Tor wyścigowy w Meksyku stawi przed bolidami Formuły 1 niespotykane obecnie wyzwanie. Wszystko przez wysokość nad poziomem morza – ponad dwa kilometry oraz turbodoładowane silniki.
Obiekt Autodromo Hermanos Rodriguez jest położony 2 250 m n.p.m. To niespotykana sytuacja w kalendarzu F1. Będzie to zdecydowanie najwyżej położony tor. Interlagos leży około 800 m n.p.m., a Red Bull Ring około 660 m n.p.m. Wraz ze wzrostem wysokości spada gęstość powietrza. W przypadku silników V8 sytuacja była prosta. Spadała gęstość powietrza, a tym samym spadała moc silników. Silniki były mniej obciążone, a więc potrzeba było mniej chłodzenia. Osiągane prędkości na prostych były podobne jak na poziomie morza, bo mniej mocy silnika rekompensował mniejszy opór powietrza.
W przypadku silników V6 Turbo sytuacja będzie dużo trudniejsza dla inżynierów i ciekawsza dla kibiców. Dzięki turbosprężarce moc silników będzie bardzo zbliżona do tej osiąganej na poziomie morza. Z drugiej strony gęstość powietrza spadnie o blisko 25%. A to oznacza dużo mniejszy opór – wyższe prędkości maksymalne. Mniej powietrza oznacza większe wyzwanie dla chłodzenia silnika i hamulców.
Autodromo Hermanos Rodriguez jest bardzo szybkim obiektem z długimi prostymi. Prosta startu / mety ma ponad 1200 metrów. A to oznacza możliwość osiągnięcia ogromnych prędkości maksymalnych. Organizator w swoich materiałach prezentujących tor wspomina o 328 km/h na końcu tej prostej. Ale bolidy F1 powinny pojechać dużo szybciej. Alan Permane z Lotusa i James Vowles z Mercedesa dla Auto Motor und Sport powiedzieli, że te prędkości zbliżą się do 360 km/h, a nawet mogą przekroczyć tę granicę (Źródło). Co warte podkreślenia takie prędkości będą uzyskiwane przy pakietach aerodynamicznych z bardzo dużym dociskiem, jak w Monaco. Wszystko przez mniejszą ilość powietrza, co powoduje mniejszy opór.
Niektóre zespoły postarają się w USA przetestować kilka rozwiązań z myślą o Meksyku: duże wloty do chłodzenia hamulców, większe pokrywy silnika itp.
Tak niespotykane warunki w Meksyku sprawią, że tegoroczne Grand Prix może być bardzo zaskakujące. Nowy tor ze świeżo wylanym asfaltem sam w sobie stanowi wyzwanie dla inżynierów. A do tego warunki klimatyczne będą niespotykane na innych torach i bardzo trudne do przetestowania w symulatorach zespołów.