Przyszłość wyścigu F1 o GP Brazylii nie jest pewna, bo nie wiemy czy przyszłym gospodarzem pozostanie tor Interlagos czy nowy obiekt w Rio de Janeiro.
Kibice, pieniądze i modernizacja toru Interlagos
Organizator wyścigu F1 na torze Autódromo José Carlos Pace (Interlagos) bardzo rzadko w ostatnich latach informował o szczegółach finansowych. Tym razem na swojej stronie internetowej opublikowali krótkie podsumowanie z ciekawymi liczbami – Źródło. Na pewno ma to związek z tym, że dalszy status wyścigu F1 na tym torze po sezonie 2020 jest wątpliwy. Zaprezentowano także nieco szersze informacje dotyczące frekwencji.
W 2018 roku wśród kibiców na torze 77,5% było turystami (wzrost z poziomu 67% w 2017 roku). Zdecydowana większość kibiców na torze pochodzi z Brazylii, ale szybko rośnie liczba fanów z zagranicy: 18,6% w 2018 roku w stosunku do 10,9% w 2017 roku. W 2018 roku podczas całego weekendu na torze było 150 307 kibiców (szczegóły). Mimo braku lokalnego kierowcy był to najlepszy wynik dla tego wyścigu od 2010 roku.
Stałe trybuny toru mieszczą tylko 20 000 osób, ale podczas wyścigów F1 wykorzystuje się dodatkowe tymczasowe trybuny, dzięki czemu ich łączna pojemność wynosi 55 000 kibiców. W skali kalendarza Formuły 1 nie są to duże liczby.
Organizacja GP Brazylii 2018 wywarła wpływ na gospodarkę miasta szacowany na 334 mln brazylijskich reali (80 mln $). To spora poprawa w porównaniu do 280 mln brazylijskich reali (67 mln $) w 2017 roku. Główną przyczyną był wzrost frekwencji i szczególnie kibiców z zagranicy.
Modernizacja toru Interlagos rozpoczęła się w 2014 roku (szczegóły) i powinna skończyć się kilka lat temu, ale ostatnie prace wykonano dopiero przed tegorocznym wyścigiem. W ostatnich miesiącach wymieniono zadaszenie padoku oraz przeprowadzono gruntowny remont budynku boksów. Garaże przeznaczone dla zespołów są teraz większe i pozbawione dodatkowych wewnętrznych przegród. Poza tym podwyższono sufity i wzmocniono podłogi. To nie tylko ułatwi prace podczas weekendów wyścigowych, ale także umożliwi organizację w tym miejscu innych imprez takich jak targi. Łączne koszty trwającej od 2014 roku modernizacji toru Interlagos wyniosły 160 mln brazylijskich reali.
Wątpliwa przyszłość F1 w Sao Paulo
Obecny kontrakt na organizację wyścigów Formuły 1 na torze Interlagos w Sao Paulo został zawarty w 2014 roku i obowiązuje do końca 2020 roku. Bernie Ecclestone wymusił w nim gruntowną modernizację obiektu. Były szef F1, którego obecna żona pochodzi z Brazylii i mają tam dom w którym spędzają dużo czasu, tuż przed utratą kontroli nad Formułą 1 doprowadził do obniżenia opłaty licencyjnej. Liberty Media w komentarzu do wyników finansowych za 2017 rok narzekało na zmienione na niekorzyść warunki finansowe. Szczegółów na temat nie podano, ale nieoficjalne informacje są takie, że od 2017 roku miasto nie płaci zupełnie opłaty licencyjnej, a jedyne wpływy jakie Formuła 1 czerpnie z tego Grand Prix pochodzą od promotora. Serwis Racefans.net pokusił się o stwierdzenie, że F1 jeździ teraz do Brazylii za darmo nie otrzymując od organizatorów żadnych pieniędzy.
Ta decyzja Ecclestone’a – bardzo niekorzystna dla F1 – prawdopodobnie w ogóle uratowała ten wyścig. Władze miasta Sao Paulo planowały sprywatyzować tor (nie znaleźli kupca) i deklarowali, że nie będą już finansować F1. Gdyby musieli w poprzednich latach dalej płacić po 20-30 mln $ rocznej opłaty licencyjnej, to mogliby chcieć wcześniej rozwiązać umowę. Obecnie sprawa uległa zmianie po pojawieniu się konkurencji ze strony Rio de Janeiro. W sytuacji gdy jest konkurencja i dodatkowo pojawia się spór polityczny, to nie da się przewidzieć, czy po wygaśnięciu obecnej umowy Sao Paulo odpuści, czy jednak będzie chciało dalej mieć u siebie F1.
Rio de Janeiro chce przejąć wyścig F1
Według planów, a także wypowiedzi prezydenta Brazylii od 2021 roku F1 będzie ścigać się na nowym torze Rio MotorPark w Rio de Janeiro. Kontrakt nie został jeszcze podpisany z Liberty Media, ale wiele wskazuje na to, ze do tego dojdzie. Problemem jest fakt, że budowa tego obiektu jeszcze nie ruszyła co stoi w sprzeczności z wcześniejszymi zapowiedziami. Dopóki nie będzie umowy i prace budowlane się nie rozpoczną, to trzeba do tego podchodzić z pewnym dystansem. Ten cały projekt jest bardzo optymistycznie zaplanowany i chcą go bardzo szybko przeprowadzić. Schemat i szczegóły o planowanym torze w Rio de Janeiro znajdują się pod tym linkiem. Tor Rio MotorPark ma już umowę z MotoGP na wyścigi od 2022 roku.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: