Według BBC kolejną odsłoną zmian w McLarenie będzie zatrudnienie Jamesa Keya w roli dyrektora technicznego. Key przejdzie do McLarena z zespołu Toro Rosso.
Jeżeli informacje BBC się potwierdzą, to będzie to bardzo znaczący transfer w Formule 1 i duże wzmocnienie McLarena. James Key to jeden z najwyżej cenionych inżynierów w Formule 1. Został dyrektorem technicznym już w wieku 33 lat w zespole Midland F1 Racing, który potem przekształcił się w Spykera i Force Indię. Pełnił tam tę funkcję w latach 2005 – 2010. Potem przez dwa lata był dyrektorem technicznym w Sauberze, a od 2012 roku w Toro Rosso. Key był poważnie łączony z przejściem do głównego zespołu Red Bulla w miejsce Adriana Neweya. Zespół Toro Rosso regularnie przygotowuje bardzo dobre samochody, jak na ich ograniczone możliwości techniczne. Konkurencyjne zespoły często kopiują różne rozwiązania, po raz pierwszy wprowadzone na tor przez Toro Rosso. Key teraz po raz pierwszy w karierze będzie pracował w dużym zespole, dysponującym zdecydowanie większym zapleczem technicznym i większym budżetem. Zobaczymy czy uda mu się to wykorzystać.
Informacje BBC można traktować jako fakt. W kwietniu również BBC jako pierwsze informowało o zwolnieniu Tima Gossa (szczegóły), co zostało później potwierdzone przez zespół. Według BBC James Key zwolnił się już z Toro Rosso i dołączy do McLarena, gdy zakończy się zapisany w jego umowie okres zakazu pracy u konkurencji. Aktualizacja 12:00: McLaren potwierdził zatrudnienie Jamesa Keya, nie podano jednak szczegółów na temat tego kiedy zacznie pracę.
James Key miałby objąć rolę dyrektora technicznego, co oznacza, że McLaren zmienia swoją strukturę wzorem wszystkich pozostałych zespołów F1. Jest to kolejny element zmian w zespole, które trwają od kilku tygodni (szczegóły). Pisałem w czerwcu, że jednym z głównych problemów McLarena jest zbyt skomplikowana wewnętrzna struktura (szczegóły). Utworzenie stanowiska dyrektora technicznego, to oczekiwany krok w kierunku jej uproszczenia. Teraz nie będzie już kilku wspólnie zarządzających osób, a jedna. Z tym wiąże się kolejna zmiana o której informuje BBC, czyli odejście (zwolnienie) Matta Morrisa. W ostatnim czasie kontrolę nad pionem technicznym McLarena sprawowały wspólnie trzy osoby: Tim Goss, Matt Morris i Peter Prodromou. Dwóch pierwszych nie ma już w zespole. Prodromou pozostanie jako szef aerodynamiki. Jego praca w ostatnich latach była chwalona, a przygotowywane rozwiązania aerodynamiczne były bardzo ciekawe i często kopiowane przez rywali.
Odejście Jamesa Keya będzie bardzo dużą stratą dla Toro Rosso. Nie wiadomo, kto go zastąpi. Prawdopodobnie będzie to awans z wewnątrz lub przejście jednego z pracowników Red Bulla. Być może dzięki wsparciu finansowemu Hondy zdecydują się na ściągnięcie eksperta z zewnątrz.
Aktualizacja 15:30: Sytuacja robi się bardzo ciekawa, bo zespól Toro Rosso opublikował na Twitterze słowa Franza Tosta (szefa zespołu): „James Key ma długoletni i ważny kontrakt z zespołem. Szczegóły jego umowy są poufne, dlatego nie będziemy odnosić się do żadnych szczegółów”. Wygląda na to, że nie będą chcieli dobrowolnie puścić Keya, co może skończyć się w sądzie.
Transfer Jamesa Keya wpłynie na rynek kierowców?
W całej tej sytuacji pojawia się jeden problem, o którym wcześniej wspomniałem: kiedy Key zacznie pracę w McLarenie? Czołowi pracownicy działów technicznych mają zakazy pracy u konkurencji. Zwykle jest to okres od 6. do 12. miesięcy. To oznacza, że Key najwcześniej zacznie pracę w McLarenie na początku przyszłego roku, gdy bolid na 2019 rok będzie już gotowy. Może to się nawet przeciągnąć do sierpnia 2019, czyli do momentu gdy będą już prowadzone prace nad samochodem na 2020 rok. To jest bardzo odległa perspektywa. Dlatego BBC sugeruje, że McLaren wynegocjuje mocne skrócenie okresu zakazu pracy, a w zamian w Toro Rosso w 2019 będzie jeździł Lando Norris lub Stoffel Vandoorne. Toro Rosso chciało już w trakcie tego sezonu zatrudnić Lando Norrisa w miejsce Brendona Hartleya, ale McLaren nie wyraził na to zgody (szczegóły). Teraz otwiera się szansa na ponowne negocjacje, bo obie strony będą chciały coś dla siebie ugrać.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: