Kalendarz Formuły 1 na sezon 2020

Formuła 1 opublikowała kalendarz na sezon 2020. Harmonogram na 2020 rok jest rekordowy, bo liczy 22 wyścigi. Sezon rozpocznie się tradycyjnie w marcu w Australii, a zakończy pod koniec listopada w Abu Zabi.

Aktualizacja 02.06.2020 r. Poniższy artykuł oraz kalendarz są zupełnie nieaktualne, bo z uwagi na pandemię koronawirus musiał zostać stworzony zupełnie nowy kalendarz. Aktualne informacje na ten temat znajdziecie pod tym tagiem.

Aktualizacja 12.02.2020 r. Władze Formuły 1 z uwagi na pandemię koronawirusa postanowiły przełożyć zaplanowany na 19 kwietnia wyścig o GP Chin (szczegóły). Jeżeli nie uda się znaleźć nowego terminu w drugiej części sezonu, to kalendarz będzie liczył 21 eliminacji.

W porównaniu do sezonu 2019 z kalendarza na kolejny rok znika tylko wyścig w Niemczech, a nowościami będą zawody w Wietnamie i w Holandii. GP Wietnamu to zupełnie nowy projekt na ulicznym torze w Hanoi, który jest w trakcie budowy (szczegóły o tym torze). Wietnam będzie 34. krajem w historii, który zorganizuje wyścig F1. Wyścig w Holandii odbędzie na torze Zandvoort i powróci do kalendarza F1 po ponad 30. latach przerwy. Obiekt w Zandvoort zostanie poddany sporej modernizacji w okresie zimowym.

W momencie publikacji kalendarza na sezon 2020 Formuła 1 nie ma jeszcze podpisanej umowy z torem Monza we Włoszech, ale to jest formalność. Gdy tak się stanie, to dodam stosowną informację do tego tekstu. Aktualizacja 05.09.2019 r. Monza podpisała umowę na pięć lat – Szczegóły.

Sezon 2020 będzie dla Formuły 1 jubileuszowym 70. sezonem. 10 wyścigów odbędzie się w Europie, siedem w Azji, cztery w obu Amerykach oraz jeden w Australii.

Kalendarz Formuły 1 na sezon 2020

Aktualizacja 04.10.2019 r. Kalendarz został bez zmian zatwierdzony przez Światową Radę Sportów Motorowych FIA podczas posiedzenia z 4 października 2019 roku. Wyścigi w Wietnamie i Holandii są zaznaczone gwiazdką w oficjalnym kalendarzu, bo oba tory będą musiały przejść inspekcję przed możliwością zorganizowania wyścigu.

Testy w 2020 roku

W znacznym stopniu ograniczono liczbę testów Formuły 1 w 2020 roku. Przed sezonem odbędą się dwie tury trzydniowych testów na torze pod Barceloną w dniach 19 – 21 lutego oraz 26 – 28 lutego 2020 roku. Nie będzie żadnych testów w trakcie sezonu. Dla porównania w 2019 roku było osiem dni testów przed sezonem oraz cztery dni w trakcie sezonu. Ograniczono więc liczbę testów o połowę. Dodatkowo będą organizowane testy opon Pirelli na sezon 2021 – 25 dni w trakcie sezonu 2020. Po sezonie 2020 planowane są trzydniowe testy opon w których mają wziąć udział wszystkie zespoły.

Więcej informacji na temat kalendarza F1 w 2020 roku

W 2020 roku w kalendarzu będzie siedem podwójnych weekendów wyścigowych. Liberty Media układając kalendarz musiała wziąć pod uwagę wiele czynników, dlatego zaprezentowany harmonogram był przewidywalny. Zmiany dotyczą głównie pierwszej fazy sezonu. Australia została połączona z Bahrajnem, aby zrobić miejsce w kwietniu, bo Wietnam jako zupełnie nowy wyścig ze względów logistycznych musi być organizowany samodzielnie. W maju na początek europejskiej części sezonu wchodzi Holandia, która ma taki zapis w swojej umowie, co prowadzi do połączenia z Hiszpanią. Azerbejdżan chciał ponownie daty czerwcowej i konieczne jest trudne logistycznie połączenie z Kanadą. Z uwagi na brak GP Niemiec lipiec zrobił się luźniejszy. W drugiej fazie sezonu jedyna różnica w stosunku do harmonogramu z 2019 roku, to zamiana miejscami GP USA i Meksyku.

W trakcie 2019 roku Liberty Media przedłużyła umowy na organizację wyścigów w Australii (szczegóły), Hiszpanii (szczegóły), Azerbejdżanie (szczegóły), Wielkiej Brytanii (szczegóły) oraz w Meksyku (szczegóły). Wkrótce do tego grona dołączą Włochy. Dodatkowo podpisano nową umowę z Holandią (szczegóły). Kontrakt z Wietnamem został zawarty jeszcze w 2018 roku.

Kalendarz F1 jest coraz dłuższy, a to oznacza, że w sportach motorowych będzie dochodziło do większej liczby kolizji. Wiemy już, że w 2020 roku GP Kanady odbędzie się w ten sam weekend co 24-godzinny wyścig Le Mans. FIA zawsze stara się aby zawody w Le Mans nie miały konkurencji, ale tym razem się nie udało. Widzę już w tym momencie wiele kolizji np. z serią MotoGP, która w 2020 rok także będzie mieć swój największy kalendarz (20 wyścigów). Kibice sportów motorowych będą musieli mieć podzielną uwagę, albo ograniczać liczbę wyścigów i serii, które uważnie śledzą.

W przyszłości kalendarz F1 będzie dłuższy

Liberty Media udało się zmieścić 22 wyścigi w okresie od połowy marca do końca listopada przy zachowaniu czterotygodniowej przerwy wakacyjnej oraz uniknięciu potrójnego połączenia zawodów. Patrząc na ten kalendarz wydaje się, że da się w nim zmieścić nawet dwa nowe wyścigi zachowując te zasady, ale potrzebne byłoby przesunięcie początku na sam początek marca. Liberty Media planuje aby w przyszłości kalendarz liczył 24-25 wyścigów i to jest coś czego należy się spodziewać.