Za czasów Liberty Media, Formuła 1 dynamicznie rośnie w Internecie, ale generowane z tego tytułu pieniądze wciąż są mało znaczące w całym biznesie. Z danych z raportu finansowego za 2019 rok można oszacować liczbę abonentów F1 TV.
Liberty Media rozlicza swoje przychody z Internetu poprzez brytyjską spółkę Formula One Digital Media Limited. W drugiej połowie grudnia 2020 roku złożyła ona swój raport finansowy za 2019 rok i z niego można wyciągnąć kilka ciekawych liczb. Ta spółka zajmuje się sprzedażą i eksploatacją praw cyfrowych oraz usług związanych z zawodami F1. Na mocy umowy z głównymi spółkami zarządzającymi Formułą 1, posiada prawa do wykorzystywania mediów społecznościowych, strony internetowej, aplikacji, a także innych produktów i platform w celach zarobkowych. Ta spółka zajmuje się obsługą stron internetowych, mediów społecznościowych, aplikacji, usługi streamingowej F1 TV, a także czerpie zyski z prowizji od internetowej sprzedaży biletów oraz towarów licencjonowanych przez F1 (np. ubrania i gadżety).
Wyniki finansowe F1 z działalności w Internecie w 2019
Formuła 1 zanotowała 35,4 mln $ przychodów z Internetu w 2019 roku. To poprawa o 61% w porównaniu do 2018 roku (22 mln $). Dla porównania w 2017 roku było to tylko 10 mln $. Koszty podstawowej działalności wzrosły o 27% do 20,1 mln $. Po uwzględnieniu innych wydatków administracyjnych, podatków oraz opłaty licencyjnej na rzecz spółki FOWC (Formula One World Championship Limited) wypracowano zysk w wysokości 0,3 mln $. Jest to wyraźna poprawa, bo w 2018 roku spółka wypracowała 2,1 mln $ straty. W komentarzu czytamy, że duży wzrost przychodów to efekt tego, że usługa F1 TV Pro była pierwszy raz oferowana przez cały rok, aktualizacji oferty dostępnej w aplikacji oraz lepszej sprzedaży reklam. Koszty wzrosły z powodu dalszych inwestycji w usługi internetowe i media społecznościowe.
Przychody ze sprzedaży reklam w Internecie wyniosły 10,2 mln $, a w 2018 roku było to 6 mln $. Jeśli ktoś wchodzi na stronę internetową F1, to na pewno zauważył, że jest tam więcej reklam, pojawiają się też przed filmami. W poprzednich latach tyle reklam nie było, więc możemy oczekiwać sporych wzrostów na tym polu za 2020 rok. Szczególnie, że liczba wyświetleń filmów i strony internetowej jest liczona w setkach milionów. Pozostałe przychody wyniosły 12,1 mln $ po wzrośnie z 9,9 mln $.
Dla porównania przypominam, że cała Formuła 1 w 2019 roku wypracowała 2 022 mln $ przychodów w 2019 roku – Szczegóły. Internet zapewnił niecałe 2%.
Mało abonentów F1 TV
W raporcie znajduje się podział przychodów na te pochodzące z modelu subskrypcyjnego (F1 TV i inne płatne elementy aplikacji), sprzedaży reklam oraz na pozostałe przychody. W 2019 roku 13 mln $ pochodziło z subskrypcji, co jest bardzo dużym wzrostem w porównaniu do 6,1 mln $ w 2018 roku. To są pieniądze z płatnych pakietów F1 TV Access i Pro. W 2018 roku te usługi zadebiutowały w trakcie sezonu, a w 2019 roku był dostępne przez cały rok. Wzrost jest ponad dwukrotny, ale w skali całego biznesu jakim jest Formuła 1 są to mało znaczące pieniądze. Ceny za pakiety F1 TV Access i F1 TV Pro są bardzo zróżnicowane na świecie. Dodatkowo ludzie wykupują różne pakiety zarówno na miesiąc jak i na rok. Zakładając, że średnia cena rocznego pakietu to 70$, to liczba abonentów (gdyby wszyscy kupili tylko takie pakiety) wynosi 180 000 w skali świata. Jak weźmiemy pod uwagę różne promocje i miesięczne pakiety, to pewnie okaże się łącznie około 300 000 osób przez pewien czas miało abonament. W skali globalnej są to bardzo małe liczby. W samej Polsce średnia oglądalność wyścigów w telewizji jest na podobnym poziomie.
Musimy pamiętać, że pełna oferta F1 TV Pro jest dostępna w ograniczonej liczbie krajów. Wciąż nie jest dostępna w kilku kluczowych rynkach. Dodatkowe ceny za roczny pakiet w niektórych krajach są bardzo wysokie, co na pewno odstrasza potencjalnych klientów. W 2020 roku oferta F1 TV była bogatsza, transmitowano całe testy, były dodatkowe programy w czasie weekendu wyścigowego. Zwiększono także liczbę krajów, gdzie można kupić pełny pakiet. W 2020 roku było także mniej problemów technicznych. Możemy oczekiwać wzrostu abonentów F1 TV w kolejnych latach. Minie jednak dużo czasu zanim ta oferta stanie się dla Liberty Media jednym z głównych źródeł przychodów.
Kwestia liczby abonentów F1 TV to tajemnica. Liberty Media nigdy nie podało żadnych liczb, jedynie mówili o tym, że F1 ma 500 mln kibiców na świecie i do nich kieruję tę ofertę. Wiadomo, że zdecydowanej większości wystarczy transmisja telewizyjna, a F1 TV Pro wykupią najbardziej zagorzali fani. Forbes kiedyś próbował szacować liczbę abonentów (po debiucie F1 TV) i stawiali na kilkadziesiąt tysięcy.
Informacje o działalności F1 w Internecie w 2019 roku
Poniższe dane pochodzą z podsumowania, które Liberty Media opublikowało w styczniu 2020 rok. Zainteresowani mogą poznać więcej danych pod tym linkiem. Poniżej przypominam informacje o stronie internetowej i materiałach wideo, bo to są rzeczy przy których wyświetlane są reklamy, co generuje przychody.
Oficjalna strona internetowa Formuły 1 zanotowała 409,8 mln odsłon w 2019 roku – wzrost o 22,9% w porównaniu do 2018 roku. Jeszcze w 2017 roku było to 270 mln odsłon, widać więc bardzo duży wzrost na przestrzeni dwóch lat. Popularniejsza w 2019 roku stała się oficjalna aplikacja Formuły 1, w której dokonano 714,2 mln odsłon – wzrost aż o 152,3%. Łącznie w obu tych miejscach ludzie wykonali 1,124 miliarda odsłon. Liczba unikalnych użytkowników strony internetowej wyniosła 52,1 mln (wzrost o 15,3%), a aplikacji 3,7 mln (wzrost o 33,5%). Warto tutaj zauważyć, że z aplikacji korzysta 3,7 mln osób, które wygenerowały aż 714,3 mln odsłon. To są najbardziej zagorzali fani, którzy aktywnie korzystają z tej możliwości.
Bardzo duże wzrosty odnotowano także na polu odtworzeń wideo na stronie internetowej i w aplikacji. Łącznie w obu tych miejscach odtworzono 54 mln materiałów wideo (wzrost o 45,2%), które oglądano przez 84,5 mln minut (wzrost o 19,5%). Jak widać materiały wideo w tych miejscach są oglądane średnio dłużej niż w mediach społecznościowych.
Duże zyski z Internetu dopiero się pojawią
Formuła 1 dopiero od kilku lat mocno inwestuje w Internet. Wyniki finansowe w 2019 roku były jeszcze w porównaniu do całej działalności F1 bardzo niskie, ale to dopiero początek. Widać wyraźnie, że wzrosty rok do roku są bardzo duże, a Liberty Media nie ustaje w inwestycjach. W 2020 roku oferta F1 TV była jeszcze bardziej promowana, było w tej usłudze więcej treści, pełne transmisje z testów przedsezonowych, więcej materiałów podczas weekendów wyścigowych. F1 TV pojawiło się również na kolejnych rynkach. Po wynikach za 2019 rok widać, że obecnie Internet to nie jest żyła złota, ale jeśli wszystko będzie dobrze szło, to za parę lat stanie się jednym z głównych filarów przychodów Formuły 1.
Na blogu często podejmuje tematykę związaną z Internetem w kontekście działań i planów Liberty Media. Teksty na ten temat znajdziecie pod tagiem Internet.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: