Powoli kończy się tegoroczny sezon ogórkowy w Formule 1. Do końca listopada większość miejsc w zespołach na sezon 2017 będzie zajęta. W ciągu tygodnia możemy oczekiwać pierwszych ogłoszeń.
Sześć zespołów ma już pełne składy na sezon 2017. W pozostałych pięciu stajniach podpisane kontrakty na sezon 2017 mają tylko Sergio Perez w Force Indii i Nico Hulkenberg w Renault. W listopadzie możemy oczekiwać kilku ogłoszeń i niemal kompletnej listy zawodników na kolejny rok. Prawdopodobnie już podczas najbliższego tygodnia, do czasu GP Brazylii 2016 doczekamy się jednego, a być może więcej ogłoszeń nowych umów. Sytuacja w tych pozostałych zespołach jest mocno ze sobą powiązana. Ci sami kierowcy są łączeni z kilkoma posadami. Więc jedno ogłoszenie kontraktu pociągnie za sobą kolejne.
W tej chwili dla całej F1 bardzo ważna jest przyszłość Felipe Nasra. To ostatni Brazylijczyk w stawce. Brazylia jest dla Formuły 1 największym rynkiem telewizyjnym, chociaż w ostatnich latach są tam notowane spore spadki. Te wzięły się z tego, że kierowców z tego kraju jest coraz mniej i notują coraz słabsze wyniki. Dlatego nawet Bernie Ecclestone zaczął interesować się przyszłością Nasra i chciałby go widzieć w jak najlepszym zespole.
Renault
Renault po zakontraktowaniu Nico Hulkenberga powinno wkrótce ogłosić nazwisko drugiego kierowcy. Hulkenberg nie był ich pierwszym wyborem. Starali się wcześniej o Sainza, Pereza i o Bottasa, ale nie udało im się ich zakontraktować. Renault jest blisko ogłoszenia swojego drugiego zawodnika, powinno to nastąpić w ciągu tygodnia. W grze o ten fotel jest czwórka kierowców: Kevin Magnussen, Esteban Ocon, Jolyon Palmer i Felipe Nasr. Trudno wskazać tu jednoznacznego faworyta, bo każdy z tych kierowców ma swoje plusy i minusy. Jolyon Palmer ostatnimi czasie zaczął prezentować się lepiej, więc gdyby Renault zdecydowało się pozostawić jednego z obecnych zawodników, to Magnussen nie jest już pewniakiem. Jeżeli Renault będzie chciało kierowcę na kilka lat, to Esteban Ocon powinien być najlepszym wyborem. Ale jeśli oferują tylko jednoroczną umowę to rosną akcje Felipe Nasra.
Sorry, there are no polls available at the moment.
Force India
Zespół Force India miał mieć wewnętrzną naradę w tym tygodniu w sprawie drugiego kierowcy na kolejny rok. Nie spodziewali się, że będą musieli kogoś szukać, bo Nico Hulkenberg miał przecież z nimi obowiązujący kontrakt. Wypowiedzi przedstawicieli zespołu sugerują, że będą patrzeć na umiejętności, a nie na pieniądze jakie dany zawodnik może im przynieść. Wykluczyli również wybór debiutanta. Wydaje się, że grze o to miejsce są Esteban Ocon, Pascal Wehrlein, Felipe Nasr i Jolyon Palmer. Ocon i Palmer mieli być chwaleni przez inżynierów zespołu po testach w ich bolidzie. Podobne testy odbywał Wehrlein, ale tu pochwał miało już nie być. Angaż Ocona lub Wehrleina powinien dać zniżkę na silniki Mercedesa. Palmer i Nasr wniosą ze sobą pieniądze od swoich sponsorów.
Sorry, there are no polls available at the moment.
Sauber
Marcus Ericsson powinien pozostać w tym zespole. Fakt, że jest powiązany (mimo że nikt tego nie chce oficjalnie potwierdzić) z nowym właścicielem Saubera bardzo mu w tym pomoże. Jego partnerem powinien pozostać Felipe Nasr. Spodziewam się zmian w tym zespole tylko jeśli Nasr zdobędzie angaż w lepszej stajni. Wtedy Sauber mógłby sięgnąć np. po Estebana Gutierreza. Gutierrez ma doświadczenie, jeździł już w Sauberze, ma sponsorów z Meksyku oraz jest powiązany z Ferrari. Więc to kandydat idealny.
Haas F1 Team
W przypadku Haasa wydaje się, że pozycja Romaina Grosjeana jest pewna. Jego kontrakt na kolejny rok nie został ogłoszony, ale nic nie wskazuje na to, aby tak się nie stało. Pozycja jego tegorocznego partnera jest mocno wątpliwa. Esteban Gutierrez może liczyć na pozostanie w tym zespole, tylko jeśli nie uda im się pozyskać lepszego kierowcy. Haas nie stara się o kierowce z USA, bo nie ma takiego, który sprawdziłby się w F1. Alexander Rossi stawia jednak na IndyCar, a był jedynym realnym kandydatem ze Stanów Zjednoczonych. Haas kontował się z Kevinem Magnussenem i Duńczyk wydaje się być bardzo mocnym kandydatem do jazdy w tym zespole w kolejnym sezonie. Ale Magnussen obecnie na pewno bardziej liczy na pozostanie w Renault. Więc ta sprawa musi się wyjaśnić zanim swoich zawodników ogłosi Gene Haas.
Manor
Manor będzie ostatnim zespołem, który potwierdzi swój skład na sezon 2017. Ich obecni kierowcy są łączeni z transferami do innych zespołów, więc muszą czekać na to aż tamte stajnie podejmą swoje decyzje. Gdyby Ocon lub Wehrlein znaleźli inny zespół, to Manor będzie poszukiwał kierowcy z pieniędzmi. Rio Haryanto podobno mocno walczy o powrót do tego zespołu i będzie miał lepszy pakiet sponsorski niż w tym sezonie. Wykluczyć można Jordana Kinga, on nie będzie miał wystarczającej liczby punktów aby uzyskać superlicencję.
Informacje na temat potwierdzonych kierowców na sezon 2017 znajdują się w osobnym wpisie TUTAJ.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: