Andre Lotterer debiutuje w ten weekend w Formule 1 podczas GP Belgii 2014 na torze Spa w barwach zespołu Caterham. Zastępuje w tym wyścigu etatowego kierowcę teamu, czyli Kamuiego Kobayashiego. Lotterer znakomicie spisał się w kwalifikacjach o sekundę pokonując Marcusa Ericssona. Czym tylko dobitniej pokazał, że dla Szweda nie byłoby miejsca w F1 bez hojnych sponsorów. Występ Lotterera jest jednorazowy, ale być może zostanie jeszcze powtórzony w Japonii. Adam Cooper napisał dzisiaj, że w barwach Caterhama w tym sezonie zadebiutują również Hiszpanie: Carlos Sainz Jr i Roberto Merhi. Caterham tym samym wykorzysta jeden bolid do dodatkowego zarobku.
Carlos Sainz Jr i Roberto Merhi startują w tym sezonie w Formule Renault 3.5, gdzie zajmują dwa pierwsze miejsca w klasyfikacji generalnej. Sainz jest kierowcą należącym do juniorskiego programu Red Bulla. Caterham kupuje od Red Bulla skrzynie biegów. Już wcześniej plotkowano, że Sainz będzie jeździł w tym sezonie w barwach Caterhama w zamian za darowanie długów. Zatrudnienie Maxa Verstappena przez Toro Rosso, zamknęło Sainzowi drogę do tego zespołu. I powinien on właśnie zadebiutować w Caterhamie. Jeśli Red Bull wciąż liczy na niego w przyszłości. Plotki o Roberto Merhim są nieco zaskakujące. Nie myślę, że dojdzie do jego debiutu, nie pozwoli na to regulamin.
W regulaminie sportowym Formuły 1 istnieje zapis, że w jednym sezonie barwy jednego zespołu może reprezentować czworo kierowców. I to jest reguła, która temperuje zamiary Caterhama. Jest do ruszenie tylko w bardzo wyjątkowych sytuacjach, jak kontuzje. Dlatego wydaje mi się, że tylko Sainz zadebiutuje w ich barwach w 2014 roku. Posada Marcusa Ericssona jest bezpieczna, zbyt dużo płacą jego sponsorzy i bez nich zespół by nie przetrwał. Wszelkie rotacje będą następować w drugim bolidzie.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: