Zapraszam na porównanie czasów uzyskanych w kwalifikacjach na torze Spa-Francorchamps w 2009, 2015 i 2016 roku.
2015 vs 2016
Na początek porównanie czasów między najszybszym kierowcą danego zespołu podczas kwalifikacji przed GP Belgii 2015 i 2016. Sesje kwalifikacyjne w obu tych sezonach odbywały się w słonecznych i ciepłych warunkach. Ale w tym roku do dyspozycji były opony super-miękkie, które powinny dać poprawę tempa o jedną sekundę.
Marussia / Manor – 4,4 sekundy
McLaren – 2,9 sekundy
Ferrari – 1,9 sekundy
Red Bull – 1,7 sekundy
Force India – 1,2 sekundy
Williams – 0,9 sekundy
Sauber – 0,6 sekundy
Mercedes – 0,45 sekundy
Toro Rosso – 0,2 sekundy
Lotus / Renault – 0,1 sekundy
Jak widać wszystkie zespoły poprawiły się w stosunku do zeszłego roku. Szczególnie imponująco Manor i McLaren. Poprawa kilku zespołów jest jednak bardzo niewielka, gdyby nie użycie opon super-miękkich to w ogóle by jej nie było. To pokazuje, że tegoroczne czasy na tym torze nie są tak imponujące jak dotychczas w tym sezonie, gdy regularnie notowano wyraźną poprawę najszybszego czasu weekendu (tym razem to tylko 0,45 sekundy). Wpływ na to mają wysokie ciśnienia opon narzucone przez Pirelli, oraz bardzo wysokie temperatury. To wszystko wpływa na ustawienia bolidów i pracę ogumienia. Opony super-miekkie nie spisuje się w takich warunkach optymalnie. Zespoły inaczej podeszły do ustawień, tak aby podczas długich przejazdów opony pracowały lepiej.
2009 vs 2016
Najszybsze okrążenie na tej konfiguracji toru Spa-Francorchamps pokonał Jarno Trulli w Toyocie w 2009 roku podczas drugiego segmentu kwalifikacji. Uzyskał wtedy czas 1:44,503. W tym sezonie Nico Rosberg zdobył Pole Position notując czas 1:46,744, czyli o ponad 2,2 sekundy wolniej niż siedem lat temu. Ciekawa jest analiza najszybszych czasów poszczególnych sektorów z kwalifikacji:
1 sektor – 30,601 sek w 2009 roku vs 30,240 sek w 2016 roku
2 sektor – 45,139 sek w 2009 roku vs 47,560 sek w 2016 roku
3 sektor – 28,304 sek w 2009 roku vs 28,680 sek w 2016 roku
Widać, że tegoroczne bolidy są szybsze w pierwszym sektorze, oraz niewiele tracą w trzecim sektorze. Te dwa sektory składają się z długich prostych, liczy się na nich moc silnika. Pod tym względem obecne samochody są w stanie rywalizować. Za to w środkowym sektorze z dużą liczbą technicznych zakrętów jest ogromna strata – 2,4 sekundy. W tym sektorze wychodzi większa o 100 kilogramów masa bolidów, słabsza aerodynamika oraz być może również mniej przyczepne opony.
Bolidy na 2017 rok będą mieć zdecydowanie lepszą aerodynamikę, oraz dające o wiele większą przyczepność opony. Silniki pozostaną bez zmian, ale przez większy opór nieco spadnie prędkość maksymalna. Czasy okrążeń mają ulec poprawie nawet o pięć sekund na okrążeniu w stosunku do 2015 roku. Szykują się rekordy na wszystkich torach.
P.S. Znalazłeś błąd, lub literówkę w jakimś wpisie na blogu? Zaznacz to słowo lub krótki fragment tekstu, wciśnij klawisze Ctrl + Enter, a następnie kliknij przycisk Send. Wyślesz tym samym zgłoszenie, a ja poprawię swój błąd.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: