Nico Hulkenberg zastąpi Sergio Pereza podczas GP Wielkiej Brytanii 2020. Zespół Racing Point potwierdził to bezpośrednio przed pierwszym treningiem w którym Niemiec zdążył wziąć udział.
Jak informowałem wczoraj (szczegóły) u Sergio Pereza zdiagnozowano zakażenie koronawirusem. Z tego powodu kierowca z Meksyku nie może wystartować w GP Wielkiej Brytanii 2020. Trudno powiedzieć ile potrwa jego przerwa, ale nawet w przypadku bezobjawowego zakażenia, to zwykle jest kilkanaście dni. Perez może więc opuścić nawet dwa lub trzy weekendy wyścigowe. Decyzja zespołu Racing Point dotyczy obecnie jedynie GP Wielkiej Brytanii 2020.
Sergio Perez przebywa w samoizolacji stosując się do obowiązujących procedur. Kwarantannie zostali także poddani pracownicy zespołu Racing Point, którzy mieli z nim kontakt w ostatnich dniach. Perez nie odczuwa żadnych objawów zakażenia, a zespół podał, że jest dobrej formie fizycznej i w pozytywnym nastroju. Perez powiedział, że po GP Węgier poleciał prywatnym samolotem do swojej mamy w Meksyku, która miała wypadek i trafiła do szpitala. Potem wrócił do Europy i stosował się do obowiązujących procedur.
https://twitter.com/SChecoPerez/status/1289118620078022657
Hulkenberg zastąpi Pereza w GP Wielkiej Brytanii
Zespół szukał zastępcy i wybór padł na Nico Hulkenberga. Niemiec powraca więc do Formuły 1 po tym jak wraz z końcem sezonu 2019 wygasł jego kontrakt z Renault i pozostał bez pracy. Hulkenberg powiedział kilkanaście dni temu, że pracuje nad powrotem do F1, ale na pewno nie spodziewał się, że nastąpi to tak szybko i nieoczekiwanie. To oczywiście tylko tymczasowa zmiana, a nie stały powrót. Dobry wynik w GP Wielkiej Brytanii 2020 zdecydowanie polepszy jego notowania na rynku transferowym.
Hulkenberg musiał przejść dwa testy na koronawirusa, a wyniki drugiego pojawiły się bezpośrednio przed pierwszym treningiem do GP Wielkiej Brytanii. Hulkenberg wcześniej przez 45 minut jeździł w symulatorze zespołu (fabryka Racing Point jest zlokalizowana obok tego toru), a także mierzył fotel. Co ciekawe niemiecki kierowca korzysta z kombinezonu od Lance’a Strolla, który jest podobnego wzrostu, a także czarnego kasku. Wszystko odbyło się w ekspresowym tempie, bo Hulkenberg dostał wiadomość od zespołu niecałe 24 godziny przed pierwszym treningiem, gdy był w drodze na tor Nürburgring. Szybko się spakował i wsiadł do najbliższego samolotu.
Nico Hulkenberg wrócił nie tylko do F1, ale i do tego zespołu. Jeździł w nim, w sezonach 2014 – 2016 gdy ten nazywał się Force India. Hulkenberg ma swoim koncie 177 startów w wyścigach F1. Otmar Szafnauer powiedział w telewizji Sky Sports, że wybrali Hulkenberga, a nie Gutierreza, bo dobrze znają w zespole niemieckiego kierowcę. Na jego korzyść działało również świeże doświadczenie w F1, czego meksykanin nie ma.
Aktualizacja: Pracowite 24 godziny Hulkenberga
Nico Hulkenberg niczym Jack Bauer miał bardzo pracowite 24 godziny. Oto jego harmonogram od czwartku do piątku:
Czwartek 15:00 – Telefon od Racing Point (był w Niemczech w drodze na tor Nürburgring)
Czwartek 19:00 – Lądowanie samolotu w Wielkiej Brytanii
Czwartek 20:00 – Przyjazd do fabryki Racing Point
Czwartek 21:00 – Piątek 2:00 – Przymiarki fotela
Piątek 7:00 – Symulator
Piątek 8:00 – Test na torze SIlverstone
Piątek 9:00 – Ponownie symulator
Piątek 10:50 – Potwierdzenie wyników testu i wejście na padok
Piątek 11:00 – Pierwszy trening
Godziny są dobre, w Wielkiej Brytanii jest czas lokalny przesunięty o godzinę. U nas pierwszy trening rozpoczął się o 12:00.
Kierowcy rezerwowi tylko z nazwy?
Zespół Racing Point nie ma własnych kierowców rezerwowych. Na mocy porozumienia z Mercedesem mogą skorzystać z ich rezerwowych zawodników, którymi są Stoffel Vandoorne i Esteban Gutierrez. Takie były ustalenia i komunikaty przed sezonem. Vandoorne w ten weekend nie był dostępny, bo szykuje się do wyścigów Formuły E w Berlinie. Gutierrez natomiast był dostępny i jest w ten weekend na torze (przyjechał w czwartek). Tutaj pojawia się inna ciekawa kwestia, bo Gutierrez długo nie jeździł w F1, więc według wymogów powinien mieć wykonane minimum 300 km testowych przejazdów za kierownicą bolidu F1, aby reaktywować superlicencję. W mediach pojawiają się informacje, że on tych kilometrów nie zrobił, a więc superlicencji nie ma. Więc powstaje pytanie: dlaczego jest kierowcą rezerwowym Mercedesa, jak nie może jechać w wyścigu F1? Z drugiej strony Szafnauer traktuje go jako realnego kandydata, więc Gutierrez powinien spełniać wymogi. Być może taki test w ostatnich miesiącach odbył, ale nie było to komunikowane.
Ta sytuacja pokazuje jedną ważną rzecz w F1 (nie jest to nowość): zespół ma zakontraktowanych kierowców rezerwowych, ale jak przychodzi do konieczności zastąpienia etatowego zawodnika, to często biorą kogoś innego. W tym roku szanse na jazdę kierowców rezerwowych są większe niż zwykle. Podsumowanie ogłoszonych kierowców rezerwowych w zbiorczym tekście pod tym linkiem.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: