Felipe Massa krótko cieszył się emeryturą. Brazylijczyk powraca do Formuły 1 na sezon 2017 do zespołu Williams, gdzie będzie partnerem Lance’a Strolla.
Powrót Massy nie jest zaskoczeniem, bo o takim scenariuszu mówiono od kliku tygodni. Od połowy grudnia wszyscy czekali już tylko na oficjalne potwierdzenie tej informacji. Massa zdążył międzyczasie zerwać wstępną umowę z jednym z zespołów Formuły E, informował także o tym, że trenuje. Massa co podkreśla w krótkim wywiadzie na stronie internetowej Williamsa podpisał roczny kontrakt. Nie myśli jeszcze o tym co będzie dalej. Według wcześniejszych plotek, Brazylijczyk miał otrzymać propozycję rocznej umowy na 6 milionów euro od Williamsa oraz dodatkową umowę z Martini.
Williams potrzebował doświadczonego kierowcy, który będzie ciągnął zespół do przodu w 2017 roku. Lance Stroll jest dużą niewiadomą, może potrzebować czasu aż nabierze tempa. Potrzebny jest w zespole kierowca, który wskaże kierunki rozwoju inżynierom oraz umożliwi Strollowi naukę. Poza tym Martini, tytularny sponsor Williamsa wymaga jednego kierowcy starszego niż 25 lat, aby móc korzystać z jego wizerunku w reklamach na całym świecie.
Pozostaje pytanie jak zareagują kibice brazylijscy, którzy zdarzyli pożegnać Massę na Interlagos. Pewnie szybko o tym zapomną, bo wszystko wskazuje na to, że Massa będzie jedynym Brazylijczykiem w stawce w 2017 roku.
Massa zajmie w Williamsie miejsce Valtterego Bottasa, który przechodzi do Mercedesa – szczegóły.
Szczegółowe informacje o transferach i składach zespołów F1 na sezon 2017 znajdują się TUTAJ.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: