W sierpniu zaczną się testy opon Pirelli na 2017 rok. Trzy zespoły przygotowują specjalne bolidy, po to aby włoski producent ogumienia mógł optymalnie przygotować się do kolejnego sezonu.
Ferrari, Red Bull i Mercedes dostarczą Pirelli bolidy do testów ogumienia na 2017 rok. Będą to bardzo zmodyfikowane bolidy z 2015 roku. Dostosowane zostanie zawieszenie do innych wymiarów opon, oraz znaczącą zostanie zwiększony poziom docisku. Mają to być takie same wartości, jakie mają generować samochody w 2017 roku. Aby te trzy zespoły nie zyskały na tych testach zbyt dużej przewagi, to nie mogą uzyskać tego zwiększonego docisku za pomocą skrzydeł o takich wymiarach jakie będą używane w kolejnym sezonie. Dlatego możemy spodziewać się bardzo niecodziennych bolidów.
Każdy z tych zespołów spędzi osiem dni testowych na oponach Pirelli. Dwa z nich będą testami opon na mokrą nawierzchnię na sztucznie nawadnianych torach. A pozostałe to testy opon typu slick. Siedem z tych ośmiu dni testowych to będą testy indywidualne. A 29 listopada 2016 roku, już po tegorocznym sezonie Formuły 1, wszystkie trzy bolidy będą tego samego dnia testować opony na torze Yas Marina w Abu Zabi. Pirelli może testować przez 25 dni, ale dla zachowania równowagi miedzy zespołami skorzysta z 24 z nich.
Jeśli chodzi o kierowców to nie ma jeszcze nic potwierdzonego. Ale wygląda na to, że Pirelli będzie chciało skorzystać z kierowców etatowych tych zespołów, albo ich kierowców testowych. Nie będą sami zatrudniać swoich zawodników.
W lipcu zakończą się testy mieszanek opon na 2017 rok. Są to opony tej samej wielkości co obecnie testowane w bolidach z 2014 roku i starszych. Również te trzy zespoły zajmują się tymi testami.
Wszystkie dane uzyskane podczas wszystkich sesji testowych mają być przekazywane wszystkich zespołom Formuły 1. Ale nie da się wykluczać scenariusza w którym trzy zespoły, które zgłosiły się do przygotowania odpowiednich bolidów nie zyskają na tym przewagi. Przygotowanie takich bolidów to duże koszty i dlatego tylko te zespoły się zgłosiły. Zainteresowany był także McLaren, ale nie mieli silników do swojej maszynyz 2014 roku (Mercedes im teraz nie da). Dlatego nie mogli wziąć w nich udziału.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: