Zespół Toro Rosso potwierdził swój skład na sezon 2018 i obyło się bez żadnych niespodzianek. W 2018 roku kierowcami zespołu Scuderia Toro Rosso będą Pierre Gasly i Brendon Hartley.
Komunikat Toro Rosso to była zwykła formalność, bo zespół ten po wcześniejszym skreśleniu Daniiła Kwiata nie miał żadnej innej opcji. Pierre Gasly i Brendon Hartley zadebiutowali w F1 pod koniec 2017 roku i będą nadal jeździć w juniorskim zespole Red Bulla w 2018 roku. Trudno po tych kilku wyścigach powiedzieć coś o ich formie, bo systematycznie doświadczają problemów z niezawodnością samochodu. Zespół Toro Rosso dodatkowo w końcówce sezonu osunął się w układzie sił i obecnie sukcesem jest zdobycie jakiegokolwiek punktu (niewykluczone, że to wina kierowców, a Carlos Sainz prezentowałby się lepiej). Dlatego dopiero w drugiej połowie przyszłego sezonu będziemy mogli zastanawiać się nad tym, jak utalentowani są Gasly i Hartley i czy mają szanse awansować do głównego zespołu Red Bull.
Red Bull nie ma obecnie żadnych juniorów, którzy potencjalnie na 2019 rok mogliby awansować do Formuły 1. To sugeruje, że skład Gasly – Hartley w Toro Rosso powinien utrzymać się dłużej niż jeden pełny sezon. Zwykle młodzi kierowcy dostawali dwa lata w Toro Rosso, dlatego i tym razem może być podobnie. Gdyby teoretycznie Daniel Ricciardo odszedł z zespołu Red Bull po sezonie 2018 (kończy mu się wtedy kontrakt), to zastąpi go Carlos Sainz, który jest tylko wypożyczony do Renault (szczegóły). Max Verstappen podpisał niedawno nowy kontrakt z Red Bullem, więc jego pozostanie w tym zespole na kolejne lata jest pewne (szczegóły). Honda ma mieć wpływ na obsadę jednego fotela w zespole Toro Rosso w ramach umowy na dostarczanie silników na preferencyjnych warunkach. Honda nie ma jednak obecnie kierowcy, który spełniałby wymogi punktowe wymagane do uzyskania superlicencji. Jeśli się to zmieni, to na pewno będą chcieli mieć swojego kierowcę w 2019 roku, na co zespół Toro Rosso się zgodzi.
Na sezon 2018 pozostały w tej chwili trzy wolne miejsce: dwa w zespole Sauber i jedno w Williamsie. W kontekście Saubera padają trzy nazwiska, a za kulisami bardzo mocno pracuje Ferrari aby umieścić tam obu swoich juniorów. W grę wchodzi nawet sponsoring tej stajni poprzez markę Alfa Romeo (szczegóły). W Williamsie jest kilku kandydatów, ale faworytem wydaje się Robert Kubica. Kwestia obsady Williamsa powinna wyjaśnić się po sezonie i sesji testowej w Abu Zabi. Najpóźniej na początku grudnia powinna być oficjalna informacja. Komunikatu Saubera oczekujemy już od pewnego czasu, ale nadal się nie pojawił co sugeruje, że starania Ferrari naprawdę są poważne.
Pełna lista potwierdzonych kierowców na sezon 2018 znajduje się pod tym linkiem.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: