Lando Norris mimo straty pozycji na starcie całkowicie zdominował wyścig o GP Holandii 2024 wygrywając z dużą przewagą nad Maxem Verstappenem. Trzecie miejsce niespodziewanie zajął Charles Leclerc. Był to spokojny wyścig bez żadnych niespodziewanych wydarzeń.
Wyścig na torze Zandvoort odbywał się w bardzo dobrych warunkach pogodowych, było słonecznie i nie było upału. Wiatr był znacznie słabszy niż w poprzednie dni, to były idealne warunki do rywalizacji. Wyścig był niezwykle spokojny, bo wszyscy kierowcy dojechali do mety, nie było żadnych awarii ani kolizji. Wydaje mi się również, że w ogóle nie było nawet żółtych flag.
Wyniki wyścigu o GP Holandii 2024
Poz | Kierowca | Zespół | Czas | Punkty |
1 | Lando Norris | McLaren | 1:30:45.519 | 26 |
2 | Max Verstappen | Red Bull | +22.896s | 18 |
3 | Charles Leclerc | Ferrari | +25.439s | 15 |
4 | Oscar Piastri | McLaren | +27.337s | 12 |
5 | Carlos Sainz | Ferrari | +32.137s | 10 |
6 | Sergio Perez | Red Bull | +39.542s | 8 |
7 | George Russell | Mercedes | +44.617s | 6 |
8 | Lewis Hamilton | Mercedes | +49.599s | 4 |
9 | Pierre Gasly | Alpine | +1 lap | 2 |
10 | Fernando Alonso | Aston Martin | +1 lap | 1 |
11 | Nico Hulkenberg | Haas | +1 lap | 0 |
12 | Daniel Ricciardo | RB | +1 lap | 0 |
13 | Lance Stroll | Aston Martin | +1 lap | 0 |
14 | Alexander Albon | Williams | +1 lap | 0 |
15 | Esteban Ocon | Alpine | +1 lap | 0 |
16 | Logan Sargeant | Williams | +1 lap | 0 |
17 | Yuki Tsunoda | RB | +1 lap | 0 |
18 | Kevin Magnussen | Haas | +1 lap | 0 |
19 | Valtteri Bottas | Kick Sauber | +2 laps | 0 |
20 | Zhou Guanyu | Kick Sauber | +2 laps | 0 |
Rywalizacja w czołówce w wyścigu o GP Holandii 2024
Wyścig zaczął się od „niespodzianki”, bo Lando Norris w pierwszym zakręcie stracił prowadzenie na rzecz Maxa Verstappena. Norris nigdy w F1 nie obronił prowadzenia w wyścigu po starcie z PP na pierwszym okrążeniu. Jego start był słaby, podobnie jak Oscara Piastriego, który również stracił jedną pozycję. Wydaje mi się, że to mogła być tym razem kwestia związana bardziej z bolidem.
Verstappen wyszedł na prowadzenie, ale mimo jazdy w czystym powietrzu nie udało mu się zwiększyć przewagi do ponad 1,5 sekundy. Norris przez kilkanaście pierwszych okrążeń jechał blisko rywala pokazując przewagę swojego tempa. Gdy przyśpieszył i wszedł w zasięg systemu DRS, to zmiana na prowadzeniu wydawała się nieuchronna i tak się stało w pierwszym zakręcie na 18. okrążeniu. Verstappen próbował się bronić, ale różnica szybkości była zbyt duża. Od tego momentu Norris kontrolował wyścig stopniowo zwiększając swoją przewagę, bo jego tempo było zdecydowanie najlepsze. O skali dominacji świadczy fakt, że wygrał mając ponad 20 sekund przewagi, a na ostatnim okrążeniu wykręcił najszybsze okrążenie na mocno zużytych twardych oponach. Moim zdaniem (bez szczegółowych wyliczeń) realna przewaga w tempie wyścigowym była jeszcze wyższa niż w kwalifikacjach. Norris miał moim zdaniem około 0,4 sekundy na okrążeniu przewagi nad Verstappenem. Biorąc pod uwagę, że to jest krótki i wymagający tor, to jest to wielka różnica. Verstappen nie był w stanie niczym odpowiedzieć i dojechał na drugiej pozycji, lekko zwalniając pod sam koniec dystansu. Nie był to również czysty wyścig Verstappena, zdarzały mu się drobne błędy, widać że bolid nie prowadzi się już tak doskonale jak na początku roku.
Wielką pozytywną niespodzianką jest forma Ferrari. Kierowcy tej ekipy byli wolni w kwalifikacjach, a także w piątek na długich symulacjach. Forma w wyścigu była natomiast rewelacyjna. Leclerc jechał bardzo dobrze, a dzięki idealnej strategii zyskał dwie pozycje podczas swojego pit stopu. W pierwszej fazie wyścigu jechał tuż za Piastrim nie mogąc go wyprzedzić, a w końcowej fazie role się odwróciły, ale Leclerc bronił się dużo pewniej przed Australijczykiem. Sainz natomiast wzorowo przebił się po starcie z dziesiątego pola na piąte miejsce mając lepsze tempo od kierowców Mercedesa i Pereza. Ten wynik jest dla Ferrari bardzo ważny, bo jeśli w pełni zrozumieją skąd było tak dobre tempo, to przełoży się to na resztę sezonu.
Oscar Piastri stracił jedno miejsce na starcie, a większość wyścigu z tego powodu spędził jadąc blisko rywali. W pierwszej fazie wyścigu za Russellem a w drugiej za Leclerciem. Australijczyk momentami pokazywał świetne tempo, na poziomie Norrisa, ale przez to, że nie potrafił wyprzedzić tych dwóch rywali dojechał dopiero na czwartej pozycji. Drugie miejsce było w pełni realne dla Piastriego, jest to zawód, bo nie wykorzystał pełnego potencjału.
Sergio Perez w pełni wywiązał się ze swojego zadania. Meksykanin historycznie solidnie spisuje się na Zandvoort i w 2024 roku było tak samo. Dowiózł szóste miejsce do mety przy bardzo małej (jak na tegoroczne wyniki) stracie czasu do Verstappena. Zmiany w bolidzie, które miały sprawić, że będzie łatwiejszy w prowadzeniu chyba się sprawdziły. Perez miał na tym zyskać i w Holandii jego wyniki były bardzo dobre, tak jeżdżąc utrzyma się tam na dłużej.
Wielkim rozczarowaniem był Mercedes, którego tempo wyścigowe było rozczarowujące. To sytuacja dokładnie odwrotna do Ferrari. Russell miał dobry start i jechał na trzeciej pozycji, ale później stracił pozycje na pit stopach. Jego tempo na twardych oponach było po prostu bardzo słabe, dlatego zmienili strategię na dwa pit stopy, oddając jedno miejsce na rzecz Pereza. Nie udało się doścignąć Meksykanina mimo sporej przewagi ogumienia. Hamilton startował z 14. pozycji, miał inną strategię niż wszyscy w czołówce, bo ruszał na miękkich oponach i w połowie dystansu zmienił plan na dwa pit stopy. Bardzo dużo wyprzedzał, kilka manewrów było efektownych (realizator transmisji wielu nie pokazał) i ostatecznie dojechał na ósmej pozycji tuż za Russellem (Hamilton odpuścił w końcówce widząc, że nie uda mu się zyskać pozycji, jego realna strata była poniżej dwóch sekund). Mercedes ma wiele do przemyślenia, bo korzystali z podłogi, która zadebiutowała w Belgii, ale z niej zrezygnowali po treningach, bo bolid się źle prowadził. Podłoga wróciła w Holandii na cały weekend, ale tempo dobre nie było. Prawdopodobnie trzeba dopracować ustawienia.
Przeglądowe omówienie innych rezultatów w GP Holandii 2024
Trzeba bardzo wyróżnić Pierre’a Gasly nie tylko za dziewiąte miejsce, ale jego jazdę w całym wyścigu. Był naprawdę bardzo dobry i zasłużenie zdobył dwa punkty. Potwierdziło się, że Alpine lubi kręte tory, gdzie moc silnika nie jest aż tak ważna. Tutaj mogą mieć swoje szanse. Esteban Ocon się zupełnie nie liczył, bo zajął słabe miejsce w kwalifikacjach i cały wyścig spędził na końcu stawki.
Fernando Alonso uratował jeden punkt dla Astona Martina. W wyścigu forma nie była rewelacyjna, w sobotnich kwalifikacjach było lepiej. Fakt, że Astony Martiny zostały zdublowane sporo mówi o ich aktualnej formie. Poświęcą resztę sezonu na zrozumienie bolidu, aby za rok móc go wreszcie normalnie i skutecznie rozwijać. Stroll dostał karę pięciu sekund za przekroczenie prędkości w alei serwisowej, to jedyne czym w wyścigu zajmowali się sędziowie.
W drugiej połowie stawki kilku kierowców jechało ze strategią dwóch pit stopów i to były błędne decyzje. Stracił na tym Albon oraz kierowcy Saubera, ale oni i tak byli najwolniejsi. Stracił na tej strategii również Yuki Tsunoda. Dobrze pojechał Hulkenberg, który mimo bardzo wczesnego jedynego pit stopu dojechał do mety na 11. pozycji. Wydarzeniem wyścigu w drugiej połowie stawki było wyprzedzanie Magnussena przez czterech kierowców na jednej prostej. Takie rzeczy w F1 się nie zdarzają.
Klasyfikacje generalne po GP Holandii 2024 można znaleźć tutaj.
Podsumowanie
McLaren w Holandii pokazał dużą siłę, poprawiony bolid jest najlepszy w stawce. Sam wyścig był dość przewidywalny, bez żadnych losowych sytuacji. Za tydzień będzie dla mnie weryfikacja McLarena. Jeśli na Monzy, która jest kompletnie innym torem będą najlepsi, to mogą zacząć myśleć o obu tytułach mistrzowskich w tym roku. Na ten moment walka o tytuł wśród konstruktorów wydaje się w pełni realna. Na Monzy spodziewam się jednorazowej zmiany w układzie sił w czołówce. W najbliższych dniach czeka nas również ogłoszenie nowego kierowcy Mercedesa i być może decyzja Williamsa w sprawie zwolnienia Sargeanta, ale to sprawa typu 50/50.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: