Zapraszam na tradycyjne statystyczne podsumowanie zawodów F1 z cyklu „Garść statystyk po GP Belgii 2024”. Podsumowanie jest zróżnicowane z powodu wyrównanej rywalizacji w miniony weekend.
Osiągnięcia i rekordy kierowców, którzy finiszowali na podium
Lewis Hamilton wygrał wyścig F1 po raz drugi w tym sezonie, a także po raz piąty w GP Belgii i 105. w karierze.
Hamilton ma na swoim koncie 11 miejsc na podium w wyścigach na torze Spa-Francorchamps. Poprawił własny rekord, na drugim miejscu jest Schumacher – dziewięć podiów.
Hamilton zanotował cztery podia w pięciu ostatnich wyścigach.
Hamilton zanotował 201. podium w karierze.
Hamilton po raz pierwszy w tym roku zdobył podia w trzech kolejnych wyścigach. Poprzedni raz miał taką serię w 2022 roku.
Lewis Hamilton 18. razy startował w wyścigu o GP Belgii: 13. razy ukończył go na pozycjach w TOP4, a w pięciu pozostałych przypadkach nie dojechał do mety z powodu kolizji (najczęściej na pierwszym okrążeniu).
Hamilton nie dojechał do mety pięciu wyścigów o GP Belgii. Na żadnym innym torze nie ma tylu nieukończonych wyścigów. Trzykrotnie odpadał w Belgii już na pierwszym okrążeniu, również to jego rekord osobisty. Zawsze bezpośrednią lub pośrednią przyczyną były kolizje.
Hamilton na torze Spa-Francorchamps 15 razy na 18 okazji ruszał do wyścigu z dwóch pierwszych linii.
Oscar Piastri zanotował szóste podium w karierze.
Piastri podobnie jak w debiucie w 2023 roku ruszał do GP Belgii z piątego pola. Rok temu zakończył wyścig na pierwszym zakręcie z powodu kolizji, a w 2024 roku zajął drugie miejsce.
Piastri to jedyny kierowca, który przejechał komplet okrążeń w wyścigach F1 w tym roku.
Charles Leclerc po raz drugi w tym sezonie, a także po raz trzeci do GP Belgii i ogólnie 25. w karierze wywalczył Pole Position.
Leclerc co piąte Pole Position przekłada na zwycięstwo w wyścigu.
Leclerc trzykrotnie zdobył Pole Position w Belgii. W 2019 roku przełożył je na zwycięstwo a w latach 2023 i 2024 na trzecie miejsce.
Leclerc zanotował 36. podium w karierze.
Osiągnięcia pozostałych kierowców
Po raz trzeci z rzędu Max Verstappen był najszybszy w kwalifikacjach do GP Belgii, ale nie ruszał z Pole Position z powodu kary za nadprogramowe elementy jednostki napędowej lub skrzyni biegów. W każdym przypadku z Pole Position ruszał kierowca Ferrari zamiast Holendra.
Verstappen czwarty rok z rzędu był najszybszy w kwalifikacjach w Belgii, ale wywalczył tylko jedno Pole Position w 2021 roku.
Verstappen stracił najwięcej Pole Position z powodu kar przesunięcia na polach startowych w historii F1. Stało się tak czterokrotnie: GP Meksyku 2019 i GP Belgii 2022, 2023 i 2024.
Verstappen w dwóch kolejnych wyścigach nie stał na podium. Poprzedni raz miał taką serię niemal równo trzy lata temu w połowie sezonu 2021.
Po raz pierwszy od 2020 roku, Verstappen nie wygrał żadnego z czterech kolejnych wyścigów F1. W 2020 roku miał serię 11. kolejnych wyścigów bez zwycięstwa.
Lando Norris w ten weekend zanotował najlepsze w karierze wyniki na torze Spa-Francorchamps w kwalifikacjach (4) i w wyścigu (5). Do tej pory jego najlepszymi wynikami były siódme pozycje.
Carlos Sainz przez całą karierę w F1 notuje bardzo słabe i pechowe (awarie) wyniki na torze Spa-Francorchamps z wyjątkiem sezonu 2022, gdy zajął trzecie miejsce i zdobył 15 punktów. W ośmiu wyścigach w latach 2015 – 2021 i 2023 Hiszpan zdobył łącznie półtora punktu. W 2024 roku zajął szóste miejsce, co dało mu osiem punktów.
Jeżeli Sainz w tym roku dojeżdża do mety, to zajmuje miejsce w TOP6.
Sergio Perez po raz pierwszy w tym sezonie oraz łącznie po raz 12. w karierze wykręcił najszybsze okrążenie w wyścigu.
Perez poprzedni raz ukończył wyścig na pozycji w TOP6 w GP Miami na początku maja, gdy był czwarty.
Perez po raz trzeci z rzędu zajął trzecie miejsce w kwalifikacjach w Belgii.
Perez po raz trzeci z rzędu ruszał do GP Belgii z drugiego pola. W 2022 i w 2023 roku przełożył to na drugie miejsce w wyścigach, a w 2024 roku na siódmą pozycję.
Perez po raz trzeci w tym sezonie ruszał do wyścigu z pierwszej linii (drugie pole).
Fernando Alonso nigdy nie wygrał GP Belgii mimo kilku okazji. Hiszpan wywalczył na tym torze trzy podia, a także łącznie siedem miejsc w TOP5. Z drugiej strony aż siedmiokrotnie nie dojeżdżał do mety z powodu awarii lub kraks.
Esteban Ocon ma aktywną serię siedmiu kolejnych wyścigów o GP Belgii ze zdobyczą punktową. Ocon nie zdobył punktów w tym wyścigu tylko w debiucie w 2016 roku w barwach ekipy Manor.
Ocon zanotował najlepszy wynik w tym sezonie – dziewiąte miejsce.
Pierre Gasly zawsze dojeżdża do mety w wyścigach o GP Belgii. W pięciu pierwszych punktował, a od 2023 roku finiszuje poza czołową dziesiątką.
Yuki Tsunoda tylko raz na cztery okazje awansował do Q2 w kwalifikacjach do GP Belgii. Japończyk w czterech wizytach na tym torze zdobył jeden punkt w wyścigach.
Zhou Guanyu po raz ósmy w tym roku był najsłabszy w kwalifikacjach.
Zhou był najwolniejszy w kwalifikacjach, dostał dodatkowo karę przesunięcia o trzy pozycje za blokowanie Verstappena, ale do wyścigu ruszył z 19. pola, bo ostatni musiał być Yuki Tsunoda, który wymienił całą jednostkę napędową.
George Russell po raz pierwszy w karierze został zdyskwalifikowany z wyników wyścigu z powodu złamania regulaminu technicznego.
Statystyki dotyczące zespołów i silników
Mercedes zanotował 128. zwycięstwo w Formule 1 w tym szóste na torze Spa-Francorchamps.
Mercedes początkowo świętował dublet, ale dyskwalifikacja Russella im go odebrała. Dublet Mercedesa byłby historycznym osiągnięciem, bo byliby czwartym zespołem, który tego dokonał w tym sezonie. Jedynie w sezonie 1960 cztery różne zespoły wywalczyły dublet w F1.
McLaren wywalczył podium w dziesiątym kolejnym wyścigu, poprzedni raz tak dobrą passę mieli na przełomie 2011 i 2012 roku (13. wyścigów z rzędu z minimum jednym podium).
McLaren czekał 12 lat na podium w GP Belgii. W 2012 roku wyścig wygrał tam Jenson Button, a w 2024 roku Oscar Piastri zajął drugie miejsce.
McLaren to jedyny zespół, którego kierowcy w tym roku zawsze w komplecie awansują do Q3 w kwalifikacjach.
Ferrari przekroczyło granicę 10 000 punktów w Formule 1 jako pierwszy zespół w historii. Mają ich aktualnie 10 017.
Ferrari zanotowało 251. Pole Position w Formule 1 w tym 17. do GP Belgii.
Red Bull zdobył punkty w 57. kolejnym wyścigu.
Obaj kierowcy Haasa odpadli w Q1 w kwalifikacjach. Poprzedni raz spisali się tak słabo w czasówce do GP Monako 2023.
Kick Sauber pozostaje jedynym zespołem bez punktów w tym sezonie.
Cztery kolejne wyścigi wygrały bolidy z silnikami Mercedesa. Poprzedni raz lepszą passę mieli pod koniec sezonu 2020 (siedem zwycięstw z rzędu)
Pozostałe ciekawostki statystyczne po GP Belgii 2024
GP Belgii 2024 było najszybszym wyścigiem F1 na torze Spa-Francorchamps biorąc pod uwagę jedynie te, które odbywały się na pełnym dystansie. Kierowcy przejechali cały dystans w mniej niż 80 minut. Kierowcy jechali szybkim tempem, a wyścig nie był przerwany neutralizacją.
GP Belgii 2024 było 57. wyścigiem F1 na torze Spa-Francorchamps. Więcej wyścigów F1 było jedynie na torach Monza, Monako i Silverstone.
Odbyło się łącznie 80 wyścigów o GP Belgii, pierwszy odbył się w 1925 roku. Cztery tory były gospodarzami tych zawodów: Spa-Francorchamps, Bois de la Cambre, Nivelles i Zolder. 69 z nich było zaliczanych do kalendarza F1.
Od momentu wprowadzenia do F1 hybrydowych silników V6 Turbo, zawody o GP Belgii są zdominowane przez kierowców Mercedesa, Red Bulla i Ferrari. Tylko czterokrotnie podia zdobywali kierowcy innych ekip: Bottas w Williamsie w 2014 roku, Grosjean w Lotusie w 2015 roku, Russell w Williamsie w 2021 roku i Piastri w McLarenie w 2024 roku. Ci czterej kierowcy korzystali z silników Mercedesa.
Od 2007 roku kierowca startujący z Pole Position, zawsze kończy wyścig o GP Belgii na podium.
Pięciu zawodników prowadziło przez minimum jedno okrążenie w GP Belgii. Poprzedni raz tylu kierowców było na prowadzeniu w GP Włoch 2023.
Po raz drugi z rzędu w GP Belgii nie było zwykłej ani wirtualnej neutralizacji.
Po raz pierwszy w historii w ten sam weekend kierowcy, którzy byli najszybsi w kwalifikacjach i w wyścigu zostali z powodu kar pozbawieni odpowiednio Pole Position i zwycięstwa w wyścigu.
Różnica na mecie między trzema czołowymi kierowcami (z uwzględnieniem Russella) wyniosła 1,173 sekundy. Mniejsza poprzedni raz była w GP Abu Zabi 2016 – 0,843 sekundy, ale wtedy Hamilton celowo spowalniał stawkę licząc, że ktoś wyprzedzi drugiego Rosberga.
Verstappen wygrał w tym roku siedem wyścigów, podobnie jak wszyscy pozostali kierowcy F1 razem wzięci.
Verstappen i Hamilton to jedyni kierowcy, którzy w tym roku wygrali po dwa wyścigi F1.
Ostatnim kierowcą w tym sezonie, który wygrał wyścig po starcie z Pole Position był Leclerc w Monako. W sześciu kolejnych wyścigach kierowcy ruszający z PP nie wygrywali. Poprzedni raz sześć kolejnych PP nie zostało przełożonych na zwycięstwa na przełomie sezonów 2009 i 2010.
Verstappen i Albon są niepokonani w wewnętrznych pojedynkach kwalifikacyjnych w tym sezonie.
Norris i Piastri zdobywają punkty w każdym tegorocznym weekendzie wyścigowym. Obaj po jednym razie nie punktowali w wyścigach, ale w te same weekendy zdobywali punkty w sprincie.
Na 42. możliwe do zdobycia w tym roku podia: 13 wywalczył Red Bull, 12 McLaren, 11 Ferrari i 6 Mercedes.
W ostatnich latach trzykrotnie (GP Węgier 2021, GP USA 2023 i GP Belgii 2024) kierowca kończący wyścig na podium został zdyskwalifikowany za złamanie regulaminu technicznego. Za każdym razem wykluczenie dotyczyło kierowcy korzystającego z silnika Mercedesa, a na podium dzięki temu na trzecie miejsce awansował kierowca zespołu Ferrari. Ciekawostka od nieobliczalnego filozofa.
Czasy okrążeń, prędkość maksymalna i pit-stopy w GP Belgii 2024
Max Verstappen wygrał kwalifikacje do GP Belgii 2024 z czasem 1:53,159. Kwalifikacje rozgrywano na mokrym torze, więc wynik był znacznie gorszy od potencjału, bo w 2024 roku dzięki wymianie asfaltu była szansa na pobicie kwalifikacyjnego rekordu toru Spa-Francorchamps, który od 2020 roku należy do Lewisa Hamiltona – 1:41,252.
Sergio Perez osiągnął najszybsze okrążenie w wyścigu. Meksykanin na 44. kółku wyścigu wykręcił czas 1:44,701. Jest to znacznie lepszy wynik niż rok temu – 1:47,305 Lewis Hamilton. Perez ustanowił nowy oficjalny rekord toru Spa-Francorchamps, poprawiając osiągnięcie Valtteriego Bottasa z 2018 roku – 1:46,286. Pomogła zmiana na miękkie opony na ostatnie okrążenie oraz wymieniony asfalt, który jest bardziej przyczepny.
Największą prędkość maksymalną podczas wyścigu osiągnął Lance Stroll. Kanadyjczyk w punkcie pomiaru na końcu pierwszego sektora odnotował 357,2 km/h. W 2023 roku prędkość maksymalna w wyścigu F1 na torze w Belgii była nieco niższa – 355,1 km/h Pierre’a Gasly. W tym roku skrócono strefę DRS, w której znajduje się ten punkt pomiarowy, co odbiło się negatywnie na osiągach bolidów. Podaję dane z punktu pomiaru na końcu pierwszego sektora, gdzie kierowcy jadą najszybciej. Na torze Spa-Francorchamps oficjalny punkt pomiaru prędkości maksymalnej jest na początku tej prostej, a zawodnicy jadą tam około 25-30 km/h wolniej.
Najszybszy pit-stop podczas GP Belgii 2024 wykonali mechanicy McLarena. Na 11. okrążeniu wymienili komplet kół w bolidzie Oscara Piastriego w 2,05 sekundy. Rekordem tego sezonu pozostaje wynik Red Bulla w GP Chin – 1,90 sekundy, a rekordem poprzedniego sezonu i całej Formuły 1 pozostaje ustanowiony przez McLarena pit stop podczas GP Kataru – 1,80 sekundy.
Frekwencja na GP Belgii 2024
Organizatorzy poinformowali, że weekendowa frekwencja wyniosła 380 000 osób. Jest to identyczny wynik jak rok temu, który jednocześnie jest wyrównaniem rekordu frekwencji dla F1 na torze Spa-Francorchamps. Aktualnie na trybuny toru Spa-Francorchamps może wejść maksymalnie 110 000 kibiców, prawdopodobnie tylu było ich w niedzielę, bo było widać prawdziwe tłumy. W piątek i w sobotę fanów na trybunach było wyraźnie mniej.
W przypadku GP Belgii trzeba pamiętać o jednej ważnej sprawie. Promotor (prawdopodobnie jako jedyny w całym kalendarzu) nie podaje frekwencji związanej tylko z kibicami, ale ogólnie liczbę osób na torze. Do liczby sprzedanych biletów doliczają osoby, które były bez biletów: ekipy zespołów, obsługa, dziennikarze, porządkowi, ochrona itp. To ma być aż 20 000 osób każdego dnia. Dlatego realna frekwencja weekendowa to nie 380 000, a 320 000 kibiców *(od czwartku do niedzieli).
Kilka tygodni przed wyścigiem promotor GP Belgii powiedział serwisowi Auto Hebdo, że po raz pierwszy od wielu lat na trybunach nie będą dominować Holendrzy. Miała spaść liczba biletów kupionych przez kibiców z tego kraju. Więcej biletów niż w poprzednich latach kupili Francuzi, Brytyjczycy i Niemcy.
Statystyczne podsumowania poprzednich wyścigów Formuły 1 i nie tylko znajdziecie pod tagiem Statystyki.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: