McLaren Technology Group, spółka matka zespołu Formuły 1 McLaren przedstawiła wyniki finansowe za 2014 rok. Wyniki te wyraźnie pogorszyły się w porównaniu do 2013 roku. Wzrosły koszty i spadły wpływy zespołu F1.
McLaren Technology Group to spółka matka dla 18 różnych firm. W tym gronie znajduje się zarówno zespół Formuły 1, jak i spółki zajmuje się nowymi technologiami, produkcją elektroniki dla rożnych serii wyścigowych, finansami, marketingiem, czy nawet duża firma cateringowa. McLaren Technology Group posiada również niewielki pakiet – 3,7% akcji McLaren Automotive. Czyli osobnej spółki produkującej samochody drogowe.
McLaren Technology Group ma trzech udziałowców. Są to funduszu inwestycyjnego Królestwa Bahrajnu Mumtalakat – 50%, Ron Dennis – 25% oraz TAG Group Mansoura Ojjeha – 25% akcji.
Formuła 1 jest kluczową częścią tej firmy. Pozostałe spółki systematycznie rosną, zdobywają nowe zlecenia i polepszają swoje wyniki finansowe. A wszystko to co zarobią finansuje zespół Formuły 1. McLaren jest coraz bliżej rozpoczęcia budowy trzeciego budynku w Woking, który będzie służył tym wciąż rosnącym działalnościom. Budynek ma mieć 46 000 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. Ma się w nim również znaleźć nowoczesny tunel aerodynamiczny.
Wyniki finansowe za 2014 rok
Wyniki finansowe pogorszyły się w 2014 roku. Spowodowane to było mniejszymi wpływami od sponsorów zespołu Formuły 1, a także niższymi wpływami od FOM przez słabsze wyniki na torze w sezonie 2013. Dochody całej firmy wyniosły 265,5 mln funtów (268 mln funtów w 2013 roku). McLaren Technology Group w 2014 roku zanotowało stratę na poziomie 15,9 mln funtów. W 2013 roku odnotowano zysk na poziomie 12,2 mln funtów.
Zespół F1 w 2014 roku zanotował dochody na poziomie 178,7 mln funtów (191,8 mln funtów w 2013 roku), a więc wpływy spadły rok do roku o 13 mln funtów. Zespół F1 osiągnął 30,5 mln funtów straty w 2014 roku w porównaniu do 22 mln funtów zysku w 2013 roku. Wydatki zespołu F1 wyniosły w 2014 roku 209,3 mln funtów. Dla porównania zespół Mercedesa wydał 240 mln funtów w 2014 roku.
W 2014 roku zespół przechodził restrukturyzację przez co po stronie wydatków pojawiło się 36 mln funtów. To były jednorazowe wydatki, które przesądziły o obciążeniu budżetu oraz osiągniętej stracie. Według raportu finansowego te pieniądze przeznaczono na jednostki napędowe Daimlera i powiązany z nimi rozwój paliwa oraz restrukturyzację. A to oznacza zapłatę za silniki Mercedesa w 2014 roku plus prawdopodobne odszkodowanie za zerwanie umowy. A także odszkodowanie dla Martina Whithmarsha, a być może jeszcze innych osób (w 2014 roku zatrudniono i zwolniono wielu pracowników). Według raportu finansowego przeznaczono aż 10,8 mln funtów jako odszkodowanie dla zwolnionego dyrektora (Martin Whitmarsh).
McLaren Technology Group w 2014 roku zatrudniało średnio 1 411 osób. Trudno powiedzieć ile z nich pracuje bezpośrednio w zespole F1. Pracownicy są podzieleni na trzy grupy: produkcja, inżynieria i administracja. Ale przez dużą liczbę spółek, również technologicznych nie da się oszacować zatrudnienia w zespole F1.
Perspektywy na 2015 rok i kolejne
Sytuacja finansowa w 2015 wciąż powinna być napięta. Ale być może dzięki Hondzie uda się zminimalizować straty. Honda zapewnia darmowe silniki wraz ze wsparciem technicznym. Wcześniej musieli za to płacić Mercedesowi. Honda pokrywa również połowę pensji kierowców i przekazuje pieniądze w formie sponsoringu. To wszystko ma być warte 100 mln $ (66 mln funtów) rocznie. Darmowe silniki i wsparcie techniczne są potwierdzone. Ale nigdy nie było oficjalnego komunikatu o sponsoringu i sfinansowaniu połowy pensji kierowców. Więc to nie musi być w pełni sprawdzona informacja.
Z drugiej strony zespół zapowiadał rekordowy budżet w 2015 roku. Pensje kierowców zdecydowanie wzrosły przez zatrudnienie Fernando Alonso w miejsce Kevina Magnussena. Zespół wciąż nie potrafi pozyskać nowych sponsorów. Ci których udaje się pozyskać przychodzą w miejsce innych. Pozycja w klasyfikacji w 2015 roku będzie bardzo słaba, a to oznacza kolejne straty wpływów w kolejnym sezonie.
Wyniki finansowe są lepsze niż się spodziewałem. Nie liczyłem na tak duże wpływy. Myślałem, że po odejściu Vodafone wpływy mocniej spadną. Dlatego zespół wciąż ma mocno finanse i szanse na odbicie się także na torze. Jeśli to nastąpi w 2016 to będzie łatwiej o nowych sponsorów i zainkasują więcej pieniędzy z FOM.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: