Pojawiają się informacje, że nowym domem dla wyścigów F1 o GP Rosji zostanie powstający tor Igora Drive zlokalizowany pod Sankt Petersburgiem. Do zmiany i zastąpienia obiektu w Soczi może dojść już w 2021 roku. Tekst zaktualizowany.
Organizatorzy wyścigu o GP Rosji posiadają umowę do końca sezonu 2025, która została przedłużona na początku 2017 roku. Ta umowa będzie wypełniona, ale wiele wskazuje na to, że wkrótce gospodarzem wyścigu będzie zupełnie nowy tor. Serwis Racefans informuje, że w Soczi na terenie gdzie w tym momencie znajduje się nitka toru planowane są nowe inwestycje w tym budowa hali koncertowej. To wpłynie na sam tor, którego nitka będzie musiała zostać skrócona do około dwóch kilometrów. Może się to stać już w 2021 roku, dlatego wyścig potrzebuje nowego domu. Ten tor poza F1 organizuje wiele innych, głównie lokalnych wyścigów, ale w przyszłości na skróconej nitce nie będzie już tak wszechstronny. Tory dla Formuły 1 potrzebują minimum 4 kilometry długości (Monako to wyjątek), więc pozostanie w Soczi będzie niemożliwe. Soczi będzie mogło w zamian organizować zawody Formuły E.
Promotor wyścigu zapewnia, że kontrakt zostanie wypełniony, ale wszystko wskazuje na to, że w nowym miejscu. Daily Mail jako pierwszy podał informację, że chodzi o nowy tor pod Sankt Petersburgiem, ale nie podając szczegółów. Faktycznie powstaje tam obecnie nowoczesny obiekt i prawdopodobnie to będzie nowe miejsce dla Formuły 1, być może już za dwa lata.
Tor Igora Drive pod Sankt Petersburgiem
Tor Igora Drive powstaje pod Sankt Petersburgiem (50 km na północ). Niedaleko jest stamtąd do granicy z Finlandią, a sam tor jest budowany tuż obok autostrady oraz w pobliżu znanego w Rosji kompleksu narciarskiego Igora Ski Resort. Położenie w pobliżu bardzo dużego i znanego miasta to duża zaleta dla tego obiektu, bo Liberty Media stawia na takie lokalizacje. Cały kompleks sportów motorowych został zaprojektowany przez Hermanna Tilke pod koniec 2016 roku, a budowa miała się zakończyć we wrześniu 2019 roku. Patrząc na obecny przebieg prac budowlanych to bardziej prawdopodobnie jest otwarcie w 2020 roku. Brakuje kompletnych szczegółów na temat tego toru takich jak długość jego nitki itp., łącznie powstaje tam 10 torów do wszelkiego typu zawodów w sportach motorowych. Tor był pod koniec zeszłego roku wizytowany przez Jeana Todta na zaproszenie Władimira Putina.
Tor Igora Drive jest w trakcie zaawansowanej budowy. Początkowe informacje mówiły o tym, że będzie on miał kategorię drugą od FIA, ale fakt, że to tam mają być przeniesione wyścigi F1 oznacza, że musi to być kategoria numer jeden. Jest bardzo mało szczegółów na temat tego obiektu, nie znamy nawet jego konkretnych parametrów. Z tego co o tym torze wiemy, to wygląda on na ciekawy obiekt. Na pewno o wiele ciekawszy niż w Soczi – jeden z najgorszych projektów Hermanna Tilke. Tor Igora Drive przypomina klasyczne tory wyścigowe z płynną, szybką nitką. Na schemacie widać kilka ciekawych, szybkich zakrętów, a z tego co widać na filmie z budowy, to będą tam różnice poziomów, ale nie będą one bardzo duże.
Układ toru Igora Drive możecie zobaczyć na Twitterze serwisu RacingCircuits poniżej:
It’s the Tilke track you’ve probably never heard of: Igora Drive, under development near St Petersburg, Russia, and set for opening later this year: https://t.co/D3S1EEU2Ka pic.twitter.com/rtpG74UNWs
— RacingCircuits.Info (@RaceCircuitInfo) July 21, 2019
Głównym inwestorem tego kompletu jest rosyjski miliarder i oligarcha Jurij Kowalczuk. To bliski przyjaciel i sojusznik Władimira Putina. Wcześniej w bezpośredniej okolicy powstał kompleks narciarski Igora Ski Resort, który jest podobno ulubionym miejscem Putina do jazdy na nartach. Koszt budowy kompleksu dla sportów motorowych był szacowany na około 200 mln $, ale biorąc pod uwagę rozmach, to ostatecznie będzie na pewno więcej.
Układ toru na pierwszy rzut oka przypomina inny projekt Hermanna Tilke – Motorland Aragon w Hiszpanii. Jednak w przypadku toru w Rosji nie będzie aż tak znaczących różnic poziomów. Dla mnie na pierwszy rzut oka się podoba. Kierowcy F1 na pewno będą zadowoleni, bo kombinacje szybkich zakrętów dadzą możliwość wykazania się współczesnym bolidom. Jeśli chodzi o wyprzedzanie, to gorzej jak w Soczi nie może być. Są planowane długie proste, ale nie znając ich konkretnych parametrów to trudno coś teraz wyrokować.
Film z budowy toru Igora Drive z czerwca 2019 roku
https://www.youtube.com/watch?v=Y4zLK-Cns4I
Wyścigi F1 w Soczi to niewypał
Układ toru w Soczi to dla mnie jedna z największych porażek Hermanna Tilke. Otoczenie jest bardzo efektowne, ale sam układ toru nie jest ekscytujący. Wyścigi F1 w tym miejscu zwykle są bardzo nudne, dodatkowo mimo długich prostych trudno wyprzedzać. Postawienie niemal w całości na zakręty pod kątem 90 stopni to był duży błąd. Dziwię się temu, bo poza pewnymi miejscami Tilke miał swobodę i mógł zaproponować ciekawsze rozwiązania. Z tego powodu nie jest to obiekt lubiany przez kierowców, ani przez kibiców.
Soczi miało być nowym centrum turystycznym w Rosji, ale mimo wielkich inwestycji tak się nie stało. Pomijam tu kwestie polityczne i ogólną negatywną opinię o Rosji, bo podstawowym problemem jest położenie. Ludzie z zagranicy muszą się tam dostawać samolotami z przesiadkami w różnych miastach, bo brakuje bezpośrednich połączeń. Zupełnie inaczej będzie dla nowego toru, bo Sankt Petersburg to światowe miasto z dużym lotniskiem, gdzie można dostać się bezpośrednio z wielu miejsc.
Jeżeli faktycznie to co napisałem w tym tekście się sprawdzi, to Soczi dołączy do grona torów powstałych za ogromne pieniądze, które w Formule 1 pojawiły się tylko na kilka lat. Inne takie przykłady z ubiegłych lat to obiekty w Turcji, Korei Południowej, Indiach czy w Walencji. Międzynarodowych zawodów na nich praktycznie obecnie już się nie organizuje.
Aktualizacja 27.09.2019 r.
Daniił Kwiat był pytany o przeniesienie wyścigu podczas konferencji prasowej w czwartek i ten pomysł mu się podoba. Ten temat był powszechnie komentowany na początku weekendu wyścigowego. Sprawa nie jest jednak jeszcze jasna, ani tym bardziej potwierdzona. Rzecznik prezydenta Rosji zaprzeczył, że Putin prowadzi rozmowy w tej sprawie. Rzecznik wicepremiera Kozaka (on zajmuje się F1) powiedział, że obecni organizatorzy wyścigu o GP Rosji nie rozmawiali do tej pory na temat przeniesienia wyścigu w innej miejsce. Mamy, więc zaprzeczenia ze szczytów władzy, dlatego trzeba jeszcze z dystansem podchodzić do tych informacji.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: