Roberto Merhi wciąż startuje w serii Formula Renault 3.5 mimo jazdy w barwach Manora w tym sezonie Formuły 1. Hiszpan doprowadził do potężnej kraksy po wyścigu na torze Red Bull Ring. To trzeba zobaczyć, bo takie sytuacje w sportach motorowych zdarzają się niezwykle rzadko.
Merhi został później wykluczony z wyników tego wyścigu. A jakby tego było mało to sędziowie wykluczyli go również z drugiego wyścigu (w tej serii są dwa wyścigi podczas jednego weekendu). Kara surowa, ale sprawiedliwa. Ciekawe czy ta sytuacja odbije się na jego posadzie w F1, która cały czas nie jest pewna.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: