocyklowych od 2022 roku jest wykorzystywana nieco inna nitka z dodatkową szykaną między zakrętami numer 1 i 2.
Schemat toru Red Bull Ring w Austrii
Charakterystyka toru Red Bull Ring w Austrii
Tor Red Bull Ring na papierze ma bardzo prosty układ. Składa się głównie z prostych oraz kilku zakrętów. Jest to jednak wymagający obiekt na którym każdy najmniejszy błąd ma swoje konsekwencje, bo różnice w czasach okrążeń są niewielkie. Tor jest położony w górach, występują na nim znaczące różnice poziomów. Lokalizacja toru na wysokości ponad 600 m n.p.m. ma spory wpływ na funkcjonowanie samochodu, bo na tej wysokości gęstość powietrza jest niższa. To oznacza, że bolid generuje mniejszy opór, a więc można jechać szybciej na prostych. To również wyzwanie dla chłodzenia silnika i hamulców, bo trzeba bardziej otwierać wszelkie otwory, aby trafiała tam odpowiednia ilość powietrza. Ma to również wpływ na moc silnika. Na takiej wysokości bardziej obciążona jest turbosprężarka.
Jest to bardzo szybki tor, w kwalifikacjach kierowcy pokonują okrążenie ze średnią prędkością ponad 240 km/h. Kierowcy często mają problem z limitami toru, bo konfiguracja kilku zakrętów sprzyja szerokim wyjazdom, a tam są wysokie krawężniki, więc łatwo uszkodzić samochód. W 2024 roku aby ograniczyć wyjazdy poza tor, wprowadzono pasy żwiru za krawężnikami przy dwóch ostatnich zakrętach. Tor ma kilka prostych zakończonych mocnym hamowaniem, więc wyprzedzanie należy do najprostszych w sezonie z wyjątkiem sytuacji, gdy tworzą się grupki kierowców korzystających z systemu DRS. Starty do wyścigów na Red Bull Ringu są bardzo ciekawe, bo zawodnicy mają do pokonania podjazd pod pierwszy zakręt, a w nim jest mało miejsca, walka między zawodnikami trwa na dwóch kolejnych prostych.
Tor Red Bull Ring oficjalnie liczy dziesięć zakrętów – najmniej w całym kalendarzu F1. Dwa z tych zakrętów to tylko lekkie łuki, a zakręt numer osiem jest przejeżdżany z pełną prędkością, więc tak naprawdę jest tylko siedem prawdziwych zakrętów.
Pirelli zawsze przywozi najbardziej miękkie mieszanki, ale wymagania stawiane przed oponami są zróżnicowane, co wpływa na ich degradację. Nawierzchnia toru nie była długo wymieniana, stała się bardziej chropowata, co z jednej strony zapewnia dobrą przyczepność, a z drugiej zwiększa zużycie ogumienia. Wyzwaniem jest utrzymanie opon w optymalnej temperaturze, bo z uwagi na krótkie proste i wymagające zakręty, bardzo łatwo jest je przegrzać. Kluczową sprawą jest trakcja na wyjściach z zakrętów i hamowanie, wtedy obciążenie ogumienia jest największe. Ogółem degradacja opon należy do najniższych w sezonie. W ostatnich latach kierowcy F1 w wyścigach stosowali strategie na jedną lub dwie zmiany opon. Strategia jest oparta o najtwardsze mieszanki opon. Jeśli w drugiej fazie wyścigu będzie neutralizacja, to zjazd po nowe opony jest wskazany.
Wyścigi F1 zwykle odbywają się w lecie, a tor jest położony w górach, więc pogoda jest bardzo zróżnicowana. Mogą panować zarówno upały z temperaturą przekraczającą 30 stopni Celsjusza, jak również mogą być intensywne opady deszczu lub burze. Podczas trzech z pięciu ostatnich wyścigów F1 na tym obiekcie dochodziło do pełnej neutralizacji. Na Red Bull Ringu zdarzają się kraksy oraz bolidy zakopane w żwirze, nie brakuje również awarii, a gdy bolid zatrzyma się obok toru to dyrekcja decyduje się na wirtualne neutralizacje.
Dane techniczne toru Red Bull Ring w Austrii
Długość nitki toru: 4,318 km
Liczba okrążeń wyścigu F1: 71
Dystans wyścigu F1: 306,452 km
Liczba zakrętów: 10 (w tym 3 lewe i 7 prawych)
Kierunek jazdy: zgodnie z ruchem wskazówek zegara
Przewyższenie: 63,4 m
Najdłuższa prosta: 0,93 km
Pojemność trybun: 105 000 miejsc
Maksymalne przeciążenie w F1: 4,8 G w zakręcie numer 9
Długość alei serwisowej, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości: 359 metrów
Liczba stref DRS: trzy, między zakrętami 1 i 3, 3 i 4 oraz 10 i 1 z osobnymi punktami detekcji
Odległość od pierwszego pola startowego do pierwszego zakrętu po starcie: 335 metrów
Przyczepność limitowana na: tylnej osi „rear limited”
Procent wyścigów z wyjazdem samochodu bezpieczeństwa w ostatnich pięciu edycjach zawodów F1 (sezony 2020 – 2023): 60%
Najszybsze okrążenia na torze Red Bull Ring w Austrii
Obecny układ toru obowiązuje od 2011 roku, gdy został otwarty po dużej modernizacji. W 2017 roku dokonano ponownego pomiaru całego obiektu i w oficjalnych danych od tego momentu podaje się, że jego nitka liczy 4,318 km długości, a wcześniej było to 4,326 km. Nitka jest skrócona na papierze o osiem metrów, ale na torze nie zaszły żadne zmiany. Wcześniejszy pomiar został wykonany w inny sposób.
Najlepszy czas uzyskany w kwalifikacjach – 1:02,939 – Valtteri Bottas – Mercedes – 2020 rok
Najlepszy czas uzyskany w wyścigu (oficjalny rekord toru) – 1:05,619 – Carlos Sainz – McLaren – 2020 rok
Informacje o torze Red Bull Ring od Pirelli
Pirelli określa charakterystykę każdego toru w kalendarzu Formuły 1 w skali od 1 do 5, gdzie 1 oznacza najmniej, a 5 najwięcej. Te liczby określane są na przestrzeni całego sezonu, a więc np. w przypadku poziomu docisku aerodynamicznego tor Monza dostaje w tej skali 1, a tor Hungaroring 5.
Trakcja: 2
Hamowanie: 3
Przeciążenia boczne: 3
Obciążenie opon: 3
Poziom docisku aerodynamicznego: 3
Wyścigi Formuły 1 na torze Red Bull Ring w Austrii
W 1969 roku odbył się niezaliczany do mistrzostw świata wyścig F1 na torze Österreichring. Następnie na tym obiekcie w latach 1970 – 1987 odbyło się 18 wyścigów o GP Austrii. Zawody F1 w tym kraju zniknęły na dekadę z kalendarza F1 i powróciły na sezony 1997 – 2003 na bardzo skrócony tor, który wtedy nazywał się A1 Ring. Powrót nie był udany, a z powodów finansowych Austria ponownie zniknęła z Formuły 1, tym razem na dłużej.
Po zmianach właścicielskich i gruntownej odbudowie toru, GP Austrii wróciło do kalendarza w 2014 roku. Tor został kupiony przez Red Bulla, który jest mocno zaangażowany w Formułę 1 i w pełni finansuje organizację wyścigu, więc jego przyszłość jest bezpieczna. Wraz ze zmianą właściciela zmieniła się nazwa toru na Red Bull Ring. Początkowo podpisano umowę na siedem sezonów, która z powodu pandemii koronawirusa została przedłużona do końca 2023 roku (W latach 2020 i 2021 dodatkowo organizowano wyścigi o GP Styrii). W marcu 2023 roku poinformowano o zawarciu nowej umowy na cztery wyścigi, a w lipcu jej przedłużenia na trzy kolejne. Aktualny kontrakt obowiązuje do końca 2030 roku.
Charakterystyki, dane techniczne i schematy innych torów z kalendarza Formuły 1 znajdziecie na blogu pod tym linkiem w specjalnej kategorii artykułów.