Inicjuję nowy kącik na blogu. Mam zamiar po każdym wyścigu F1 przedstawiać garść statystyk. Dzisiaj m.in. o rekordach Ferrari, o Nico Rosbergu, który doścignął Fernando Alonso, czy niechlubnym rekordzie Adriana Sutila. O tym i o innych ciekawych statystykach w rozwinięciu.
Nico Rosberg prowadził w tegorocznym wyścigu o GP Niemiec od startu do mety. Do wielkiego szlema zabrakło mu tylko najszybszego okrążenia. Był to jego trzeci wyścig w karierze w którym prowadził przez cały dystans. Zrównał się pod tym względem z Fernando Alonso i Kimim Raikkonenem. Rekordzistą w tej klasyfikacji jest Ayrton Senna – 19 wyścigów na prowadzeniu od startu do mety. Łatwiej o takie osiągnięcie w czasach, gdy nie ma tankowywania w czasie wyścigu.
Podium Rosberga było 320 miejscem na podium niemieckiego kierowcy (bo to w końcu Niemiec, z taką licencją startuje). Więcej mają ich tylko Brytyjczycy – 593.
Lewis Hamilton zameldował się na podium po raz 62 w karierze. Wyrównał tym samym wynik Davida Coultharda. To ósme miejsce w tabeli wszech czasów. Nietrudno zgadnąć kto prowadzi w tej klasyfikacji. Michael Schumacher – 155.
Hamilton awansował z 20 miejsca na starcie na trzecie miejsce na mecie. Na tym torze lepszy był tylko Juan Pablo Montoya, który za kierownicą McLarena w 2005 roku awansował z 20 na 2 pozycję na mecie.
Ferrari cały czas śrubuje rekord kolejnych wyścigów, gdy przynajmniej jeden kierowca zdobył punkty. To już 77 wyścigów. A wszystko zaczęło się 4 lata temu na Hockenheimringu.
Ferrari również od dwóch lat nie zdobyło Pole Position. Ostatni raz udało im się to osiągnąć w 2012 roku na… Hockenheimringu. To również ostatnie Pole Position dla Fernando Alonso.
Adrian Sutil pobił niechlubny rekord Formuły 1. GP Niemiec 2014 było jego 119 wyścigiem w F1 i ani razu nie stał na podium. Pobił 118 wyścigów Pierluigiego Martini. Na 119 raczej się nie skończy…
Valtteri Bottas osiągnął swoje trzecie podium w karierze. I to w trzech kolejnych wyścigach. Taki sam wyczyn w tym sezonie był dziełem Daniela Ricciardo. Bottas był pierwszym kierowcą w sezonie, który wyprzedził na torze Lewisa Hamiltona, jeśli nie zaliczymy zmian pozycji na starcie.
Było to 300 podium zespołu Williams. Więcej mają tylko Ferrari (679) i McLaren (485).
Dla Hamiltona był to piąty z rzędu wyścig w którym przegrał kwalifikacje ze swoim zespołowym kolegą. To dla niego najgorsza seria w F1. Już cztery wyścigi były rekordem.
Vettel nie wygrał od 10 wyścigów. To najgorsza seria od jego pierwszego zwycięstwa na Monzy w 2008 roku.
Force India od 10 wyścigów zawsze zdobywa jakieś punkty. Wyrównali swój rekord. Taka seria przytrafiła im się wcześniej od GP Belgii 2012 do GP Australii 2013.
Felipe Massa po raz pierwszy w karierze odpadł z rywalizacji w dwóch kolejnych wyścigach F1.
Mercedes dopiero drugi raz wygrał domowy wyścig w Niemczech. Poprzednio 60 lat temu dokonał tego Juan Manuel Fangio.
P.S. Mam nadzieję, że statystyki się spodobały.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: