Miałem napisać o tym wcześniej i byłbym jedną z pierwszych osób, które podchwyciły ten pomysł, ale jakoś nie miałem okazji. McLaren ogłosił dzisiaj, że Vodafone po tym sezonie rezygnuje i nie będzie już głównym sponsorem. Zaskoczenia nie ma, mówiło się już o tym od dłuższego czasu. Vodafone płaciło rocznie ponad 70 mln $, gdy cały budżet McLaren to około 270 mln $. Nie znajdą w obecnej sytuacji ekonomicznej równie hojnego sponsora. Pisałem już o tym przy okazji analizy ich wyników finansowych za 2011 rok. Co najciekawsze McLaren powiedział, że 2 grudnia ogłosi nowego głównego sponsora. Jest to powiedziane z pełny przekonaniem, więc umowa już musi być gotowa. A więc w grę wchodzi ktoś z kim są już związani. Wiele ludzi mówi o kimś z Meksyku, głównie Telmexie. Ale to według mnie nierealne. Perez może być niewypałem, a wtedy temat upadnie. Carlos Slim mówił, ze nie interesuje go tytularny sponsoring w F1. Ja obstawiam GSK. A dlaczego i co to za firma w dalszej części wpisu, radzę bacznie przyjrzeć się planowi poniżej, a szczególnie budynkowi po prawej.
Powyżej widać plan fabryk McLarena zlokalizowanych w Woking w Anglii. Charakterystyczny okrągły budynek z jeziorem to siedziba zespól F1. Oznaczony numerem 2 prostokątny budynek, to otwarta całkiem niedawno fabryka samochodów drogowych. A kompleks trzech budynków po prawej oznaczony numerem 3 jeszcze nie istnieje. Jego budowa ma ruszyć w tym roku. Będzie tam m.in. nowy, kolejny tunel aerodynamiczny. Ale funkcja tego budynku jest zupełnie inna. To sposób na ziszczenie się planu Rona Dennisa, żeby McLaren stał się firmą o obrotach przekraczających miliard funtów. I to właśnie dzięki temu to ma się udać. Będzie to siedziba McLaren Applied Technologies. Czyli firmy córki, która już działa ale jeszcze na niewielką skalę i zajmuje się szeroko pojętymi nowymi technologiami. Biotechnologia, eksport technologii z F1 do innych gałęzi przemysłu, symulacja w w transporcie (np na lotniskach), w medycynie, opracowywanie nowych materiałów. Koszt budowy tych trzech nowych budynków to 200 mln funtów. Budowa się przeciąga z uwagi na biurokrację, ale w 2015 roku powinien być już gotowy pierwszy budynek.
GSK, czyli GlaxoSmithKline to jedna z największych firm świata. Jest to koncern farmakologiczny. Wiele ich produktów jest powszechnie znanych na całym świecie, w Polsce również działają na dużą skalę. W 2011 roku zaczęli współpracować z McLarenem. Pracują razem nad nowymi lekami, czy technologiami w farmaceutyce. Na tylnym skrzydle McLarena widoczne są ich marki: Lucozade lub Maximuscle. Ale to tylko niewielka część ich współpracy. Jednym z tych wspomnianych trzech budynków będzie McLaren-GSK Centre for Applied Performance. Będą tam na jeszcze większą skalę współpracować. Ta umowa nie dość, że jest warta wiele pieniędzy, to na pewno będzie trwałą wiele lat. Na razie jest podpisana do 2016 roku. Ale nie zrezygnują z niej mając w perspektywie budowę nowej fabryki.
GSK działa na całym świecie. Trudno o bardziej światową firmę. Mają kilkanaście bardzo znanych marek leków i środków farmakologicznych. Tytularny sponsoring McLarena to dla nich świetne rozwiązanie. F1 jest sportem światowym. Jeżeli tak się stanie, to pamiętajcie, gdzie o tym przeczytaliście już w marcu 2013 roku.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: