Świat F1 po przyjeździe do Meksyku chce jak najbardziej przypodobać się lokalnym mieszkańcom. Również pod tym względem liderem wydaje się być Lewis Hamilton, który wziął udział w gali wrestlingu.
Hamiltonowi nie wystarczyło noszenie tradycyjnego kapelusza sombrero. Wystąpił przed wyścigiem na gali meksykańskiego wrestlingu (Lucha Libre) w ramach promocji jednego ze sponsorów. Hamilton wziął krótki udział w walce i całkiem nieźle wykonał dwa typy akcji.
To nie pierwszy kontrakt kierowcy Formuły 1 z Wrestlingiem. Juan Pablo Montoya wziął udział w gali w USA – KLIK.
Polecam jeszcze zobaczyć, jak Esteban Gutierrez uczy kultury swojej ojczyzny Vettela i Raikkonena – KLIK.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: