Pisałem ostatnio o rekordowych wynikach finansowych Ferrari, które w ubiegłym roku sprzedało rekordową ilość samochodów i przyniosło rekordowy zysk. Ostatnio pojawiły się wyniki finansowe firmy McLaren Automotive. Czyli spółki-córki McLaren Group, która zajmuje się produkcją samochodów drogowych. Dane obejmują rok 2011. Spółka ta przyniosła w 2011 roku 53,9 mln funtów strat. Związane jest to z kilkoma czynnikami. W listopadzie tamtego roku została otwarta nowa fabryka, która kosztowała 50 mln funtów (jej zdjęcie w dalszej części wpisu). Cały rok 2011 opłynął pod znakiem gwałtownej rozbudowy. Otwarto kilkanaście salonów samochodowych. Wykorzystywano często do tego często kierowców: Buttona i Hamiltona, bo wiele z tych salonów jest zlokalizowanych w miastach, gdzie rozgrywane są wyścigi F1. McLaren planuje sprzedawać 1000 sztuk rocznie swojego jedynego obecnie dostępnego w sprzedaży modelu: mp4-12c. W 2011 roku sprzedano tylko 400 sztuk. A to w związku z rozbudową fabryki. Kalendarz zamówień tego modelu jest zapełniony na 3 lata.
Plany Rona Dennisa zakładają, że do 2020 roku McLaren będzie firmą o o wielomiliardowych obrotach. Obecnie jest to około 1/3 tej sumy, z czego większość przypada na zespół F1. W 2020 roku, to pozostała działalność ma zdecydowanie przeważać. Plany zakładają, że roczna sprzedaż samochodów drogowych będzie wynosić 4 000 sztuk. A w sprzedaży będą 3 modele w różnych wersjach i w różnych pułapach cenowych. Obecnie w sprzedaży jest tylko jeden model: mp4-12c. Kosztuje on około 170 000 funtów i jest dostępny w dwóch wersjach. W marcu ma zostać oficjalnie zaprezentowany w Genewie flagowy model, który był widoczny na prezentacji obecnego bolidu mp4-28 pod koniec stycznia, czyli McLaren P1. Jego cena to bagatela 700 000 funtów. Ma to być najlepszy drogowy samochód sportowy (ale nie będzie osiągał największej prędkości maksymalnej). Będzie to następca modelu F1 z początku lat 90-tych. W 2015 roku do sprzedaży trafi trzeci model, w cenie około 80 000 funtów. Który ma bezpośrednio konkurować m.in. z Porsche.
McLaren Automotive ma bardzo zamożnych właścicieli i przyszłość firmy jest w pełni zabezpieczona. Są to Ron Dennis, fundusz inwestycyjny z Bahrajnu Mumtalakat i Mansour Ojjeh. Również zespół F1 należy do tych trzech podmiotów. Ale w 2011 część akcji McLaren Automotive wykupił jeszcze biznesem z Singapuru Peter Lin.
Dane finansowe znalazłem w serwisie pitpass.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: