Zapraszam na tradycyjne statystyczne podsumowanie wyścigu F1 z cyklu “Garść statystyk po GP Emilii-Romanii 2022″. W tekście znajdziecie statystyki dotyczące kierowców, zespołów, silników, czasów okrążeń i frekwencji.
GP Emilii-Romanii 2022 było pierwszym tegorocznym weekendem wyścigowym ze sprintem. W tym roku w trakcie takich weekendów zwycięzca kwalifikacji ma w statystykach przyznane Pole Position bez względu na pozycję z której faktycznie wystartuje w niedzielę. Verstappen wygrał kwalifikacje i sprint, więc nie doszło do historycznego wyjątku, ale tak może się stać podczas dwóch kolejnych sprintów w tym roku. Pole Position, to jest pierwsze pole startowe. Z powodu tegorocznych zasad może dojść do sytuacji, że kierowca wygra kwalifikacje i otrzyma Pole Position, a do wyścigu wystartuje z innej pozycji. Wtedy zawodnik, który ruszy z pierwszego pola nie będzie miał zaliczonego PP.
Osiągnięcia Maxa Verstappena
Max Verstappen wygrał drugi wyścig w tym sezonie, a także po raz drugi na torze Imola oraz ogółem 22. w karierze.
Verstappen wygrał po raz drugi z rzędu na Imoli.
Verstappen w tym roku wygrał dwa wyścigi oraz dwóch nie ukończył.
Verstappen po raz pierwszy w tym sezonie i na torze Imola oraz ogółem 14. w karierze wywalczył Pole Position.
Verstappen pierwszy raz w tym roku i 17. w karierze wykręcił najszybsze okrążenie w wyścigu.
Verstappen po raz czwarty w karierze wywalczył hat-trick: Pole Position, wygrana i najszybsze okrążenie w wyścigu.
Verstappen po raz siódmy w karierze prowadził przez cały dystans wyścigu F1.
Verstappen po raz drugi w karierze wywalczył wielki szlem: Pole Position, wygrana i najszybsze okrążenie w wyścigu oraz prowadzenie przez cały dystans wyścigu.
Verstappen to pierwszy kierowca w historii F1, który zdobył wielki szlem, a także wygrał sprint w ten sam weekend. Nie ma dla takiego osiągnięcia jeszcze statystycznego określenia.
Verstappen zanotował 62. podium w karierze. Holender awansował na dziesiąte miejsce w historycznej tabeli.
Verstappen zdobył 34 punkty w Emilia-Romania 2022. To jest maksimum w obecnych regulacjach. Więcej punktów w jeden weekend w historii F1 zdobyli Hamilton (50) i Massa (36) podczas GP Abu Zabi 2014, gdy obowiązywała podwójna punktacja
Verstappen awansował na szóste miejsce w historycznej tabeli punktów w F1, wyprzedził Nico Rosberga.
Pozostali kierowcy
Sergio Perez zanotował 17. podium w karierze.
Lando Norris zanotował szóste podium w karierze. Brytyjczyk jeszcze nigdy nie wygrał wyścigu F1.
Norris po raz drugi z rzędu finiszował na trzecim miejscu w GP Emilia-Romania.
Norris trzy ostatnie wyścigi we Włoszech ukończył na podium.
George Russell w tym roku zawsze kończy wyścigi w czołowej piątce, jako jedyny kierowca w stawce.
Russell pierwszy raz dojechał do mety na Imoli i to od razu na czwartym miejscu. Dwie poprzednie wizyty na tym torze zakończył kraksami.
Charles Leclerc w tym roku w kwalifikacjach zawsze zajmuje jedno z dwóch czołowych miejsc.
Leclerc ukończył wszystkie starty na Imoli w czołowej szóstce, ale nigdy nie wywalczył podium.
Yuki Tsunoda po raz drugi w karierze był szybszy w kwalifikacjach od zespołowego partnera.
Sebastian Vettel awansował do Q3 w kwalifikacjach po raz pierwszy w tym sezonie oraz po raz pierwszy w karierze na Imoli.
Vettel po czwartym wyścigu w tym sezonie znalazł się wreszcie w oficjalnej klasyfikacji kierowców, od razu na 14. miejscu.
Vettel zdobył punkty w 16. kolejnym sezonie. Dołączył w ten sposób do Schumachera, Alonso i Hamiltona, którzy mają podobne serie. Najlepszy w historii F1 był Jenson Button, który punktował w 17. kolejnych sezonach.
Magnussen po raz trzeci w karierze zajął czwarte miejsce w kwalifikacjach, to jego najlepszy wynik w karierze.
Esteban Ocon pierwszy raz w tym roku nie zdobył punktów. Francuz zakończył sięgającą końcówki ubiegłego roku serię siedmiu kolejnych wyścigów z punktami.
Pierre Gasly zakończył udział w kwalifikacjach na pierwszym segmencie. Poprzedni raz tak szybko odpadł z czasówki w GP Toskanii 2020, czyli również we Włoszech.
Lewis Hamilton ukończył wyścig w którym został zdublowany. Poprzedni raz przytrafiło mu się to w GP Meksyku 2017.
Poprzednim wyścigiem F1 w którym Hamilton dojechał do mety i nie zdobył ani jednego punktu było GP Azerbejdżanu 2021, wtedy powodem był błąd na restarcie. Poprzedni raz dojechał do mety i nie zdobył punktów z powodu tempa w GP Hiszpanii 2013, ale wtedy faktycznym problemem były niesamowite problemy z oponami.
Mick Schumacher ruszył do wyścigu z dziesiątego pola, to jego rekord kariery.
Daniel Ricciardo po raz ósmy z rzędu przegrał kwalifikacje z Lando Norrisem. Ricciardo poprzedni raz wygrał z nim czasówkę do GP Meksyku.
Ricciardo dojechał do mety na 18. pozycji. Australijczyk notował gorsze wyniki w wyścigach w których dojeżdżał do mety tylko w 2011 roku, gdy reprezentował barwy stajni HRT, a w stawce było 24. kierowców.
Fernando Alonso w tym roku zawsze awansuje do Q3, jest w potencjalnej grze o niezłe punkty, ale w wyścigu coś nie idzie po jego myśli. Hiszpan ma zaledwie dwa punkty, słabszy start sezonu miał tylko w debiucie w Minardi i dwukrotnie w McLarenie-Honda, gdy sukcesem było dojechanie do mety. W tym roku Alonso ma bolid zdolny do walki o spore punkty, ale z różnych powodów tego nie wykorzystuje.
Carlos Sainz wycofał się z dwóch kolejnych wyścigów na samym początku rywalizacji zakopując się w żwirze. Wcześniej miał passę 31. kolejnych ukończonych wyścigów.
Sainz najlepiej spisał się w sprincie, bo zyskał sześć pozycji.
Statystyki dotyczące zespołów i silników
Red Bull zanotował 77. zwycięstwo oraz 75. Pole Position w Formule 1.
Red Bull zdobył na Imoli dublet, ich pierwszy od sześciu lat (GP Malezji 2016). Co bardziej istotne, jest to ich dopiero drugi dublet odkąd w 2014 roku wprowadzono hybrydowe silniki V6 Turbo. Red Bull wywalczył łącznie 18 dubletów w Formule 1. Mieli ich 16 w latach 2009 – 2013.
Red Bull podczas weekendu Emilia-Romania 2022 zdobył łącznie 58 punktów. W historii F1 jedynie Williams w jeden weekend zdobył więcej punktów – 66 w Abu Zabi 2014, gdy obowiązywała podwójna punktacja. W obecnych regulacjach zespół może zdobyć maksymalnie 59 punktów w weekend.
Trzecie miejsce Norrisa, to najlepszy wynik McLarena w kwalifikacjach i w wyścigu w tym roku.
Dwaj kierowcy McLarena zajęli w kwalifikacjach miejsca w czołowej szóstce. Poprzedni raz tak dobrze poszło im w czasówce do GP Rosji 2021. Na początku sezonu w Bahrajnie McLaren walczył o przejście Q1, a na Imoli był trzecia siłą.
Żaden kierowca Mercedesa nie awansował do Q3 w kwalifikacjach. Poprzedni raz mieli tak słaby wynik w czasówce do GP Japonii 2012, czyli 187 wyścigów temu.
Piąte miejsce Bottasa, to najlepszy wynik zespołu Alfa Romeo w wyścigu od GP Brazylii 2019, gdy Raikkonen był czwarty, a Giovinazzi piąty.
Czwarte miejsce Kevina Magnussena, to najlepszy wynik Haasa w kwalifikacjach w historii ich startów w Formule 1.
Haas miał dwóch kierowców w TOP10 na polach startowych po raz pierwszy od GP Brazylii 2019.
Ferrari od 2006 roku czeka na podium w domowym wyścigu na torze Imola.
Pierwszy raz w historii kierowcy zespołu nazywającego się AlphaTauri zakończyli udział w kwalifikacjach na pierwszym segmencie.
Aston Martin zdobył pierwsze punkty w tym sezonie.
Aston Martin pierwszy raz w tym roku miał kierowcę w Q3 w kwalifikacjach.
Po raz czwarty w historii żaden kierowca Williamsa nie zakwalifikował się do wyścigu na Imoli z czołowej dziesiątki. Poprzedni raz zdarzyło się to w GP San Marino 1983 oraz w GP Emilii-Romanii 2020 i 2021.
Nie ma już w stawce zespołu, którego kierowcy zdobywaliby w komplecie punkty w każdym wyścigu w tym sezonie.
Pozostałe ciekawostki
Podobnie jak w 2018 roku, po czterech weekendach wyścigowych każdy zespół zdobył co najmniej jeden punkt.
Sesja kwalifikacyjna była pięciokrotnie przerywana czerwoną flagą, co jest rekordem odkąd wprowadzono podział kwalifikacji na trzy segmenty. Dotychczasowym rekordem były cztery czerwone flagi.
Pierwszy raz w historii w dwóch kolejnych weekendach różni kierowcy osiągnęli wielki szlem.
Dwóch kierowców wywalczyło w tym roku wielki szlem. W latach 2011 – 2021 zdobycie wielkiego szlema w danym sezonie gwarantowało tytuł mistrzowski, bo zdobywali go tylko kierowcy, którzy w danym roku zostawali mistrzem świata. W tym roku ta zależność się skończyła.
W tym sezonie tylko Verstappen, Perez, Leclerc, Sainz i Alonso zawsze awansują do Q3 w kwalifikacjach.
W każdym tegorocznym wyścigu punktowali Leclerc i Russell.
Finowie nigdy nie wygrali wyścigu we Włoszech mimo wielu podiów i Pole Position.
W każdym tegorocznym wyścigu dochodziło do neutralizacji i wyjazdu samochodu bezpieczeństwa.
Czasy okrążeń, prędkość maksymalna i pit-stopy w GP Emilii-Romanii 2022
W 2022 roku bolidu są wolniejsze, a dodatkowo podczas kwalifikacji i wyścigu były opady deszczu, więc najlepsze czasy okrążeń odbiegały od rekordów.
Max Verstappen wygrał kwalifikacje do GP Emilii-Romanii 2022 z czasem 1:27,999. Kwalifikacje były rozgrywane na mokrym torze, więc jest to słaby wynik. Rekordem obecnego układu toru Imola jest 1:13,609 Valtteriego Bottasa z 2020 roku.
Max Verstappen ustanowił najlepszy czas okrążenia podczas wyścigu. Holender na 55. kółku wykręcił czas na poziomie 1:18,446. Rekordem toru pozostaje wynik Lewisa Hamiltona z 2020 roku – 1:15,484.
Największą prędkość maksymalną podczas wyścigu osiągnął Alexander Albon. Taj w punkcie pomiaru prędkości maksymalnej odnotował 297,9 km/h. Jest to rezultat o 5,5 km/h słabszy niż wynik Sergio Pereza z 2021 roku. Na torze Imola statystyki dotyczące prędkości maksymalnej są bardzo mylące, bo punkt pomiaru jest w złym miejscu. Kierowcy przed zakrętem numer 2 podczas wyścigu osiągali około 320 km/h. Punkt pomiaru jest przed zakrętem numer 17, czyli w miejscu gdzie nie ma w ogóle DRS.
Najszybszy pit-stop podczas GP Emilii-Romanii 2022 wykonali mechanicy McLarena, którzy na 19. okrążeniu wymienili komplet kół w bolidzie Lando Norrisa w 2,27 sekundy. To wyrównanie najszybszego pit-stopu w tym sezonie.
Frekwencja na GP Emilii-Romanii 2022
Organizatorzy wyścigu o GP Emilii-Romanii nie chwalili się bardzo tegoroczną frekwencją na trybunach. Włodarze toru Imola nie należą do grona regularnie informujących o frekwencji. Liczby jakie były w 2022 roku są dobre, ale nie tak dobre, aby się nimi bardzo chwalić. Na swojej stronie internetowej podali jedynie, że przez weekend było 130 000 kibiców (Źródło). Pojemność trybun toru Imola to 78 000 kibiców. W sprzedaży bezpośrednio przed wyścigiem były jeszcze bilety na niedzielę, więc jeśli sprzedali ich komplet, to dopiero w ostatniej chwili, raczej kompletu nie było. Biorąc pod uwagę bardzo dobrą formę Ferrari i fakt, że był to pierwszy wyścig na Imoli z otwartą sprzedażą biletów od 16 lat, to dane o frekwencji nie są rewelacyjne, można było liczyć na lepszy wynik. Na pewno wpływ miała na to pogoda, bo piątek był bardzo deszczowy, co mogło odstraszyć część kibiców przed przyjazdem na tor, dlatego spadły wyniki dla całego weekendu.
Statystyczne podsumowania poprzednich wyścigów Formuły 1 i nie tylko znajdziecie pod tagiem Statystyki.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: