Kierowcy Formuły 1 są coraz popularniejsi w mediach społecznościowych, ale występują między nimi bardzo duże różnice. Przygotowałem zestawienie liczby polubień profili kierowców F1 na Facebooku, Twitterze i Instagramie na początku 2022 roku, a także sprawdziłem o ile ich profile urosły w ciągu minionego roku.
W tym tekście są dwie responsywne tabele oraz jeden wykres, które dostosowują się do szerokości ekranu, ale są na tyle rozbudowane, że najlepiej oglądać je na ekranie komputera. Jeżeli już ktoś czyta na telefonie, to radzę obrócić ekran do poziomu, to powinno pomóc.
Informacje wstępne i założenia analizy
Po raz piąty przygotowuję zestawienie dotyczące kierowców F1 w mediach społecznościowych na blogu. Pierwsze w formie testowej pojawiło się we wrześniu 2018 roku, drugie w formie docelowej na początku stycznia 2019 roku – Szczegóły, trzecie na początku stycznia 2020 roku – Szczegóły, a czwarte na początku stycznia 2021 roku – Szczegóły. Moim celem jest, aby tego typu podsumowanie pojawiało się na początku każdego roku zarówno dla zespołów, jak i kierowców. Podsumowanie na temat zespołów na początku 2022 roku już opublikowałem, możecie je zobaczyć pod tym linkiem. Przygotowywanie takich podsumowań na początku każdego roku pozwala sprawdzić jakie zaszły zmiany, które profile najbardziej zyskały, a którzy kierowcy najsłabiej zyskują popularność w Internecie.
Na potrzeby tego podsumowania wziąłem pod uwagę liczbę obserwujących w trzech głównych mediach społecznościowych – Facebook, Twitter i Instagram – wszystkich kierowców Formuły 1. Patrzyłem tylko na oficjalne profile poszczególnych kierowców. W zdecydowanej większości są to profile zweryfikowane, więc nie można się pomylić. Poza Sebastianem Vettelem wszyscy aktualni kierowcy mają profile na Twitterze i Instagramie, a na Facebooku kilku kierowców nie ma swoich profili. Zdaję sobie sprawę, że w przypadku niektórych kierowców, szczególnie z młodszego pokolenia najważniejszymi miejscami w Internecie są serwisy video jak YouTube lub Twitch, poza tym zawodnicy mają profile na jeszcze innych serwisach. Natomiast to nie są media społecznościowe powszechne w całej stawce, więc trudno byłoby zrobić porównanie.
Wszystkie dane pochodzą z 7 stycznia 2022 roku i zostały przeze mnie przedstawione w milionach. Pozyskane liczby zaokrągliłem do dwóch miejsc po przecinku, czyli dziesiątek tysięcy.
Kierowcy F1 w mediach społecznościowych na początku 2022 roku
Przygotowując poniższą tabelę wziąłem pod uwagę tylko oficjalne profile poszczególnych kierowców F1 na Facebooku, Twitterze oraz Instagramie według stanu na 7 stycznia 2022 roku. Wolałbym przedstawić te dane w formie wykresu, jak w przypadku zespołów, ale z uwagi na Lewisa Hamiltona nie było to możliwe. On ma na tyle dużą przewagę nad innymi zawodnikami, że wykres był nieczytelny. W tabeli można posegregować kierowców osobno według liczby obserwujących w każdym z trzech serwisów. Tabela jest domyślnie ustawiona według łącznej sumy obserwujących.
Liczba obserwujących profile kierowców F1 w mediach społecznościowych (w milionach) – stan na 07.01.2022 r.
Kierowca | |||
---|---|---|---|
Lewis Hamilton | 5,95 | 6,97 | 26,59 |
Max Verstappen | 2,36 | 2,49 | 7,81 |
Daniel Ricciardo | 1,60 | 2,62 | 6,15 |
Fernando Alonso | 2,04 | 2,97 | 3,87 |
Charles Leclerc | 0,93 | 1,45 | 5,91 |
Sergio Perez | 1,10 | 2,91 | 3,29 |
Lando Norris | 0,84 | 1,65 | 4,78 |
Carlos Sainz | 0,60 | 1,37 | 3,95 |
George Russell | 0,55 | 1,15 | 2,78 |
Valtteri Bottas | 0,42 | 1,12 | 2,90 |
Pierre Gasly | 0,53 | 0,90 | 2,62 |
Mick Schumacher | 0,79 | 0,55 | 2,34 |
Alexander Albon | 0,32 | 0,44 | 1,35 |
Esteban Ocon | 0 | 0,52 | 1,27 |
Yuki Tsunoda | 0 | 0,27 | 0,80 |
Lance Stroll | 0,09 | 0,3 | 0,67 |
Nicholas Latifi | 0,07 | 0,24 | 0,41 |
Nikita Mazepin | 0 | 0,06 | 0,54 |
Guanyu Zhou | 0 | 0,04 | 0,16 |
Sebastian Vettel | 0 | 0 | 0 |
Lewis Hamilton jest zdecydowanie najpopularniejszym zawodnikiem F1 w mediach społecznościowych, dodatkowo w trakcie minionych 12. miesięcy jeszcze powiększył swoją przewagę. Popularność Brytyjczyka wykracza daleko poza Formułę 1, co przekłada się na bardzo duże zasięgi w Internecie. Jego profile rosły nawet w ostatnich tygodniach, gdy nic na nich nie publikował. Jego przewaga jest największa na Instagramie, gdzie ma naprawdę bardzo popularny profil. Trzy profile Hamiltona mają łącznie więcej obserwujących niż trzy profile samej Formuły 1.
Na drugim miejscu jeśli zsumujemy polubienia wszystkich profili jest obecnie Max Verstappen. Holender rok temu był czwarty i dodatkowo jego profile nie rosły bardzo szybko. W 2021 roku wszystko się zmieniło, bo cały rok walczył o mistrzostwo świata, co przełożyło się na bardzo duże zainteresowanie w Internecie. Na trzeciej pozycji utrzymał się Daniel Ricciardo, który może miał słabszy sezon sportowo, ale jest to wciąż bardzo popularny i rozpoznawalny zawodnik. Z drugiego na czwarte miejsce spadł Fernando Alonso. Powrót Hiszpana do F1 nie przełożył się na istotny wzrost zasięgu jego profili, pod względem zysków jest pod koniec stawki, a to przełożyło się na spadek w ogólnym zestawieniu.
Bardzo dobrze radzą sobie młodzi kierowcy, którzy niedawno zadebiutowali w F1 jak Leclerc, Norris, Russell czy Gasly. Oni stopniowo zyskują coraz większe zasięgi, a przecież jeszcze nie doszli do poziomu walki o najwyższe cele, co jak pokazuje przykład Verstappena daje okazję do naprawdę wielkich wzrostów. W czołówce zestawień jest Sergio Perez, który od zawsze bardzo dobrze sobie na tym polu radzi. Wśród najświeższych kierowców wyróżnia się Schumacher, ale on jeszcze przed debiutem w F1 był w Internecie bardzo popularny.
Wśród 20 kierowców w aktualnej stawce Sebastian Vettel jako jedyny nie ma konta w żadnym portalu społecznościowym, a Ocon, Tsunoda, Mazepin i Zhou nie mają natomiast profili na Facebooku. Rosjanin miał taki fanpage rok temu, ale go zlikwidował. W przypadku Mazepina i szczególnie Zhou ich słabe pozycje w omawianych trzech portalach społecznościowych nie dają pełnego obrazu, bo w ich krajach inne serwisy społecznościowe są popularniejsze. Wśród kierowców F1 obecnie Instagram jest zdecydowanie topowym medium, tam najwięcej rzeczy zamieszczają, również w niedostępnych dla niezalogowanych użytkowników Insta Stories. Przez większość kierowców pozostałe serwisy są traktowane drugorzędnie. Twitter jest potrzebny do publikacji oficjalnych rzeczy jak np. opinie po poszczególnych sesjach, bo w świecie F1 jest to główne źródło wiadomości. Facebook z roku na rok staje się coraz mniej istotny, co widać szczególnie po tym, że młodzi kierowcy nawet nie mają tam profili.
Różnice między styczniem 2021, a styczniem 2022 roku
Porównałem łączną liczbę polubień profili kierowców Formuły 1 według stanu na 7 stycznia 2021 roku oraz 7 stycznia 2022 roku. Wziąłem pod uwagę 17. zawodników, którzy pozostali w stawce na kolejny sezon, a dodatkowo usunąłem Vettela, bo w jego przypadku nie ma czego analizować. Porównywałem osobno liczbę polubień profili w każdym z trzech badanych portali.
Wzrost liczby obserwujących profile kierowców F1 w mediach społecznościowych (w milionach) między 7 stycznia 2021 roku, a 7 stycznia 2022 roku
Kierowca | |||
---|---|---|---|
Lewis Hamilton | 1,61 | 0,80 | 5,1 |
Max Verstappen | 1,54 | 1,02 | 3,84 |
Lando Norris | 0,66 | 0,78 | 2,28 |
Daniel Ricciardo | 0,57 | 0,59 | 2,08 |
Charles Leclerc | 0,66 | 0,60 | 1,87 |
Sergio Perez | 0,63 | 0,58 | 1,80 |
Carlos Sainz | 0,10 | 0,50 | 1,78 |
George Russell | 0,42 | 0,61 | 1,16 |
Pierre Gasly | 0,41 | 0,44 | 1,17 |
Mick Schumacher | 0,29 | 0,33 | 0,87 |
Valtteri Bottas | 0,06 | 0,37 | 0,99 |
Fernando Alonso | 0,23 | 0,26 | 0,80 |
Yuki Tsunoda | 0 | 0,21 | 0,65 |
Esteban Ocon | 0 | 0,21 | 0,49 |
Lance Stroll | 0,06 | 0,17 | 0,26 |
Nikita Mazepin | -0,01 | 0,05 | 0,43 |
Nicholas Latifi | 0,06 | 0,17 | 0,23 |
Liderem wzrostów jest Hamilton, którego profile na Facebooku i Instagramie rosły najszybciej. Drugi pod względem tempa wzrostów był Verstappen, którego profil na Twitterze zyskał najwięcej nowych obserwujących. Ci dwa kierowcy byli zdecydowanie na czele jeszcze chodzi o wzrosty w poszczególnych portalach społecznościowych. Za tą dwójką jeżeli chodzi o tempo wzrostu przez minione 12 miesięcy są młodzi kierowcy, a także Ricciardo i Perez.
Przygotowałem dodatkowo wykres na którym przedstawiłem zsumowane wzrosty na Facebooku, Twitterze oraz Instagramie przez minione 12 miesięcy. Tutaj najlepiej widać tempo wzrostów poszczególnych kierowców i różnice między nimi.
Porównanie nowych i starych kierowców
W składach zespołów F1 na sezon 2022 doszło do dwóch zmian. Ze stawki odeszli Raikkonen i Giovinazzi, a ich miejsce zajęli Albon i Zhou. Raikkonen miał bardzo popularny profil na Instagramie, ale poza nim był nieobecny w Internecie. Giovinazzi miał niewielkie profile na Twitterze i Instagramie. Do F1 po roku przerwy powraca Albon. On ma profile we wszystkich trzech badanych serwisach, które nie są jakoś bardzo popularne, ale wypadają lepiej niż w przypadku Giovinazziego. Zhou ma bardzo małe profile na Twitterze i Instagramie, najmniejsze w całej stawce. Jego popularność powinna w 2022 roku bardzo wzrosnąć, ale to może nie przełożyć się na światowe media społecznościowe. Zhou jest Chińczykiem, a w tym kraju dominują inne serwisy i to tam on powinien zyskiwać popularność. Jego zespół jest już na nich obecny, a sama Formuła 1 również od pewnego czasu się tam promuje.
Podsumowanie i komentarz
Podobnie jak w przypadku zespołów, również wśród kierowców widać spore ożywienie w mediach społecznościowy w minionym roku. Profile wszystkich urosły, ale najbardziej tym najpopularniejszym i tym, który odnosili sukcesy. Jeżeli ktoś startuje w F1, ale jest mało znany, a jeździ na końcu stawki, to nie ma co liczyć, że sama obecność zapewni mu popularność. Dlatego niektórzy młodzi kierowcy, jak Norris czy Leclerc bardzo szybko rosną w mediach społecznościowych, bo oni wiedzą co w nich robić. Musimy także pamiętać, że wielu kierowców ma profile prowadzone przez profesjonalistów, albo menadżera i tylko część postów jest ich autorstwa. Są też tacy, którzy robią wszystko sami. Czasami trudno to rozpoznać, ale często zdarza się, że jakiś kierowca publikuje swoje zdjęcia z toru jeszcze gdy trwa sesja lub dopiero co się zakończyła, więc wiadomo, że to nie on to robił.
Analogiczne podsumowanie dotyczące zespołów opublikowałem dwa dni temu. Zapraszam do zapoznania się z nim pod tym linkiem.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: