Zapraszam na podsumowanie informacji na temat długości kontraktów, jakie posiadają poszczególne tory na organizację wyścigów Formuły 1.
To już trzeci wpis na blogu na temat długości aktualnych kontraktów torów Formuły 1. Jest to sytuacja jest dynamiczna, która wymaga corocznej aktualizacji. W ciągu ostatniego roku Bernie Ecclestone przedłużył kilka umów oraz podpisał jedną zupełnie nową z torem Paul Ricard we Francji. Z drugiej strony w 2017 roku wygasają dwa kontakty z ważnymi wyścigami, co będzie oznaczało konieczność ich przedłużenia. Niepewna jest przyszłość kilku innych wyścigów.
Tory w Australii i w Abu Zabi posiadają zapisy w umowach gwarantujące im organizację odpowiednio pierwszego i ostatniego wyścigu sezonu. Według umów komercyjnych jakie zespoły F1 podpisały z FOM, w kalendarzu F1 powinno być minimum tyle samo wyścigów w Europie i USA (łącznie) co w reszcie świata. W 2017 roku te proporcje będą wynosić 10 do 10. Tory w Azerbejdżanie i Rosji są uznawane za europejskie.
Kontrakty torów na organizację wyścigów F1 – stan na 07.01.2017 r.
Kraj | Tor | Kontrakt na organizację wyścigu F1 | Uwagi |
---|---|---|---|
Australia | Melbourne Grand Prix Circuit | do 2023 roku | Umowa przedłużona w 2015 roku |
Bahrajn | Bahrain International Circuit | wieloletnia umowa | Umowa przedłużona w 2016 roku |
Chiny | Shanghai International Circuit | do 2017 roku | |
Rosja | Sochi International Street Circuit | do 2020 roku | Siedmioletni kontrakt z opcją na kolejne pięć lat |
Hiszpania | Circuit de Barcelona-Catalunya | do 2019 roku | Umowa przedłużona w 2015 roku |
Monaco | Circuit de Monaco | do 2020 roku | |
Kanada | Circuit Gilles Villeneuve | do 2024 roku | Umowa podpisana w 2014 roku |
Azerbejdżan | Baku City Circuit | do 2020 roku | Umowa na pięć lat z opcją na pięć kolejnych |
Austria | Red Bull Ring | do 2020 roku | Siedmioletni kontrakt |
Wielka Brytania | Silverstone | do 2026 roku | 17-letni kontrakt |
Węgry | Hungaroring | do 2026 roku | Umowa przedłużona w 2016 roku |
Belgia | Spa-Francorchamps | do 2018 roku | Umowa przedłużona w 2015 roku |
Włochy | Monza | do 2019 roku | Umowa przedłużona w 2016 roku |
Singapur | Marina Bay Street Circuit | do 2017 roku | Umowa przedłużona w 2012 roku |
Malezja | Sepang International Circuit | do 2018 roku | Umowa przedłużona w 2015 roku |
Japonia | Suzuka | do 2018 roku | Umowa przedłużona w 2013 roku |
USA | Circuit of the Americas | do 2021 roku | 10-letni kontrakt |
Meksyk | Autodromo Hermanos Rodriguez | do 2019 roku | Umowa na pięć lat z opcją na pięć kolejnych |
Brazylia | Interlagos | do 2020 roku | Umowa podpisana w 2013 roku |
ZEA - Abu Zabi | Yar Marina Circuit | wieloletnia umowa | Umowa podpisana w 2014 roku, nie ujawniono jej długości |
Niemcy | Hockenheimring | wyścig w 2018 roku | Żaden niemiecki tor nie ma umowy na 2017 rok |
Francja | Paul Ricard | do 2022 roku | Nowy kontrakt na lata 2018 -2022 |
Po sezonie 2017 dwóm torom wygasają umowy z Formułą 1, są to obiekty w Chinach i w Singapurze. W obu przypadkach są chęci ich przedłużenia, ale na lepszych warunkach. Singapur obecnie na całościową organizację wyścigu F1 wydaje 105 mln $ rocznie, z czego 60% pochodzi z pieniędzy publicznych. Ich celem będzie obniżenie tych kosztów. Wyścig w Singapurze jest bardzo ważny dla F1, więc Bernie prawdopodobnie zgodzi się na gorsze warunki, tym bardziej że wkrótce zniknie wyścig w sąsiedniej Malezji. Chiny to najludniejszy kraj świata i Formuła 1 musi być obecna tam z wyścigiem, aby móc nazywać się sportem globalnym. Wyścig F1 przestał być jednak priorytetową imprezą sportową dla Szanghaju (teraz stawiają na piłkę nożną), więc przedłużenie kontraktu musi być powiązane z obniżeniem wysokości opłaty licencyjnej. Prawdopodobnie tor zostanie również poddany drobnym pracom remontowym na zapleczu w razie przedłużenia umowy.
Malezja podjęła decyzję o wycofaniu się z Formuły 1, gdy wygaśnie obecny kontrakt (szczegóły) w 2018 roku. Kontakt z Formułą 1 zawiera kary umowne w razie jego niedotrzymania, więc dwa kolejne wyścigi nie są zagrożone. W tym kraju rusza budowa nowoczesnego toru wyścigowego Fastrack Iskandar (szczegóły), który mógłby gościć wyścigi F1. To tylko spekulacje, ale nie jest wykluczony taki scenariusz.
Bahrajn w ubiegłym roku przedłużył swój kontakt na organizację wyścigów F1, poprzednia umowa wygasała w 2016 roku. Przedstawiciele toru nie ujawnili długości nowej umowy, ale według nieoficjalnych informacji jest to kontakt aż na 15 lat. Przedstawiciele toru mówili tylko o długoletnim, strategicznym zaangażowaniu w Formułę 1, celowo nie wspominając o długości nowej umowy.
Niemcy posiadają umowę tylko na wyścig w 2018 roku na torze Hockenheimring, dlatego w 2017 roku ponownie nie będzie wyścigu w tym kraju. Na obecną chwilę przyszłość F1 u naszych zachodnich sąsiadów jest mocno wątpliwa, bo organizatorzy nie są w stanie spełnić wymogów Berniego Ecclestone’a, aby organizować wyścig co roku. Tor Nurburgring zupełnie zrezygnował ze starań, bo ma do spłacenia spore długi. Bernie oferował obiektowi w Hockenheim umowę na 2017 rok na lepszych warunkach, ale nie doszli do porozumienia. Bernie będzie obniżał swoje wymogi, tylko jeśli inne europejskie tory będą zagrożone.
Węgry przedłużyły swoją umowę aż do 2026 roku. Tor Hungaroring będzie w kolejnych dwóch latach gruntowanie przebudowywany. Dlatego podpisali długoletni kontakt z F1, aby zagwarantować, że wydatki poniesione na remont nie pójdą na marne. Planowana modernizacja obejmuje trybuny, budowę nowego budynku boksów w miejscu istniejącego, modernizacje całej infrastruktury oraz dostosowanie do wymogów Moto GP (starają się o ten wyscig od 2018 roku). W poprzednim roku wymieniono na torze asfalt.
Kanada planuje przedłużenie umowy do 2029 roku (szczegóły). Tor do 2019 roku zobowiązał się przeprowadzić remont, co jest wydłużeniem o dwa lata wcześniej zakładanego terminu. Obecna umowa trwa do 2024 roku, więc jest bezpieczna. Jeżeli Lance Stroll zadomowi się w F1 na dłużej, to nowy kontrakt jest pewny.
Tor Monza po trwających wiele miesięcy negocjacjach przedłużył swoją umowę na organizację GP Włoch na trzy kolejne lata. Nie jest wykluczony remont tego toru, wraz ze zmianą jego układu. Nie wpłynie to na kontrakt z Formułą 1, ale być może również F1 skorzysta z nowego układu. Remont ten obecnie jest pewny, bo wszystkie środki zostały przeznaczone na utrzymanie F1.
Na torze Red Bull Ring w Austrii trwają prace budowlane odtwarzające brakującą część starej nitki tego toru. Obecnie jest to bardzo krótki tor, więc chcą go wydłużyć, aby móc gościć u siebie wyścigi długodystansowe. Nie wiadomo czy Formuła 1 skorzysta z wydłużonej nitki, czy pozostanie przy obecnym układzie. Te prace budowlane powinny zakończyć się przed sezonem 2018.
Nowy kontrakt na organizację wyścigów F1 podpisała Francja. GP Francji powróci do kalendarza F1 od 2018 roku na pięć kolejnych sezonów (szczegóły). Plotkuje się o kilku innych potencjalnych wyścigach F1, ale to cały czas tylko spekulacje bez żadnych konkretów (szczegóły).
Kalendarz na 2017 rok – Szczegóły.
Wszystkie powyższe sugestie opierają się na obecnej sytuacji w F1, w której Bernie Ecclestone rządzi i negocjuje umowy. Jeżeli dojdzie do skutku transakcja przejęcia F1 przez Liberty Media, to kwestia kontraktów z torami może ulec zmianie. Liberty chce dłuższego kalendarza (24 – 25 wyścigów). Sugerowali również obniżkę cen biletów na wyścigi. Ceny biletów mogą spaść tylko w przypadku, gdy tory będą płacić niższe umowy licencyjne. Nie jest wykluczone, że np. tor Silverstone celowo zerwie swój kontrakt (szczegóły), aby potem negocjować nowy już z Liberty, a nie z Ecclestonem.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: