Zespół Mercedes poinformował o przedłużeniu na kolejne lata umowy z ich tytularnym sponsorem, malezyjską firmą petrochemiczną Petronas. To ogłoszenie ma na celu ucięcie plotek rozsiewanych przez Eddiego Jordana.
Mercedes przedłużył umowę z Petronasem na wiele lat (nie podano dokładnej długości) jeszcze pod koniec ubiegłego roku. Nie informowali o tym publicznie, ale przez nasilające się plotki Eddiego Jordana zespół postanowił to zrobić. Jordan w ostatnich tygodniach twierdził, że Daimler sprzeda swój fabryczny zespół w F1 innemu podmiotowi (prawdopodobnie chińczykom) po 2018 roku, bo wtedy kończą się im umowy z Petronasem i UBS. Jego teoria w tym momencie upadła, bo Mercedes przedłużył swoją umowę z Petronasem kilka miesięcy temu. Eddie Jordan o tym nie wiedział, więc rzetelność jego informacji w tej chwili bardzo się obniżyła.
Nie podano długości nowego kontraktu, ale można założyć, że będzie trwał on przynajmniej do końca obecnych regulacji silnikowych, czyli do 2020 roku włącznie. Obecna umowa wygasała po 2018 roku. W przypadku F1 gdy jest mowa o długoletniej umowie to bardzo często jest to kontrakt na dwa lub trzy lata. Petronas w ścisłej współpracy z inżynierami Mercedesa opracowuje paliwa i oleje do jednostek napędowych, dzięki czemu są one tak wydajne. Jak poinformowano w informacji prasowej od 2010 roku powstało ponad 200 różnych mieszanek paliwa i ponad 100 mieszanek olejów. poza tym Petronas wspiera zespół finansowo i jego logotypy mają wpływ na malowanie całego bolidu. Łączna wartość tej umowy była szacowana na kwotę ponad 50 mln $ rocznie.
Prezes koncernu Petronas Datuk Wan Zulkiflee Wan Ariffin odwiedził tor Red Bull Ring podczas zeszłotygodniowego GP Austrii 2017 i w krótkim wywiadzie potwierdzono przedłużenie umowy z Mercedesem.
A long-term future for the Silver Arrows & @PET_Motorsports…
Exclusive chat with President & Group CEO Datuk Wan Zulkiflee Wan Ariffin! pic.twitter.com/4W80ubeF8i
— Mercedes-AMG F1 (@MercedesAMGF1) 15 lipca 2017
Petronas jest państwowym koncernem petrochemicznym z Malezji. Wyścigi F1 w Malezji znikają z kalendarza F1 po sezonie 2017. Petronas był od lat zaangażowany w F1 i w finansowanie tego wyścigu. Dlatego pojawiały się plotki, że wycofają się z Formuły 1 podobnie jak zrobił to malezyjski rząd z wyścigiem Grand Prix, jednak postanowili zostać z Mercedesem na kolejne lata.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: