Honda przywiozła poprawioną jednostkę napędową na GP Belgii 2015. Obaj kierowcy McLarena otrzymają wszystkie poprawki, co spowoduje konieczność startu z końca stawki do niedzielnego wyścigu.
Modyfikacje przygotowane przez Hondę dotyczą silnika spalinowego. Ulepszono komorę spalania, układy dolotowe oraz wydechowe, a także przekładnię. Do poprawek wykorzystano trzy talony oraz dozwolone przez regulamin modyfikacje związane z niezawodnością.
Obaj kierowcy dostali już do swoich bolidów nowe silniki spalinowe, co wiąże się z karą przesunięcia na starcie: Fernando Alonso +10 miejsc, oraz Jenson Button + 5 miejsc. Po piątkowych treningach założone zostaną dodatkowe silniki spalinowe, co będzie oznaczało kolejne kary +10 miejsc dla obu kierowców. Ale zgodnie ze zmodyfikowanym regulaminem sportowym, maksymalna kara za nadprogramowe elementy silnika to start z końca stawki. Więc niewykluczone że skorzystają jeszcze z kilku nowych elementów silnika. Dzięki temu w kolejnych wyścigach będą mieć dużo świeżych części.
Pojawiały się różne informacje o korzyściach, jakie dadzą te modyfikacje. Powinno dać to kilkanaście koni mechanicznych, to realna wielkość. A jeżeli zmiany w silniku spalinowym wpłyną korzystnie na inne elementy silnika, to te korzyści mogą być większe. Natomiast nie ma co nastawiać się na przełom. Ten może nastąpić przed kolejnym sezonem. Więcej o układzie sił w tym sezonie – KLIK.
Honda dysponowała w trakcie sezonu 9 talonami. Po wykorzystaniu już pięciu z nich pozostały im jeszcze cztery. Więcej o podziale jednostki napędowej w Formule na talony (tokeny) – KLIK.
Aktualizacja.
Według nowych informacji moc silnika wzrośnie o 3%. Co przełoży się na 20-25 KM. Czyli około 0,3 sekundy na jednym okrążeniu typowego toru (na Spa więcej bo to długi tor). Liderzy wciąż będą daleko.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: