W kalendarzu Formuły 1 w sezonie 2015 powinno znaleźć się tylko i aż 20 wyścigów. Wszystkie tory, które goszczą Formułę 1 w sezonie 2014 mają kontrakty również na sezon 2015. Oczywiście poza Hockenheimring, bo w przyszłym roku GP Niemiec odbędzie się na Nurburgringu. Pisałem o tym TUTAJ. Mamy potwierdzenie, że do kalendarza dołączony zostanie wyścig w Meksyku. I to daje nam 20 wyścigów. W zanadrzu są jeszcze trzy możliwe wyścigi, ale nie dojdą one do skutku w 2015 roku. Dlatego po raz trzeci w historii szykuje się nam 20 wyścigów w sezonie F1. Szczegóły w rozwinięciu.
Wyścig uliczny w stolicy Azerbejdżanu, Baku odbędzie się w 2016 roku. W marcu 2014 roku podpisany został kontrakt na ten wyścig. Najwięcej mówiono o premierze już w 2015 roku, ja pisałem raczej o sezonie 2016. Nic w ostatnim czasie nie było słychać o planach wytyczenie toru. Bernie Ecclestone powiedział dzisiaj, krótko dla Forbesa: „Baku w 2016 roku”. Źródło. Nic więcej nie trzeba dodawać.
Również w tym samym wywiadzie, Ecclestone zapytany o wyścig uliczny w New Jersey, nad rzeką Hudson z widokiem na Manhattan powiedział, że najwcześniejszym terminem jest 2016 rok. Ten wyścig można spokojnie nazwać wyścigiem widmo. Nie wierzę, że kiedykolwiek dojdzie do skutku.
Indie mają jeszcze kontrakt na dwa wyścigi. Ale, żeby F1 wróciła go wypełnić potrzebne są zmiany w prawie podatkowym i celnym, a tych wciąż nie ma i nie wiadomo kiedy i czy w ogóle zostaną wprowadzone. Dlatego Indie też nie powrócą w 2015 roku.
FIA powinna przedstawić wstępną wersję kalendarza F1 we wrześniu. Wtedy oprócz liczby wyścigów dowiemy się o tym czy Soczi zostanie przeniesione na początek maja i jaki termin otrzyma Meksyk.
20 wyścigów jest graniczną liczbą dla wielkości kalendarza F1. Aby było ich więcej, Bernie Ecclestone musi uzyskać zgodę od Ferrari, Red Bulla i McLarena. A więc już nie od wszystkich zespołów. Te trzy zespoły są uprzywilejowane i w swoich umowach komercyjnych, które zastąpiły porozumienie Concorde.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: