Lowe jednak odchodzi z McLarena

McLaren potwierdził wczoraj oficjalnie, że Paddy Lowe (na zdjęciu do lewej) odejdzie z zespołu po tym sezonie. Nowym dyrektorem technicznym zespołu został, bardzo doświadczony inżynier – Tim Goss (na zdjęciu po prawej). Lowe spędzi ten rok odsunięty od prac w fabryce. Będzie to dla pewnie płatny urlop. Nie będzie jeździł również na wyścigi.

Paddy Lowe przejdzie do Mercedesa. A więc potwierdziły się plotki ze stycznia. McLarenowi jednak nie udało się go zatrzymać. To kolejny bardzo znany inżynier, który odszedł z Mclarena w ostatnich latach. Wystarczy wspomnieć takie nazwiska jak Newey, Fry, czy Coughlan. McLaren dalej wygrywa, ale ten brak stabilności odbija się na tym, ze nie zdobywają tytułów. W McLarenie panuje typowa korporacyjna drabinka. Każdy ma swojego następce i te odejścia udaje się zrekompensować nowymi twarzami. Najbardziej obiecujący absolwenci wybierają pracę z McLarenie ze względu na niesamowite zaplecze w fabryce. Także świeżej krwi im nie brakuje. Ale ich byli pracownicy stanowią o sile ich największych konkurentów. Tim Goss pracuje w zespole od 1990 roku. Był na kilku stanowiskach, ma bardzo duże doświadczenie, także powinien sobie poradzić.

Paddy Lowe dołączy do Mercedesa, gdzie jest już wielu bardzo znanych inżynierów na dyrektorskich stanowiskach. Nie wiem, jak sobie z tym poradzą. Kto za co będzie w tym odpowiadał. Chyba nie obejdzie się bez zwolnień. Ten transfer może oznaczać koniec sojuszu na linii Mercedes – McLaren. W zeszłym roku podkupili Hamiltona, teraz Lowe’a. W Mercedesie nie ma już Norberta Hauga, który był w znakomitych stosunkach z McLarenem. Od tego roku McLaren będzie płacił za silniki. Umowa z Mercedesem wygasa pod 2014 roku. A przy nowych zasadach Mercedes będzie robił nowy silnik pod własny zespół. McLaren będzie zwykłym zespołem klienckim. Wiele mówi się o powrocie Hondy do F1, jako producenta silników V6 Turbo dla McLarena. To byłby powrót do ich współpracy sprzed 25 lat. Czy tak się stanie? Według mnie szanse są bardzo duże. Ale McLaren może np kupić Coswortha i samodzielnie opracować silnik. Robią już bardzo wydajne silniki do swoich samochód drogowych. Silnik w modelu P1 będzie niesamowicie wydajny i oszczędny jednocześnie.