FIA pomaga zespołowi Manor

Grupa Strategiczna F1 na ostatnim posiedzenie nie zezwoliła zespołowi Manor na użycie w sezonie 2015 bolidu w specyfikacji z ubiegłego sezonu (KLIK). Ale Manor się nie poddaje, dzisiaj otrzymał pomoc od FIA. GP Bahrajnu 2015 jest ostatecznym terminie w którym Manor musi przystąpić do sezonu Formuły 1, aby przetrwać.

FIA umożliwiła zespołowi Manor dołączenie do stawki tak późno, jak tylko zezwalają na to przepisy. Nie zamykają jeszcze listy startowej na sezon 2015, będą czekać do ostatniej chwili. Zespół uregulował wpisowe na sezon 2015 na rzecz FIA i prowadzi rozmowy z nowym inwestorem (KLIK). Jak napisał serwis autosport, FIA potwierdziła obecność zespołu na liście startowej biorąc pod uwagę zadowalającą kondycję finansową i techniczną. FIA oddając faktyczną władzę nad regulaminem technicznym grupie strategicznej F1, w której ma tylko 33% głosów nie ma wiele innych możliwości pomocy. Inkasują za ten ruch 40 mln $ rocznie wpłat na konta FIA przez FOM.

Zespół Manor najpóźniej może dołączyć do sezonu 2015 podczas czwartego wyścigu sezonu, czyli GP Bahrajnu – 19 kwietnia 2015 roku. Umowy zezwalają zespołom opuszczenie 3 wyścigów w sezonie. Dlatego, jeśli powrócą do stawki F1 wcześniej lub na GP Bahrajnu to otrzymają należne im za sezon 2014 pieniądze od FOM – ponad 50 mln $.

Mimo tych ustępstw ze strony FIA niezwykle trudne będzie powodzenie tego projektu. Tak naprawdę nic nie wiemy: ilu mają pracowników, na ile zeszłoroczne bolidy muszą być zmodyfikowane? Trzeba będzie wszystko zaprojektować, wyprodukować. Następnie przejść wszystkie testy zderzeniowe. Nie wspominając o zatrudnieniu kierowców,w pozyskaniu sponsorów i stworzeniu całego odnowionego zespołu. A na to wszystko pozostały im 2 miesiące. Funkcjonujący bez przerw zespół Force India ma ogromne kłopoty z pracami nad nowym bolidem. To pokazuje, jaki to jest skomplikowany proces. Marussia przed upadkiem pracowała nad nowym bolidem na 2015 rok, miała już gotowy model do tunelu aerodynamicznego. Więc szanse są.

Jest również wspominana przeze mnie druga strona medalu. Bolib Marussii w 2014 roku wyraźnie odstawał od reszty stawki. Przed sezonem 2015 wszyscy się wyraźnie poprawią, mówi się o 2-3 sekundach na okrążeniu. Manor nie ma co liczyć na taką poprawę, bez jakichkolwiek testów, przygotowując bolid na ostatnią chwilę. Będą mieli potężne problemy z regułą 107% w kwalifikacjach. I pojawia się kolejne pytanie. Czy jest sens obecności w F1 zespołu, tak bardzo odstającego tempem od reszty?