Lepsza frekwencja na Monzy

Liczba kibiców, którzy przychodzą na tor Monza aby oglądać Formułę 1 podczas GP Włoch jest od lat ściśle związana z formą Ferrari. Dobra forma Ferrari w tym sezonie i świetny wynik w kwalifikacjach spowodował wzrost liczby kibiców na torze.

GP Włoch 2015 na Monzy zobaczyło przez trzy dni łącznie 154 500 kibiców, jest to wzrost o 11% w stosunku do roku ubiegłego (Źródło). Rok temu wynik trzech dni wyniósł 144 000 (KLIK), a w 2013 roku – 161 000. Wszystkie te liczby są oficjalne. Od razu widać, że porównując sumy z 2014 i 2015, to nie ma wzrostu o 11%, tylko mniej. Więc Włosi w którymś momencie musieli się pomylić. Nie ma niestety danych dotyczących samej niedzieli. Rok temu było to 80 000, w tym roku będzie to nieco więcej – na Monzy nigdy nie ma tłumów w piątki i soboty. Dla porównania polecam tabelę z wynikami z lat 2005-2011 – KLIK.

Dzięki wyścigowi bardzo wzrosła liczba osób odwiedzających Expo 2015 w Mediolanie.

Jak widać frekwencja na Monzy wcale nie jest oszałamiająca. Na Silverstone tylko w niedzielę było 140 000 widzów w tym sezonie.

Znacznie wzrosła za to oglądalność telewizyjna we Włoszech, którą napędził dobry wynik kierowców Ferrari w kwalifikacjach. Było to 6 091 000 widzów w Rai i 1 014 164 w Sky Sports F1, czyli 7,1 mln widzów. W 2014 roku było to tylko 5,7 mln.

Kontrakt toru Monza wygasa po sezonie 2016. Tor ten jest obecnie traktowany bardzo ulgowo przez Berniego Ecclestone’a i płaci tylko 9 mln euro opłaty licencyjnej. To się zmieni i teraz muszą płacić tyle co inne tory w Europie. Według przecieków Monza jest w stanie zapłacić 15 mln euro, a Bernie chce 25 mln euro. Prawdopodobnie obie strony zejdą się w okolicy 20 mln euro, ale nie obejdzie się bez gróźb i straszenia z obu stron. Europejskie tory płacą w granicach 20-25 mln euro, poza Monaco które jest zwolnione z opłat.

Polecam podsumowanie wyników frekwencji na wszystkich torach Formuły 1 w całym sezonie 2014 TUTAJ. Wyniki frekwencji na poprzednich poszczególnych wyścigach F1 znajdziecie pod tagiem Kibice.