Zespół Scuderia Ferrari poinformował o przedłużeniu umowy z Kimim Raikkonenem na sezon 2018. To spodziewane ogłoszenie. Czekamy jeszcze na decyzję odnośnie Sebastiana Vettela.
Komunikat Ferrari liczy dosłownie dwa zdania, więc wiele więcej poza tym, że Kimi Raikkonen przez kolejny rok będzie kierowcą Ferrari się nie dowiadujemy (komunikat – został wykasowany przez Ferrari ). Nowa umowa dla Raikkonena i jej długość nie są żadnym zaskoczeniem, a tylko oficjalnym potwierdzeniem tego czego wszyscy się spodziewali.
Sezon 2018 będzie 16. w karierze Kimiego Raikkonena w Formule 1. Fin zadebiutował w 2001 roku w Sauberze. Następnie w latach 2002-2006 reprezentował McLarena, a kolejne trzy lata spędził w Ferrari. Raikkonen w latach 2010-2011 nie startował w F1, wrócił do niej w 2012 roku i spędził dwa sezony w Lotusie. Od 2014 roku ponownie reprezentuje Ferrari. Sezon 2018 będzie jego ósmym sezonem w Ferrari, czyli spędzi w tym zespole połowę swojej kariery.
To co nieco zaskakuje, to brak informacji o nowej umowie Sebastiana Vettela. Ferrari albo czeka z tym celowo do GP Włoch, albo negocjacje między tymi stronami utknęły. Plotki dotyczące tej sprawy mówią o tym, że Ferrari oferuje Sebastianowi Vettelowi trzyletni kontrakt za 120 mln euro, ale on chce tylko rocznej umowy. Negocjacje dotyczą więc długości kontraktu. Wiemy też, że Vettel zawarł jakieś porozumienie z Mercedesem minionej zimy z myślą o sezonie 2018, ale jego transfer jest teraz bardzo mało prawdopodobny, bo Ferrari dało mu bolid zdolny do walki o tytuł. Vettel chciał, aby Raikkonen pozostał jego partnerem, więc moim zdaniem nie będzie tutaj zaskoczenia. Niemiec chce umowy na rok, bo na sezon 2019 otwiera się droga do innych transferów w dużych zespołach. Bardzo prawdopodobne, że przyszłość Vettela wyjaśni się w ciągu dwóch tygodni.
Podsumowanie potwierdzonych informacji na temat składów kierowców zespołów F1 na sezon 2018 znajduje się pod tym linkiem.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: