Formuła 1 zadebiutowała na torze Baku City Circuit. Na treningach sporo się działo, a układ sił po piątkowych jazdach jest inny od tego co widzieliśmy ostatnio. A to zwiastuje bardzo ciekawe kolejne dwa dni rywalizacji.
Tempo osiągane przez kierowców cały czas się poprawia i będzie się dalej poprawiać. Zawodnicy uczą się toru, nawierzchnia jest coraz lepiej nagumowana i poprawiane są ustawienia bolidów. Najlepszy czas treningów to 1:44,223, w wykonaniu Lewisa Hamiltona. Projektanci szacowali tempo na poziomie 1:42,370. Wydaje się, że w kwalifikacjach będzie dużo szybciej. Ale chyba nie uda się przebić bariery 100 sekund. Tor jest bardzo długi – ponad sześć kilometrów (tylko Spa jest dłuższy w F1) i zróżnicowany. Nie było kierowcy, który nie zwiedzałby pobocza podczas treningów.
Jeżeli chodzi o tempo, to zarówno na krótkich jak i na długich przejazdach dominował Mercedes. I to była dominacja z prawdziwego zdarzenia – około pełnej sekundy przewagi. Za nimi Force India i Williams. Ferrari i Red Bull daleko, z niemal dwu sekundowymi stratami. To w sobotę i niedzielę na pewno się zmieni. Nie wiemy co poszczególne zespoły testowały, a ustawienia na tym torze są dość zdradliwe. Bo z jednej strony są długie proste, gdzie wypada mieć jak najmniejszy docisk aerodynamiczny. A w krętych sekcjach sytuacja jest odwrotna. Konserwatywne korzystanie z silnika piątek mocno odbijało się na czasach. W sobotę zobaczymy prawdziwe tempo całej stawki.
Co ciekawe, to według obserwacji zachowania bolidów na długiej prostej, bolidy z silnikiem Renault długo przed hamowaniem przełączają się w tryb ładowania. Oznacza to, że do napędu nie trafia już energia z systemu ERS, a ten zaczyna się ładować. Wtedy miga czerwone światło z tyłu bolidu. W przypadku bolidów McLarena to nie występuje. Więc ostatnie poprawki turbo Hondy bardzo im pomogły w tej kwestii. Osiągane dzisiaj przez nich prędkości maksymalne były bardzo dobre. Honda ma za to wciąż problemy z silnikiem spalinowym i na tym polu mocno odstaje od rywali. Trzeci sektor na torze Baku City Circuit to praktycznie tylko odcinek z gazem w podłodze. Więc analiza jego czasów z kwalifikacji będzie bardzo interesująca, jeśli chodzi o poziom mocy silników.
Myląca jest lokalizacja punktu pomiaru prędkości maksymalnej. Ten zlokalizowany jest jeszcze przed strefą DRS na długiej prostej. Osiągane są tam prędkości w okolicy 330 km/h. Następnie na linii mety jest kolejny punkt pomiaru i rekord tam to już 351 km/h. Realizator transmisji podczas treningów wielokrotnie pokazywał liczby z oficjalnego punktu pomiaru, co jest bardzo mylące. Podobna sytuacja jest na torach Spa i Suzuka, gdzie punkty pomiaru nie są w miejscach gdzie osiągane są największe prędkości. Być może w Baku uda się komuś przekroczyć granicę 360 km/h. Szybciej jeździ się tylko na Monzy i w Meksyku.
Opony są bardzo wytrzymałe. Kierowcom udawało się wyjeżdżać na kilka szybkich okrążeń na oponach super miękkich i poprawiać pod koniec przejazdu jeszcze czas. Co sugeruje tylko jeden pit-stop w niedzielę. Ale warunki na torze mogą się jeszcze zmienić. Na pewno wzrośnie jego przyczepność. A według prognozy pogody w kolejnych dniach będzie cieplej, co też wpłynie na pracę opon. Pirelli wstrzymało się ze swoimi przypuszczeniami dotyczącymi taktyki do soboty. Różnica miedzy mieszanką super miękką a miękką to sekunda na okrążeniu.
Na torze pojawiło się kilka problemów, co nie jest niczym nadzwyczajnym jak na pierwszy dzień na nowym obiekcie. Było trochę śmieci, w tym połamane gałęzie z drzew. Praca porządkowych ściągających bolidy z toru była bardzo powolna. I co najważniejsze były problemy z kilkoma krawężnikami, na których nastąpiły drobne przecięcia opon. Przez noc wszystko ma być naprawione. Wadliwe krawężniki zostaną dodatkowo pospawane lub zlikwidowane (zakręty 6 i 12). To tego samego typu krawężniki jak w Singapurze. Wydłużona zostanie białą linia oznaczająca wjazd do alei serwisowej. Przez wibracje na prostej trudno ją było dostrzec kierowcom. Możliwe są też zmiany w krawężnikach na wyjeździe z alei serwisowej.
Pierwsze wrażenie toru jest pozytywne. Jest to coś czego w Formule 1 dotychczas nie było. Ale jak będzie tu wyglądać ściganie, to okaże się w sobotę i w niedzielę. Wyprzedzanie mimo długich prostych wcale nie powinno być bardzo łatwe.
Pozostałe informacje o torze ulicznym w Baku City Circuit znajdują się pod tagiem Baku. Znajdziecie tam liczne wpisy z filmami, zdjęciami i ciekawostkami na temat tego toru.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: