Koszty organizacji wyścigu o GP Australii 2022 roku były rekordowe. Mimo najwyższych w historii wpływów ze sprzedaży biletów, lokalny samorząd musiał dopłacić bardzo duże pieniądze. Możliwość goszczenia Formuły 1 kosztuje mnóstwo pieniędzy.
Poniższy tekst dotyczy zawodów o GP Australii w 2022 roku. Spółka je organizująca pod koniec 2022 roku przygotowała i udostępniła pełny raport ze swojej działalności, gdzie znajdują się również dane finansowe. Plik pdf z pełnym raportem finansowym za 2022 rok jest dostępny TUTAJ.
Zawody o GP Australii odbywają się zawsze na początku kalendarza na specjalnie w tym celu przygotowywanym torze ulicznym Albert Park w Melbourne. Organizatorzy nie tylko płacą Liberty Media za organizację, ale także muszą co roku budować, a następnie demontować tor, co bardzo podnosi koszty. Przyszłość wyścigu jest zapewniona do 2037 roku, bo tak długo obowiązuje aktualny kontrakt. Zawody w 2022 roku odbyły się jeszcze na mocy starej umowy.
Kto, jak i dlaczego organizuje GP Australii?
Australian Grand Prix Corporation, to spółka powołana w celu organizacji wyścigów F1 i MotoGP o GP Australii. Co roku publikuje szczegółowy raport finansowy ze swojej działalności. Opublikowany w listopadzie 2022 roku dokument obejmuje okres od 1 lipca 2021 roku do 30 czerwca 2022 roku, a więc dotyczy motocyklowego wyścigu w 2021, który ostatecznie został odwołany oraz wyścigu F1 w 2022 roku. Ta spółka jest zależna od stanu Wiktoria, gdzie odbywają się oba wspomniane wydarzenia sportowe (F1 w Melbourne, a MotoGP na Phillip Island). Dzięki tej publikacji możemy sprawdzić dokładne koszty organizacji wyścigów F1 i MotoGP w Australii oraz generowane przez nie przychody. To unikalna sytuacja, bo w przypadku pozostałych wyścigów F1 nie ma takiej możliwości.
Celem funkcjonowania spółki Australian Grand Prix Corporation jest organizacja wyścigów F1 i MotoGP. Koszty organizacji tych dwóch imprez wyraźnie przekraczają generowane przez nie bezpośrednie przychody, dlatego różnica pokrywana jest z pieniędzy publicznych – budżetu stanu Wiktoria. Robią tak od wielu lat, bo dzięki organizacji tych dwóch imprez region zyskuje dużą promocję na świecie, co przekłada się na wzrost liczby turystów czy nowe inwestycje. Mimo, że organizacja tych dwóch imprez ma swoich krytyków, to gwarancje polityczne są silne, a przyszłość obu imprez zapewniona na długie lata.
Informacja o walucie w tekście
Wszelkie kwoty pojawiające się w tym artykule przedstawiłem w dolarach amerykańskich. W oryginalnym raporcie obowiązującą walutą są dolary australijskie, ale ja dla czytelności tego podsumowania przeliczyłem je po aktualnym kursie 0,70 na dolary amerykańskie. Kurs regularnie się zmienia, dlatego postanowiłem wybrać uśrednioną wartość. W 2022 roku kurs wymiany wynosił zarówno ponad 0,7 a najniższej spadł na chwilę do 0,62. W całym tekście, również w tabeli podaję wartości w dolarach amerykańskich, dlatego pojawia się problem z dokładnym porównaniu historycznych danych, bo kilka lat temu kurs wymiany był inny. Trzeba to wziąć pod uwagę, ale różnice w kursach wynoszą maksymalnie kilka procent, więc nie mają kluczowego wpływu.
Finanse związane z organizacją GP Australii 2022 Formuły 1
Łączne przychody oraz wydatki związane z organizacją wyścigu F1 w 2022 roku w Australii były zdecydowanie najwyższe w historii. Wzrost kosztów był większy niż wzrost wpływów ze sprzedaży biletów oraz od sponsorów, co doprowadziło do konieczności większej dopłaty z budżetu stanu Wiktoria. Wszystko to w sytuacji znakomitej frekwencji, sprzedaży kompletu biletów oraz bardzo licznemu gronu sponsorów całego wydarzenia.
Przychody ze sprzedaży biletów na wyścig F1 wyniosły w 2022 roku 39,2 mln $, a pozostałe przychody (głównie od sponsorów) 13,3 mln $. Łącznie wyścig wygenerował dla organizatora 52,5 mln $ przychodów. Całkowite wydatki związane z organizacją tego wyścigu wyniosły natomiast 107,2 mln $. To oznacza, że stan Wiktoria musiał pokryć ze swojego budżetu brakujące 54,7 mln $. Częściowo za wzrost kosztów odpowiadają inwestycje jakie przeprowadzono na torze w związku ze zmianą jego układu i modernizacją.
Frekwencja na GP Australii 2022 była rekordowa odkąd ten wyścig odbywa się na torze Albert Park w Melbourne. Organizatorzy podali, że w czwartek na torze było 55 107 kibiców, w piątek 112 446, w sobotę 123 247, a w niedzielę 128 294. Łączna frekwencja dla czterodniowego weekendu wyniosła 419 114 kibiców. Ten wynik został poprawiony w 2023 roku.
Przychody i koszty organizacji wyścigów F1 o GP Australii w latach 2018 – 2022 (wszystkie kwoty w milionach dolarów amerykańskich)
W 2020 roku Formuła 1 przyjechała do Australii, ale wyścig został odwołany w ostatniej chwili. W 2021 roku był całkowicie odwołany.
Rok | 2018 | 2019 | 2020 | 2021 | 2022 |
---|---|---|---|---|---|
Przychody z biletów | 24,8 | 25,9 | 0,04 | 0 | 39,2 |
Pozostałe przychody | 8,3 | 10,9 | 6,73 | 0,45 | 13,3 |
Dopłata stanu Wiktoria | 40,1 | 40,3 | 27,8 | 8,75 | 54,7 |
Całkowite koszty organizacji | 73,2 | 77,1 | 34,6 | 9,2 | 107,2 |
W tabeli widać, że koszty organizacji zawodów w 2020 roku, które zostały odwołane były bardzo duże. Organizatorzy oddali pieniądze za bilety kibicom, a Liberty Media zrezygnowała z opłaty licencyjnej, ale same koszty przygotowania toru były bardzo duże, co w zdecydowanej większości pokrył stan Wiktoria. W 2021 roku poniesione koszty były związane z utrzymaniem spółki zarządzającej imprezą, a także modernizacją toru i bieżącymi pracami na jego terenie. Wszelkie liczby związane z organizacją wyścigu w 2022 roku były znacznie większe niż przed dwuletnią przerwą spowodowaną pandemią.
Podsumowanie
Dane finansowe dotyczące GP Australii 2022 pokazują znaczny wzrost przychodów oraz kosztów organizacji. To może być powszechna sytuacja w kalendarzu F1. Aktualnie niemal wszystkie tory raportują sprzedaż kompletu biletów, w większości przypadków ceny wejściówek znacznie wzrosły. Z drugiej strony w raportach Liberty Media widać znaczne wzrosty wpływów w ramach opłat od torów. Liberty Media wymaga także od organizatorów przygotowania większej liczby atrakcji, co przekłada się na większe koszty. Pełne trybuny na torach nie zawsze oznaczają, że te obiekty zarabiają na organizacji zawodów F1. W zdecydowanej większości przypadków bez dopłat rządowych i samorządowych organizacja zawodów F1 nie byłaby możliwa. Bardzo duża popularność oznacza, że nikt na to nie narzeka, bo dla danego miasta czy kraju, Formuła 1 oznacza bardzo dużą reklamę, a przyjeżdżający kibice wydadzą pieniądze nie tylko bezpośrednio na torze, ale również w hotelach, restauracjach itp. Rosną wpływy z podatków, więc rządy i samorządy odzyskują sporo pieniędzy.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: