Nowe władze F1 zaczęły intensywnie działać w ostatnich dniach. Tor w Barcelonie odwiedził promotor GP Kanady i oficjalnie podpisał nową umowę obowiązującą do 2029 roku.
Promotor wyścigu F1 o GP Kanady, Francois Dumontier podczas wizyty na torze w Barcelonie, gdzie trwają przedsezonowe testy, podpisał nową umowę z Formułą 1 obowiązującą do 2029 roku. Poprzedni kontrakt obowiązywał do 2024 roku. Nowa umowa została wynegocjowana w ubiegłym roku, jeszcze przez Berniego Ecclestone’a. W listopadzie informacje o tym kontrakcie podał burmistrz Montrealu, który zaczął intensywnie działać w sprawie wykonania obiecanego remontu zaplecza toru. Według wcześniejszej umowy Kanada zobowiązała się do 2017 roku wybudować nowy padok oraz wyremontować całe zaplecze toru. Gdy było wiadomo, że termin nie zostanie dotrzymany, to Bernie Ecclestone zagroził wykreśleniem wyścigu z kalendarza. Stąd intensywne starania władz miasta i promotora. Termin na wykonanie remontu został przedłużony o dwa lata.
Francois Dumontier wspomniał także, że już obserwują efekt Strolla. Debiut Kanadyjczyka, Lance’a Strolla w tegorocznym sezonie Formuły 1 wyraźnie podniósł zainteresowanie Formułą 1 w Kanadzie. Sprzedaż biletów idzie bardzo dobrze, liczą na rekordową frekwencję w tym roku.
Kilka dni temu Rosja przedłużyła swoją umowę do 2025 roku – Szczegóły.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: