W Indonezji po bardzo udanym powrocie zawodów MotoGP na torze Mandalika, pojawiły się chęci do organizacji wyścigów Formuły 1. GP Indonezji byłoby rozgrywane na innym torze, bo wkrótce rozpocznie się budowa drugiego nowoczesnego obiektu.
Sukces powrotu motocyklowego wyścigu Grand Prix na zupełnie nowym torze Mandalika International Street Circuit sprawił, że w Indonezji pojawiły się poważne chęci do organizacji wyścigów Formuły 1, w tym celu planują wybudować drugi nowoczesny tor wyścigowy. Mandalika ma zostać domem dla motocykli, a obiekt w Bintan miałby być przeznaczony głównie dla Formuły 1 i wyścigów samochodowych. Na GP Indonezji poczekamy jednak co najmniej kilka lat, bo nowy tor jest jeszcze w sferze planów i nie prowadzili konkretnych rozmów z Liberty Media. Są to dopiero wewnętrzne chęci, a ofertę będą mogli przedstawić, gdy będą gotowi.
Tor Mandalika International Street Circuit
Obiekt Mandalika International Street Circuit na wyspie Lombok został otwarty w listopadzie 2021 roku, a w marcu 2022 roku odbyło się tam motocyklowe GP Indonezji. Powrót najszybszych motocyklistów świata do tego kraju (w latach 90. odbyły dwa wyścigi na torze Sentul) spotkał się z ogromnym zainteresowaniem, nawet prezydent Indonezji wziął udział w promocji. W tym kraju motocykle i skutery zdecydowanie są najpopularniejsze, więc zainteresowanie MotoGP jest największe i to był priorytet dla właścicieli toru. Otoczenie toru Mandalika obecnie jest niezabudowane, ale obiekt jest nazywanym ulicznym. Tak naprawdę jest to klasyczny tor wyścigowy z pełnowymiarowymi strefami wyjazdowymi, ale położony w miejscu, które w przyszłości stanie się miastem. Stąd nazywanie go mocno na wyrost ulicznym.
Rząd Indonezji na wyspie Lombok utworzył specjalną strefę ekonomiczną. Powstaje tam nowoczesny kompleks turystyczny, w którym wartość zaplanowanych inwestycji przekracza 3 miliardy dolarów. To ma być nowa popularna destynacja dla turystów z całego świata, obok wyspy Bali. Na terenie 1 200 hektarów w Mandalice powstaje wiele hoteli, centra konferencyjne i handlowe czy parki rozrywki. To będzie bardzo nowoczesny i zintegrowany kompleks turystyczny z dostępem do mającej ponad siedem kilometrów szerokiej plaży z białym piaskiem. W pobliżu jest międzynarodowe lotnisko, więc w teorii jest to idealne miejsce na taką inwestycję. Tor został wybudowany jako jeden z pierwszych obiektów, więc teraz dookoła prawie nic tam nie ma. Prace budowlane będą trwały wiele lat.
Tor Mandalika został zbudowany typowo pod wyścigi motocyklowe, dopiero rozpoczęli starania o homologacje od FIA. Przedstawiciele federacji samochodowej byli na torze podczas inauguracyjnego wyścigu MotoGP. Szczegóły nie są jeszcze znane, ale tor będzie wymagał pewnych prac budowlanych, aby dostosować się do wymogów Formuły 1. Przy okazji pierwszej wizyty MotoGP szef toru Priandhi Satria udzielił wywiadu telewizji CNN, że chcą organizować również wyścigi F1.
Realnie obiekt Mandalika mógłby być domem dla F1, ale dopiero za kilka lat, gdy wokół powstanie infrastruktura, bo obecnie tor jest położony na pustkowiu. Docelowo będzie to jeden z najlepiej położonych torów na świecie, a jak wiemy Liberty Media zależy na organizacji zawodów w ładnych miejscach. Z drugiej strony układ toru Mandalika jest bardzo kręty, bez żadnej długiej prostej. Wyścigi F1 nie byłyby ciekawe, częściowo nitka przypomina Hungaroring na Węgrzech, ale główna prosta na Mandalice jest krótsza. Dla motocykli jest on bardzo dobry, ale dla F1 nie pasuje.
Tak według planów ma docelowo wyglądać otoczenie toru Mandalika. Obecnie poza samym torem praktycznie nic tam nie ma. Budowa planowanych obiektów zajmie kilka lat.
Indonezja planuje budowę drugiego nowoczesnego toru wyścigowego
W ciągu kilku kolejnych tygodni w Indonezji zacznie się budowa drugiego nowoczesnego toru. Pierwotnie zapowiadano uroczyste wbicie łopaty na 17 marca 2022 roku, ale z powodu przedłużających się kwestii formalnych zostało to przeniesione na maj 2022 roku. Tor ma powstać na wyspie Bintan w zachodniej części kraju. Ta wyspa położona jest tylko 40 km od Singapuru. Według obecnych zapowiedzi do 20 kwietnia zakończą się sprawy formalne, a w maju mogłaby ruszyć budowa. Na rozpoczęciu ma pojawić się prezydent Indonezji Joko Widodo, który jest fanem sportów motorowych i wspiera takie projekty.
Za projekt toru oraz całego kompleksu w Bintan odpowiada brytyjska firma Populous, pomaga jej biuro architektoniczne Hermanna Tilke. Populous zajmowało się m.in. przebudową toru Silverstone dekadę temu, a także torem Mandalika. Nowy obiekt jest projektowany typowo pod wymagania FIA i ma od razu otrzymać najwyższą homologację, aby móc organizować wyścigi Formuły 1 (Źródło).
W ostatnich tygodniach pojawił się schemat toru w Bintan, ale wciąż brakuje konkretnych szczegółów na jego temat takich jak długość nitki czy kierunek jazdy. Tor wydaje się być bardziej dostosowany do F1 niż Mandalika, bo jest w nim długa prosta licząca 1 km. Obiekt powinien powstać na nieco pofałdowanym terenie, więc będą różnice poziomów. Ciekawostką jest wewnętrzna zatoka dla jachtów, a tor będzie przebiegał mostem nad kanałem, który łączy ją z Oceanem. Planowany układ może się jeszcze zmienić.
Tor w Bintan również byłby częścią dużego kompleksu turystyczno-rozrywkowego z hotelami, zatoką dla jachtów, stadionem na 20 000 miejsc i ogółem całą infrastrukturą turystyczną. Jeżeli budowa byłaby prowadzona zgodnie z planem, to tor wyścigowy byłby gotowy w 2024 roku. Trudno jednak liczyć na organizację wyścigu w tym miejscu, gdy cała okolica będzie placem budowy. Realnie można rozważać tor w Bintan w Formule 1 w perspektywie kilku lat.
Jak duże są szanse na wyścigi F1 o GP Indonezji?
Indonezja to bardzo duży, liczący 275 mln mieszkańców kraj, który szybko się rozwija, stara się dywersyfikować gospodarkę oraz doprowadzić do rozwoju wysp, które obecnie nie odgrywają większej roli. Dlatego np. planują przeniesienie stolicy do nowego miasta, bo Dżakarta jest przeludniona. To wszystko oznacza duże inwestycje infrastrukturalne. Projekt Mandalika idealnie wpisuje się w te działania. Jeśli okolica tego toru faktycznie zostanie rozbudowana lub powstanie drugi tor wyścigowy w Bintan, to Indonezja na pewno zgłosi formalny akces do Formuły 1, a rząd powinien być w stanie wyłożyć wymaganą opłatę licencyjną, bo mocno promują nowe inwestycje. Liberty Media ma wielu kandydatów do dołączenia do kalendarza Formuły 1, ale po otrzymaniu propozycji z tak dużego kraju musieliby wziąć ją poważnie pod uwagę. Do tego momentu pozostało jeszcze realnie kilka lat.