Robert Kubica po sześciu latach wraca za kierownicę bolidu F1. Polak weźmie udział w prywatnych testach zespołu Renault w Walencji i zasiądzie za kierownicą Lotusa (Renault) z 2012 roku razem z testowym kierowcą zespołu Renault, Siergiejem Sirotkinem.
Robert Kubica po tym, jak zrezygnował ze startów w tegorocznym sezonie serii WEC w zespole ByKolles testował dwukrotnie bolidy serii GP3 na prywatnych testach. Wiadomo, że Kubica w tej serii się nie pojawi, bo nie ma to sensu pod żadnym względem. To seria wyścigowa przeznaczona dla młodych kierowców chcących w przyszłości znaleźć się w F1. Natomiast bolid serii GP3 pod względem budowy kokpitu jest bliźniaczo podobny do samochodów F1. Jeżeli Kubica testował GP3 dwukrotnie, to sugeruje nam, że był w stanie podołać temu zadaniu pod względem fizycznym.
Renault organizuje prywatne testy bolidu Lotusa E20 z 2012 roku (bolid ten jest teraz nazywany Renault E20) na torze w Walencji dla Siergieja Sirotkina. Przypominam, że moim zdaniem Renault szykuje Rosjanina aby ten jeszcze w trakcie tego sezonu zastąpił Jolyona Palmera jeśli ten wyraźnie nie poprawi swojej formy (szczegóły). Te prywatne testy mają dać mu dodatkowe doświadczenie w jazdzie samochodem F1.
Serwis italiaracing.net poinformował, że w testach w Walencji (06.06.2017 r.) weźmie udział także Robert Kubica. Będzie to pierwszy kontakt Polaka z bolidem F1 od testów w zespole Lotusa na początku lutego 2011 roku. Nie wiemy ile przejedzie okrążeń podczas jazd w Walencji, ale będzie to dla niego test, czy jest w stanie dalej prowadzić samochód F1 na wysokim poziomie. Pamiętajmy, że jest to stary bolid F1, a na tego typu testach używa się innego typu ogumienia. Dlatego tempo i przeciążenia będą wyraźnie niższe niż podczas jazd testowych współczesnymi bolidami.
Co by nie mówić, jest to duże wydarzenie. Przyszłość Kubicy w sportach motorowych jest zagadką od kilku lat, bo biorąc pod uwagę jego decyzje, nie widać w nich logiki. Miał szansę startów w zespole ByKolles w WEC w 2017 roku, dzięki czemu poznałby tę serię i mógł zostać w niej na dłużej w innych, bardziej profesjonalnych zespołach. Mógł jeździć w serii DTM, albo pozostać w Rajdach (tam nie dostał propozycji z czołowych zespołów). Teraz Kubica powrócił do testów bolidów jednomiejscowych, ale także nie widać dokąd to wszytsko zmierza.
Aktualizacja 06.06.2017 r. Szczegółowe informacje o przebiegu testu Kubicy pod tym linkiem.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: